PDA

Zobacz pełną wersję : Paintball- słów kilka.



kaaamil
21-06-09, 11:43
Zanim zacznę pisać o sprzęcie warto dowiedzieć się paru innych rzeczy.
Rozgrywek paintballowych w Polsce nie regulują dotychczas żadne przepisy formalne. Nie potrzeba żadnych zezwoleń na zabawę. W świetle obowiązującego prawa marker paintballowy nie jest bronią i na jego posiadanie nie jest wymagane żadne pozwolenie.

Paintball jest rozrywką czy sportem bezpiecznym ale pod warunkiem ścisłego ich przestrzegania.

Dopuszczalna prędkość wylotowa markera to 300fps (91m/s) i jest to nieprzekraczalna granica. Lepiej wyregulować swój marker na 270-280fps jeśli ma skoki prędkości niż przekraczać tą wartość. Prędkość można sprawdzić na chronografie (można go znaleźć w klubach paintballowych, sklepach). Wielu początkujących graczy ulega pokusie zwiększenia prędkości wylotowej ale jest to niedopuszczalne. Coś w końcu nie wytrzyma. Pal licho jeśli będzie to wielki siniak. Gorzej gdy nie wytrzyma szybka maski i uszkodzimy komuś wzrok. Warto to sobie przemyśleć zanim zacznie się kombinować z prędkością wylotową.
Kolejną rzeczą jest obowiązek noszenia maski na polu. Noszenie oznacza że maska tkwi na twarzy nieprzerwanie od momentu wejścia na pole rozgrywek aż do zejścia z niego. Nie wolno maski ściągać na polu nawet jeśli zaparuje nam szybka czy zostaniemy trafieni i wydaje nam się że nikt już do nas nie strzeli. Przeciwnik może nas zaskoczyć w każdej chwili i nieszczęście gotowe. Maska musi być przeznaczona do paintball i poza ochroną oczu zasłaniać także twarz i chronić uszy.. Nie wolno stosować różnego rodzaju gogli czy okularów ochronnych np. szlifierskich czy strzeleckich. Są one przeznaczone do czego innego i mogą nie wytrzymać trafienia kulką.

Gdzie grać

Niezależnie gdzie będziemy grać ważne by pole gry było odosobnione i zabezpieczone przed dostępem osób postronnych. Grając spodziewamy się w miejscu naszej rozgrywki innych graczy – swoich czy przeciwników – a nie spacerowiczów czy grzybiarzy. O ile to możliwe teren powinien być ogrodzony i oznaczony napisami o toczącej się grze. Jeśli nie posiadamy tabliczek ostrzegawczych wydrukujmy kilkanaście kartek z ostrzeżeniami na drukarce i rozwieśmy wokół pola gry. Nie zajmie nam to wiele czasu a zabezpieczymy się przed osobami postronnymi.

Jeśli chcemy grać w lesie czy zabudowaniach to jesteśmy w komfortowej sytuacji jeśli teren jest naszą własnością. Jeśli nie – trzeba poszukać właściciela lasu czy obiektu i uzyskać od niego zgodę na przeprowadzenie gry. Często nie niesie to ze sobą żadnych opłat, czasami trzeba jednak zapłacić za używanie terenu. Warto taką zgodę uzyskać a nie grać na dziko gdyż w przypadku jakichkolwiek problemów - chociażby z osobami postronnymi czy pytaniami policji – możemy jako argumentu użyć takiej zgody.

Wiemy już gdzie – trzeba się dowiedzieć co nam jest potrzebne

Jeśli zdecydowaliśmy się na regularne granie to czekają nas wydatki. Paintball nie jest rozrywką tanią ale jeśli zwrócimy uwagę na kilka rzeczy uda nam się skompletować niezbędny sprzęt i akcesoria w akceptowalnych dla większości graczy cenach.

Większość sprzętu jest produkowana lub sprowadzona poprzez Stany Zjednoczone. To powoduje że porównując ceny ofert internetowych z cenami w polskich sklepach dostrzeżmy kilku dziesięcioprocentową różnicę. Niestety opłaty celne i podatki windują ceny. Jeśli mamy możliwość prywatnego importu z USA możemy marker i akcesoria do niego sprowadzić stamtąd. O ile jest to dobre rozwiązanie w przypadku maski, lufy czy części do naprawy i rozbudowy markera to należy się zastanowić czy warto w ten sposób sprowadzać marker. Będzie on co prawda tańszy ale w przypadku jakichkolwiek problemów technicznych naprawa gwarancyjna jest albo nierealna albo wiąże się z procedurą wysyłki na drugi koniec świata. Według mnie warto zapłacić drożej ale mieć gwarancję i serwis na miejscu w Polsce. Jest to bardzo ważne gdy zaczynamy grać i nasze doświadczenie nie pozwala nam jeszcze na usunięcie najprostszych usterek. Czasami trywialnych ale dla początkującego mogących być problemami nie do pokonania.

Możemy się też rozejrzeć za sprzętem używanym. Jednak nie jest to dla początkującego gracza rozwiązanie najlepsze. Nie znając sprzętu ciężko jest ocenić jego zużycie, stan techniczny, dokonane przeróbki czy naprawy. Na zakup sprzętu używanego warto zdecydować się jeśli mamy kogoś kto jest w stanie nam pomóc w ocenie jak mocno zużyte jest to co chcemy kupić lub jeśli kupujemy to od osoby zaufanej która zapewni nam wstępne przeszkolenie i pomoc w razie problemów. Raczej nie powinno kupować się używanego sprzętu z wypożyczalni czy pola komercyjnego. Zwykle jest on intensywnie użytkowany w często ekstremalnych warunkach i nie mamy żadnej gwarancji poprawności jego używania.

Najważniejsza rzecz: nie marker a maska

Wielu potencjalnych graczy zafascynowanych nowym hobby przygotowania do gry rozpoczyna od wyboru markera. Według mnie jest to błąd.

Niezależnie od tego jakim markerem będziemy grać zawsze na pierwszym miejscu jest bezpieczeństwo. Podstawowym sprzętem zapewniającym bezpieczną grę jest maska ochronna i na tym elemencie nie można oszczędzać. Maska wyprodukowana specjalnie do gdy w paintball. W żadnym wypadku nie może być to nic innego. Siniaki z ciała znikną prędzej czy później ale jeśli uszkodzimy sobie wzrok stosując ochronę nie przeznaczoną do paintballa winić będziemy mogli tylko siebie. Maska paintballowa powinna zapewnić nam komfort jej noszenia. Powinna być dość mocno zabudowana – tak by przed strzałem ochronić nie tylko oczy ale całą twarz ale także uszy.

Kupując swoją pierwszą ochronę twarzy warto udać się do sklepu paintballowego po to by przymierzyć kilka modeli różnych producentów. Różne maski mają różne szerokości części twarzowej i najlepiej dobrać sobie model dobrze dopasowany do twarzy. Ani za szeroki, ani za wąski. W masce ma nam być wygodnie bo przyjdzie nam w niej często spędzać długie godziny podczas gier i lepiej by nas nic nie uciskało czy się nie zsuwało. Jeśli nei mamy w okolicy sklepu to trzeba wybrać się na większą grę i poprosić posiadaczy różnych modeli o przymiarkę. Zwykle nie ma z tym jakichkolwiek problemów. Wizyta na polu z wypożyczalnią nie da nam raczej takiej możliwości – zwykle są tam dostępne maski jednego czy dwóch wzorów. Ja osobiści preferuję od lat różne modele masek JT USA, wybierane przez wielu graczy ale uważam że lepiej sprawdzić przed kupnem modele kilku firm bo może okazać się że w nich czujemy się bardziej komfortowo.
Po drugie marker. Nie "karabin", nie "pistolet", nie lubimy tu słowa "broń".
Po trzecie gaz. Strzelamy zarówno sprężonym dwutlenkiem węgla "co2" jak i sprężonym powietrzem "hp".
Po czwarte magazynek czyli spłuczka :) . Od najprostszych, przechowujących tylko kulki, za kilka(naście) złotych ("grawitacyjnych") do drogich wspomagających ich podawanie ("moto")
Po piąte, cała reszta, czyli: ubranie, jeśli nie chcesz grać w codziennych ciuchach albo chcesz się "poczuć", zapasowe pojemniki na kulki ("faty"), pas na faty, lepsza lufa, wyciory, kolimatory, wibratory i co sobie jeszcze wymyślisz...

Całość artykułu nie jest mojego autorstwa. Część to wypociny mojego kolegi.
Wkrótce jak kogoś to zaciekawi napiszę coś więcej o sprzęcie.