Zobacz pełną wersję : Ból klaty
Cześć. Mam 16lat, ćwiczę od 20miesiecy. Trochę za wcześnie zacząłem ale już nic z tym nie zrobię... Efekty nie są zadowalające, ale nie o tym będzie ten temat;)
Mam taki problem. Ćwiczę na siłce która mam na strychu, ale czasem mój starszy kolega który ćwiczy 4-5lat bierze mnie na prawdziwa siłownie. Po ostatnim wypadzie dokładnie tydzień temu bolą mnie mięśnie klaty które ćwiczyłem wtedy. Ból jest podobny do zakwasów, ale boli tylko gdy rozciągam klatę a nie gdy dotykam. Ból ten na początku był na środku klaty, a teraz przesunął się trochę na ścięgno czy mięsień który łączy klatę z ramieniem. Mam pytanie. Czy przemóc się i porozciągać te mięśnie, czy może dać im odpocząć (choć myślę że wystarczy im regeneracji;)) Pomóżcie coś, bo w piątek chce poćwiczyć znów klatę... nie chce robić przerw..
gorący prysznic, pozniej dobra rozgrzewka i powinno byc ok. Ja gdy mialem problem z zakwasami to tak robilem i raz wspomoglem sie 4 pomidorami(potas) z miesniami bylo ok tylko mnie do klopa pogonilo :lol:
Po prostu na normalnej siłowni jest więcej sprzętu i zacząłeś ruszać tymi partiami których nie wyrobiłeś u siebie na strychu:), Zakwasy to nie powód do przerywania treningu po prostu, nie nadwyrężaj się przez najbliższe 2 tygodnie i będzie dobrze:)
Dobra, dzięki za odpowiedź. Powoli przestaje boleć... Jutro trochę mniejsze ciężary założę hehe;)
DGEIPC to jak często trenujesz klatę? bo z postów wynika że za często
Pokaż swój trening. Może to najnormalniejsze zakwasy pod słońcem, nie rób nic na siłę. NA początek delikatna rozgrzewka i z minuty na minutę niech będzie co raz bardziej intensywna. Nie żałuj czasu na rozgrzewkę, myślę że po 30 min dobrej rozgrzewki nie będziesz czuł bólu i trening będzie wykonany bez przeszkód :)
Pozdrawiam.
a co nawazniejsze jak juz mas te zakwasy to nie przerywaj cwiczen bo cały traning pujdzie na marne a zakwasy i tak wrucą musisz poprostu wytrzymac i miną napisales ze efekty nie są zadowalajace moze to wina treningu i ten ból z tego samego powodu ??
Trening na klatę wykonuje raz w tygodniu, ale miałem okazję poćwiczyć na prawdziwej siłce, więc ćwiczyłem klatę o 2 dni wcześniej, a później miałem 9dni przerwy do następnego piątku.
A oto mój trening na klatę na masę:
Wyciskanie hantli na prostej 4X 10,8,6,4
Wyciskanie hantli na skośnej 3X 10
przenoszenie hantla(zmienne z rozpiętkami co tydzień) 3X6
ćwiczeń nie wykonuje ze sztangą ponieważ bardzo nierówną mam siłę(lewa słabsza) Dziękuje za pomoc;)
JAK BOLI TO ROŚNIE.....:twisted::twisted::twisted:
mogłes sie przetrenowac teaz tak mam niekiedy...jak cwicze u siebie i za jakies 2 dni pujde na wiekszą s9iłke z kims to mnie boli ostro...ale nigdy nie miałem az takiej przerwy....Poprostu za duzo było dla miesnia....
No dziś ćwiczyłem klatę, i choć bolało mięśnie nie były słabsze;) Dzięki wszystkim za pomoc! :)
Cześć. Mam 16lat, ćwiczę od 20miesiecy. Trochę za wcześnie zacząłem ale już nic z tym nie zrobię... Efekty nie są zadowalające, ale nie o tym będzie ten temat;)
Mam taki problem. Ćwiczę na siłce która mam na strychu, ale czasem mój starszy kolega który ćwiczy 4-5lat bierze mnie na prawdziwa siłownie. Po ostatnim wypadzie dokładnie tydzień temu bolą mnie mięśnie klaty które ćwiczyłem wtedy. Ból jest podobny do zakwasów, ale boli tylko gdy rozciągam klatę a nie gdy dotykam. Ból ten na początku był na środku klaty, a teraz przesunął się trochę na ścięgno czy mięsień który łączy klatę z ramieniem. Mam pytanie. Czy przemóc się i porozciągać te mięśnie, czy może dać im odpocząć (choć myślę że wystarczy im regeneracji;)) Pomóżcie coś, bo w piątek chce poćwiczyć znów klatę... nie chce robić przerw..
Bo mocne zakwasy bolą nawet jak się nie ruszasz :P. Poćwiczyłeś na prawdziwej siłce i wychodzi :D