Zobacz pełną wersję : depresja/nerwica?
witam mam pytanie jakies znacie leki na uspokojenie depresje? ale nie typu meliska i deprim bo to mi nic nie daje a w zyciu jest jak jest czlowiek sobie nie radzi z gory dzieki za odp
jak sobie nie radzisz to zgłoś się do specjalisty...
a co Ci da to, że ktoś Ci wymieni leki na depresję... jak i tak ich nie kupisz bo musi je wypisać lekarz psychiatra...
Zrozumcie to w końcu i przestańcie zakładać głupie tematy.
fallenursus
21-07-09, 17:43
... jak i tak ich nie kupisz bo musi je wypisać lekarz psychiatra...
.
bzdura, UG robia nie tylko Saa :)
witam mam pytanie jakies znacie leki na uspokojenie depresje? ale nie typu meliska i deprim bo to mi nic nie daje a w zyciu jest jak jest czlowiek sobie nie radzi z gory dzieki za odp
Dokładnie. Depresja to poważna choroba. Marsz do specjalisty.
fallenursus
21-07-09, 19:57
Dokładnie. Depresja to poważna choroba. Marsz do specjalisty.
tak, i radzilbym nie wbijac nic dopuki sie nie polepszy
skoncz kibicować to Ci pomoze
ok ide do lekarza, uwazajcie na te baby bo przez nie takie problemy
ok ide do lekarza, uwazajcie na te baby bo przez nie takie problemy
masz rację to przez nie :) też tak mam czasem.
lili: pewnie dostales kosza od panny i masz doła:) Jesli naprawde sobie z tym nie radzisz to idz do psychiatry lub psychologa. Ja od siebie radze ci zając sie czyms co sprawia ci przyjemnosc, odstresowywac sie chodząc na masaze i pływalnie. Grac w noge, spotykac sie ze znajomymi i starac sie unikac "stresorów". pozdro
kosza mi nie dala tylko zostawila mnie po 7 latach co za szmacisko walic to jakos sobie ogarne to wszystko
fallenursus
22-07-09, 17:37
mnie jedna po 5ciu latach zostawila.....nalog starcraft'a mialem :) potem sie rozpilem dosc niezle. takze mysle ze wiem co czujesz. nie pekaj bedize lepiej. tak jak dino kaze rob, i wal co popadnie i na dzrzewo nie spierdala.
w kłopotach z psychiką ostro pomogła mi siłownia.. iron is my real and only friend
mi nic nie pomaga musze brac jakies tabsy ktore mnie zamula albo zaczne chlac bo naprawde nie moge przestac o niej myslec i tylko rozkminiam mimo,ze nie chce tego robic co za syf
fallenursus
23-07-09, 01:46
albo zacznij wbijac tescia, przynajmniej nie bedziesz sie czol jak baba.... moze lepiej nie :) nie daj sie brachu bedzie lepiej
fallenursus nałóg starcrafta ? też byłem o krok od uzależnienia :yawn:
fallenursus
23-07-09, 19:48
fallenursus nałóg starcrafta ? też byłem o krok od uzależnienia :yawn:
to bylo dawno i nieprawda :)
old school playa 1998-2005:twisted:
kosza mi nie dala tylko zostawila mnie po 7 latach co za szmacisko walic to jakos sobie ogarne to wszystko
no to faktycznie chuj****o. ale tak jak piszesz poradzisz sobie i wyjdziesz z tego. Duzo sportu, znajomi i zabawa :)
lili nie przejmuj sie wszytko będzie dobrze z czasem ! Nie ta to inna ! Na świecie jest mnóstwo cudownych kobiet ! 3m sie ! Pozdrowionka
tego kwiatu to pół światu
LILI musisz po prostu szybko znalezc inną pannę zeby zapomniec o tamtej :) szukaj takiej ktora bedzie miała taki sam charakter jak Ty... szukaj do skutku, jak poznasz jakąs, zobaczysz ze ci nie odpowiada, to nie patrz na nic i bierz sie za nastepna, nastepna, i tak do skutku, zobaczysz ze pomoze bo sam tak robilem jak bylem w podobnej sytuacji ;) pzdro
dzieki chlopaki za slowa otuchy ,ale i tak jestem teraz wrakiem sora,ze wam wogole te sery gadam. Bylem z nia 7 lat a mam dopiero 22 i widzicie poswiecic sie dla baby to Cie osra;/ nic chleje wlasnie sobie vode i zaraz w kimono bombe przerwalem i wogole chyba zrezygnuje juz z tego sportu i wszystkiego...
co Cie nie zabije to Cie wzmocni ! weź sobie te słowa do serca i skończ już się nad sobą użalać... masz 22 lata, młody chłopak, jeszcze dużo ciekawych rzeczy w życiu Cie spotka. Potraktuj, ten związek jako lekcję na przyszłość.
lili, przyznam ci ze dlugo z nia byles i moga ci korby odpierdalac, ale spojrz na to z innej strony..
rzucila cie - wtedy pomysl: proste, zwykla suka ktora nie byla ciebie warta. po co sie masz nia przejmowac? jak powiedzial lovelas - tego kwiatu jest pol swiatu i tak wlasnie do tego podchodz :)
nie rezygnuj z niczego, co robiles za 'kadencji' tej panny u twojego boku, nie powiesz mi chyba ze kobieta byla twoim swiatem i wszystko robiłeś dla niej.. przedstawił bym ci moje myslenie na ten temat - ale to nie czas i miejsce na to.
szybkiego powrotu do psychicznej formy zycze!!
edit;
co do jakiejkolwiek chemii na psyche - tylko pod nadzorem lekarza, niektore srodki tak rozpierdalaja myslenie ze zgroza - znam z autopsji.
Leczenie się na własną rękę lekami to chyba nie jest najlepszy pomysł. Warto wybrać się do specjalisty, który przede wszystkim określi, czy to depresja, nerwica czy jeszcze inne zaburzenia - i wtedy podjąć odpowiednie leczenie. Na przykład dr Piotr Ślifirczyk (https://warszawaneurolog.pl/) przyjmujący w Gabinecie Neurologicznym w Warszawie zajmuje się różnego typu zaburzeniami nerwowymi takimi własnie jak nerwice, stany lekowe, depresje itp. Sama nie korzystałam z jego usług, ale na portalu Znany Lekarz ma bardzo dobre opinie wśród swoich pacjentów. Więc myślę, że warto się wybrać, niż leczyć się na własną rękę i mieć zerowy efekt :)
po 8 latach prawie to gość może już się ogarnął.. ;p
Wesoły_Grabarz
03-04-17, 04:50
hahaha , nie nie kolega się dostał na wizytę na NFZ
hehe czasem myślę że dobrze było by się zapisać na zapas w razie ,,W''
Widząc co stało się z forum to ciekawe ile właściciel zarabia na tych gniotach...