Zobacz pełną wersję : uniknięcie kolizji drogowej.
hej, w zeszłym tygodniu jak wracałem na 7 do roboty po weselu nie zauważyłem samohcodu z prawej strony i musiałem gwałtowniej przyhamować, on również tak zrobił i jeszcze na chodnik zjechał. spisał mój nr rejestracyjny wział nr fona i nazwisko i powiedział że pojedzie na diagnostyke czy mu sie nic nie popsuło, (zawieszenie np) ale policji nie było ani nic nie podpisywałem tylko rozjechalismy sie. tylko mam pytanie bo wydaje mi sie ze dzis dzwonił ale byłem w pracy czy moze mi wkręcić coś? żeby ja za to bulił albo coś? moge sie przecież zaprzeć że mnie nie było tam nawet na prawie sie za bardzo nie znam.
takie rzczy jak nr rejestracji czy tel i nazwisko to by mugl miec bez twojej wiedzy wiec nie daj sie
no właśnie też mi sie tak wydaje, ale jak juz bede pewny ze nic mi nie moze zrobic to jak zadzwoni to sam go zjade :) ale jeszcze nie odbieram :D
Anaboliczny Koks
10-07-09, 18:18
powiedz mu ,że masz konto na e-kulturystyka to Ci odpuści ;d
może Ci ch... zrobić masz sosenka farta... ja bym tak tego nie zostawił tylko wezwał psy także masz szczęście...
no własnie też mi sie tak wydaje, jakby psy przyjechały to pewnie 100zł za spowodowanie utrudnienia w ruchu bym dostał i ze 2pkt a tak to musiałby chyba świadków szukać.
dzbanekzwd
11-07-09, 06:48
przecież sie nie cmokneliście to bez przypalu... co Cie obchodzi że pajac jeździ po krawężnikach.
no fakt nie cmoknelismy sie, ale jakby nie zjechał lekko na krawęznik to by mnie lekko zachaczył pewnie, ale teraz to moze mi naskoczyć.
jak bym był na jego miejscu to bym sie wkurwil pewnie a tak to cóz;
Pewnie, kolizji nie było. Ale ciekawe ile by tam wydmuchał po tym weselu. :yawn:
sosna , jak zadzwoni jeszcze raz , zapytaj sie czy wie co to za forum - e-kulturystyka.info ^^. A tak to nic Ci nie moze zrobic .
hehe no tak powiem ;D nie no na razie nie dzwoni, tzn mam w telefonie program ze jak ten nr dzwoni to od razu jemu sie wyswietla ze zajety. ale obdlokuje go zaraz, jak nic mi nie moze zrobic to niech se pogada a jak bedzie straszyl to pogadam z nim inaczej, bo wiadomo ze przy tej prawie kolizji to nie kozaczyłem choć mniejszy ode mnie bo rozumiałem go też bym sie wkurzył a 2 ze wezwał by psy i bym ze 100zł z miejsca dostał.
J.w. możesz być spokojny bo nic Ci nie może zrobić, no chyba że znajdzie jakiegoś świadka w co wątpie;)
ciaastek91
11-07-09, 18:07
trzeba bylo go pierdolic i uciekac :D
odblokuj telefon , jestem ciekaw co powie ^^.