Zobacz pełną wersję : News corner..... nowości motoryzacyjne.
Ciekawostki i nowości od strony technicznej samochodu-jakieś nowe systemy,technologie,napędy, przepisy. Często tak jest ze serfując po necie można natknąć się na jakieś informacje o koncernach. (w ostatnim czasie dużo się mówi o bankructwach, przejmowaniu udziałów).
Zapraszam do relacji i komentarzy.
Zacznę od ogłoszenia wyników najlepszego silnika roku 2009. Tegoroczną galę International Engine of the Year 2009 zdominowali niemieccy producenci, którzy zgarnęli 11 spośród 12 nagród. Jury w tym roku wielką uwagę przykuło do ekologiczności. najlepszy okazał się Volkswagen. Pierwsze mijsce zajął dzięki jednostce 1.4 TSI Twincharger (podwójne doładowanie – turbina i kompresor) montowanej w VW Golf, Golf Variant, Scirocco, Eos, Jetta, Touran, Tiguan, Seat Ibiza Cupra. Niemiecki koncern zajął pierwsze miejsce w dziedzinie Green Engine of the Year („zielony” silnik roku), pokonując hybrydowe układy napędowe Toyoty i Hondy.
Dalsza kolejność ułożyła się następująco:
2. BMW 3 l Twin Turbo z bezpośrednim wtryskiem paliwa (montowana w modelach 135, 335, X6, Z4 (306 KM) i 730 (326 KM)).
3. Audi 2.0 TFSI nowej generacji (montowana w modelach Audi A4, A5 (180 KM), VW Scirocco (200 KM), Golf GTI, Audi A4, A5, Q5 (211KM)).
4. Mercedes-Benz diesel 2,1 l (montowana w modelach C-Klasa BlueEfficiency, E-Klasa BlueEfficiency)
5. BMW 4 l V8 (zasilajacy M3)
6. Mercedes-AMG 6,2 l (CLK (481 KM), S, SL, CL (525 KM) oraz CLS, ML (510 KM)) .
7. BMW-PSA 1,6 l Turbo (Mini Cooper S, Clubman, Peugeot 207, 308, Mini Jon Cooper Works)
Jako nowy najlepszy silnik uznano Porsche 3,8 l 6-cylindrowy boxer z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Motor zasila nowe 911 Gt3.
Obecne realia pokazały kto według jury jest najlepszy. Mnie trochę dziwi brak Japońskich silników zachwalanych przez ich rodowitych producentów.
japończyki są naj naj osobiscie marze o 2.2 vti w mojej hani,szkoda ze japonce olały produkcje sportową bo honda s2000 juz nie jest na taśmie........och popłacze sie.......
A teraz trochę lektury o nowym Seacie Exeo:)
Nawet laik w branży motoryzacyjnej potrafi łatwo dostrzec podobieństwo
nowego seata exeo do audi A4 poprzedniej generacji. Dlatego też nie warto szukać hiszpańskiego temperamentu. Exeo jest stonowanym i spokojnym sedanem dla każdego. Oferujemy auto dla kierowców z żyłką sportowca. Ponadto exeo jest interesującą alternatywą dla osób szukających dobrze wykonanego auta w przystępnej cenie i niskich kosztach eksploatacji - mówi prezydent firmy Seat Erich Schmitt.
Exeo to propozycja dla kierowców lubiących dynamiczną i sportową jazdę. To także pojazd dla dotychczasowych klientów marki przesiadających się z aut niższego segmentu. Exeo to również interesująca alternatywa dla ceniących jakość użytkowników samochodów służbowych, którzy lubią czerpać przyjemność z jazdy, ale w trosce o koszty zwracają uwagę na niewielkie zużycie paliwa i niską emisję spalin.
Szeroka gama wyposażenia:
Pierwsi nabywcy nowego exeo mają do wyboru trzy silniki benzynowe - 1,6 102 KM, 1,8 150 KM i 2,0 TSI 200 KM - oraz dwa diesle o pojemności 2 litrów i mocy 140 lub 170 KM. Obydwie jednostki wysokoprężne są wyposażone w filtr cząstek stałych (DPF) oraz po raz pierwszy w układ zasilania common rail. Wszystkie silniki współpracują z sześciobiegowymi przekładniami manualnymi i spełniają wymagania surowej normy EU5 dotyczącej poziomu emisji spalin, która zacznie obowiązywać w 2011 roku.
Wyposażenie modelu będzie zależało od wybranej wersji. Jednak już wiadomo, że auto otrzymało system nawigacji najnowszej generacji, system audio obsługujący formaty MP3, MPEG4, gniazda pod IPOD-a, USB i bezprzewodowy bluetooth. Na jesień zaplanowana jest ogólnopolska premiera exeo w wersji kombi. Bazowa wersja tego typu nadwozia otrzyma silnik 1,6 litra o mocy 102 KM. Ponadto dostępne będą jeszcze dwie inne jednostki benzynowe. Najmocniejsza z nich będzie miała pojemność 2,0 litra i moc 200 KM (TFSI). Dodatkowo w ofercie znajdą się 3 diesle common rail. Seat zapewnia także, że Exeo otrzyma łącznie sześć jednostek turbodoładowanych. Znaczy to tyle, że w przyszłości będzie on dostępny z jednostkami TSI o pojemności 1,4 i 1,8 litra.
Informacja z zeszłego tygodnia ale warta uwagi.
Peugeot odniósł zwycięstwo w sławnym wyścigu 24 godziny Le Mans prototypem auta napędzanego wysokoprężnym silnikiem. Bolid został oznaczonay jako Peugeot 908 HDI FAP.
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/22440/trpar2609442.jpeg
Bolidy 908 zajęły 2 pierwsze miejsca. Natomiast Audi, dotychczasowy dominator wyścigu, ze swoim nowiutkim R15 musiało zadowolić się dopiero trzecią lokatą.
Zwycięski bolid oznaczony numerem 9 był kierowany przez Marca Gene, Davida Brahama oraz Alexandra Wurtza. Na drugim miejscu uplasował się pojazd z numerem 8, za kierownicą którego zasiedli Sébastien Bourdais, Franck Montagny i Stéphane Sarrazin. Drugi samochód z oznaczeniem 908 do mety dojechał o jedno okrążenie później niż zwycięzca.
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/22440/trpar2610938_444.jpeg
Bolid Audi z bocznym numerem 1 na finisz dotarł z opóźnieniem aż sześciu okrążeń toru, pomimo najlepszych starań kierowców - Allan McNish, Rinaldo Capello i Tom Kristensen. Kolejnym samochodem na mecie był Aston Martin z numerem 007. Dwa pozostałe bolidy Audi musiały się wycofać z wyścigu. Pierwszy po tym jak uderzył w brierę, drugi zaś po awarii pompy wtrysku.
Jest to trzecie zwycięstwo Peugeota w Le Mans po triumfach, które odnosił na początku lat dziewięćdziesiątych (w 1992 i 1993 r.). Audi zaś triumf odnosiło w sumie osiem razy, zaś przez ostatnie pięć lat bez przerwy.
wp.pl
Anaboliczny Koks
21-06-09, 11:17
Dla mnie wypas
http://www.autokrata.pl/lod/6518/konkurencja_dla_r8_od_bmw/
Post przeniosłem,w tym temacie piszcie właśnie o takich rzeczach.
A be em ka robi wrażenie. Bardzo podobna do R8. Chociaż według mnie wygląda trochę jak bat mobil :neutral:
Powoli uaktywnia się już kolejna edycja konkursu Car of the Year. Rozpoczęły się testy poszczególnych aut. Powstała lista prowizoryczna, no której mogą się pojawić jeszcze kolejne modele, bądź te ze znakiem zapytania mogą przejść do następnej edycji COTY.
Jak zwykle pod koniec września odbędą się jazdy testowo-porównawcze wszystkimi samochodami
. Pierwsze głosowanie odbędzie się do 30 października, 2 listopada poznamy siódemkę finalistów, końcowe głosowanie nastąpi do 27 listopada, a 30 listopada dowiemy się, który z samochodów otrzyma tytuł Car of the Year 2010.
BMW X1
BMW Z4
Chevrolet Cruze
Citroen C3 Picasso
Ford Ka
Honda Insight
Hyundai i20
Hyundai ix 55
Jaguar XJ
Kia Koup
Kia Sorento
Kia Soul
Land Rover Discovery4
Lexus RX450h
Mazda3
Mercedes-Benz E-klasa
Mitsubishi Colt
Nissan 370Z Nissan Cube
Opel Astra
Peugeot 3008
Peugeot MPV
Porsche Panamera
Renault Scenic
Seat Exeo
Skoda Yeti
Subaru Legacy
Suzuki Alto/Nissan Pixo
Toyota Avensis
Toyota iQ
Toyota Prius
Toyota Urban Cruiser
Toyota Verso
Volkswagen Polo
Wg mnie sukces może odnieść X1 albo Lexus RX450h.
Co obstawiacie?
Źródło: motonews.pl
Europejski raport sprzedaży nie pozostawia wątpliwości - w maju najwięcej w Europie samochodów ekskluzywnej marki Infiniti kupili Polacy.
Europejski raport sprzedaży nie pozostawia wątpliwości - w maju najwięcej w Europie samochodów ekskluzywnej marki Infiniti kupili Polacy. Centrum Infiniti w Warszawie, ze sprzedażą wynoszącą 23 sztuki, wyprzedziło Włochy (22 sprzedane auta w 3 salonach) i Hiszpanię (20 sprzedanych samochodów w 4 salonach).
Najchętniej kupowanym w Polsce modelem pozostaje flagowy SUV FX50, którego udział w sprzedaży wynosi 31%. Zaraz za nim, z udziałem o 2% niższym, plasuje się FX37, a dalej: sportowy G37 Coupe (z udziałem w sprzedaży wynoszącym 18%); mniejszy SUV - EX 37 (13%) i limuzyna G37 (którą wybrało 9% klientów).
To będzie auto z Polski! . Nowy Opel Astra
Opiniotwórcze polskie media lotem błyskawicy obiegła ostatnio niepokojąca informacja. Dziennikarskie nosy wywęszyły, że podpisanie przez GM listu intencyjnego w sprawie sprzedaży udziałów w Oplu Rosjanom mocno odbije się na m.in. na Polsce.
Napisano bowiem, że najnowsze wcielenie opla astry już wkrótce powstawać ma nie u nas, lecz w rosyjskiej fabryce St. Petersburgu. Prawdą jest, że od jakiegoś czasu w Rosji produkowana jest m.in. antara oraz astra poprzedniej generacji. Spieszymy jednak donieść, że sensacyjne informacje o przeniesieniu produkcji z Gliwic mają w sobie tyle samo prawdy, co te, że Wladimir Putin jest tajnym agentem CIA pracującym w Moskwie na zlecenie Mosadu.
Związkowcy z gliwickiej fabryki Opla z nadzieją przyjęli informację o wynegocjowanym przejęciu europejskiego koncernu przez konsorcjum z udziałem rosyjskiego banku.
Z pełną odpowiedzialnością pragniemy więc uspokoić wszystkich, którym nie jest obojętny los krajowego przemysłu motoryzacyjnego. Przygotowania do produkcji nowej astry idą w Gliwicach pełną para, całkowicie zgodnie z planem. Przypominamy, że rola zakładu w Gliwicach nie ogranicza się jedynie do skręcania w całość kilku śrubek. To potężna, w pełni produkcyjna fabryka z własną tłocznią, spawalnią i lakiernią. Z taśmy zjechały już pierwsze, preseryjne egzemplarze. Premiera przewidziana jest na wrześniowy salon samochodowy we Frankfurcie. Auta trafią do salonów w drugiej połowie roku.
Informacje o produkcji nowej astry w fabryce koło St. Petersburga podały jako pierwsze rosyjskie media. Dziennik "Wiedomosti" napisał, że produkcja w Rosji miałaby ruszyć w 2010 roku.
Oto wyniki tegorocznych testów aut najlepiej zabezpieczonych przed możliwością kradzieży lub włamania. Badania zorganizowali specjaliści z organizacji Thatcham we współpracy m.in. z brytyjskim Departamentem Transportu oraz tamtejszą branżą ubezpieczeniową. W rankingu marek pierwsze miejsce znów zajęło Audi.
Oto pełna lista tegorocznych zwycięzców w poszczególnych kategoriach:
- auta małe: SEAT Ibiza SE i Sport
- klasa niższa średnia: Citroen C4 Exclusive
- klasa wyższa średnia: Citroen C5 Exclusive
- klasa wyższa średnia premium: Audi A4 rocznik 2008 i późniejsze
- mini vany: Citroen C4 Picasso Exclusive
- vany: Ford S-MAX
- kabriolety/roadster: Audi A5 kabriolet
- sportowe: Audi S8
- małe terenowe: Audi Q5
- duże terenowe: Toyota Land Cruiser V8
- klasa wyższa: Citroen C6
- luksusowe: Volkswagen Phaeton rocznik 2008 i późniejsze
- ranking producentów: Audi (kolejno przed Volkswagen, Volvo, Mazda i Nissan)
Zmiana warty w Toyocie. Prezesem tego największego koncernu motoryzacyjnego na świecie został mianowany wnuk jego założyciela, Akio Toyoda. Nie będzie miał łatwego zadania. Koncern w minionym roku obrotowym miał aż 4.400 milionów dolarów straty netto. Była to pierwsza strata od 1950 roku.
Analitycy podkreślają, że 53-letni Toyoda będzie musiał zmierzyć się nie tylko ze spadkami sprzedaży, ale i trudnymi warunkami na rynku kredytowym oraz dużą zmiennością cen ropy.
Chińskie auta "made in Poland"?
Wciąż mamy szanse na zagraniczne inwestycje - twierdzą eksperci. W Polsce... czytaj więcej »
Wraz z Toyodą do zarządu wejdzie trzech nowych wiceprezesów i 8 innych menedżerów. Dotychczasowy prezes koncernu pozostanie w zarządzie.
Dziadek nowego prezesa, Kisziro Toyoda, założył koncern w 1937 roku. Zmiana jednej litery w nazwie wynikała z przesądów i miała przynieść koncernowi szczęście.
Indyjski koncern samochodowy Tata Motors, znany głównie z produkcji najtańszego auta świata, który rok temu kupił od Forda brytyjskie marki Jaguar i Land Rover, teraz ma spore kłopoty. Spółka w pierwszych 10 miesiącach roku finansowego straciła ponad pół miliarda dolarów. Głównie za sprawą tych własnie zakupów.
Tata Motors kupił ekskluzywne brytyjskie marki od amerykańskiego koncernu na początku 2008 roku za 2,3 mld dol., na czym miał zrobić dobry interes. Na drodze stanął jednak kryzys, który branża motoryzacyjna na całym świecie odczuła szczególnie boleśnie.
Od momentu transakcji sprzedaż obu marek spadła o ponad jedną trzecią. Gdyby nie to, strata Taty wyniosłaby "tylko" 50 milionów dolarów.
To zła wiadomość nie tylko dla władz koncernu, ale przede wszystkim dla jego pracowników, zwłaszcza z fabryk w Wielkiej Brytanii, produkujących ekskluzywne modele. Zatrudniają one obecnie 14,5 tys. osób.
Szansą na zachowanie zatrudnienia jest ewentualne wsparcie brytyjskiego budżetu. - Są duże szanse, że władze przyjdą koncernowi z pomocą, bo uważają Jaguar i Land Rovera za marki istotne dla brytyjskiego przemysłu i dostrzegają ich długookresowe perspektywy - powiedział BBC anonimowy przedstawiciel brytyjskiego rządu.
www.tvn24.pl
Pierwszy salon Tesli w Europie
Amerykański producent samochodów elektrycznych otworzył swój pierwszy europejski salon samochodowy. Mieści się on w Londynie.
Na razie w ofercie Tesli znajduje się jedynie niewielki Roadster. Auto wyposażone jest w silnik elektryczny o mocy 248 koni mechanicznych, pozwalający na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w ciągu niecałych 4 sekund. Maksymalny zasięg samochodu to około 365 km na jednym ładowaniu.
http://www.samochodyelektryczne.org/SE_strony/Artykuly/Postep_wprowadzania/Postep_Tesla_Roadster.jpg
Auto wycenione zostało na 94 tysięcy funtów brytyjskich. Do tej pory w Europie zebrano już 1300 zamówień, natomiast pierwsze Tesle zaczną trafiać do klientów jeszcze latem bieżącego roku.
Londyński salon ma 5000 metrów kwadratowych powierzchni i poza nowymi samochodami, oferuje swoim klientom darmowy parking oraz ładowanie baterii. Tesla planuje wybudowanie swoich salonów samochodowych także w innych miastach europejskich. Pod uwagę brane są Monaco, Monachium oraz Zurych.
auto-motor-i-sport.pl
Jaguar wpędził Tatę w stratę.
Indyjski koncern samochodowy Tata Motors, znany głównie z produkcji najtańszego auta świata, który rok temu kupił od Forda brytyjskie marki Jaguar i Land Rover, teraz ma spore kłopoty. Spółka w pierwszych 10 miesiącach roku finansowego straciła ponad pół miliarda dolarów. Głównie za sprawą tych własnie zakupów.
Tata Motors kupił ekskluzywne brytyjskie marki od amerykańskiego koncernu na początku 2008 roku za 2,3 mld dol., na czym miał zrobić dobry interes. Na drodze stanął jednak kryzys, który branża motoryzacyjna na całym świecie odczuła szczególnie boleśnie.
Od momentu transakcji sprzedaż obu marek spadła o ponad jedną trzecią. Gdyby nie to, strata Taty wyniosłaby "tylko" 50 milionów dolarów.
To zła wiadomość nie tylko dla władz koncernu, ale przede wszystkim dla jego pracowników, zwłaszcza z fabryk w Wielkiej Brytanii, produkujących ekskluzywne modele. Zatrudniają one obecnie 14,5 tys. osób.
Szansą na zachowanie zatrudnienia jest ewentualne wsparcie brytyjskiego budżetu. - Są duże szanse, że władze przyjdą koncernowi z pomocą, bo uważają Jaguar i Land Rovera za marki istotne dla brytyjskiego przemysłu i dostrzegają ich długookresowe perspektywy - powiedział BBC anonimowy przedstawiciel brytyjskiego rządu.
www.tvn24.pl
Citroen zamierza uruchomić limitowaną produkcję modelu GT.
GT to prototyp, który pokazano po raz pierwszy na zeszłorocznym salonie w Paryżu. Auto stanowi wierną kopię samochodu, który fani symulacji i ściganek będą mogli poznać w grze Gran Turismo 5.
W ostatnich dniach Citroen zabrał swój prototyp do Anglii. Auto uczestniczyło w przejażdżce po Picaddilly, weźmie również udział w festiwalu prędkości w Goodwood. To właśnie przy tej okazji wyszło na jaw (nieoficjalnie), że Citroen wyprodukuje... sześć egzemplarzy GT.
W wirtualnym świecie samochód napędzany jest energią uzyskaną z ogniw paliwowych i rozpędza się do "setki" w czasie 3,6 sekundy. W rzeczywistości napęd będzie nieco bardziej konwencjonalny. By zapewnić osiągi godne zapierającego dech w piersiach wyglądu GT, Citroen skorzysta zapewne z amerykańskiego V8 pochodzącego od General Motors lub Forda. Moc tej jednostki ma wynosić około 500 KM, a napęd trafi na koła na pośrednictwem sekwencyjnej skrzyni biegów.
Wersja produkcyjna Citroena GT powinna pojawić się już na wrześniowym salonie we Frankfurcie.
interia.pl
W Fordzie powiało optymizmem. Amerykański koncern motoryzacyjny - jedyny z wielkiej trójki z Detroit, który uchronił się przed bankructwem - podnosi produkcję. W trzecim kwartale z północnoamerykańskich fabryk Forda ma wyjechać 485 tysięcy aut - o 5,5 proc. aut więcej niż planowano.Za decyzją o podniesieniu produkcji stoi prognoza mówiąca o tym, że spadek czerwcowej sprzedaży samochodów w USA będzie w ujęciu rocznym mniejszy niż w poprzednich miesiącach. Choć może to niewiele, władzom Forda wystarczy.
Koncern spodziewa się, że jego udział w amerykańskim rynku znacznie wzrośnie - i że sprzeda więcej niż konkurencja. Szacuje też, że w czerwcu jego sprzedaż spadnie o 10 do 20 procent rok do roku, podczas gdy na całym rynku wskaźnik osunie się o 30 procent. Byłby to jednak najmniejszy spadek od września ubiegłego roku. Koncern uzasadnia swój optymizm coraz lepszymi danymi z rynku pracy i wzrostem zaufania konsumentów - co ma sugerować, że najgorsze w gospodarce, a także w motoryzacji, już minęło. Ford spodziewa się wzrostu popytu na pojazdy w USA w drugiej połowie roku.
Ford miał w ubiegłym roku 14,7 mld dolarów straty netto. Powrót do rentowności planowany jest na 2011 rok.
Już nie trzeba świateł mijania!!!
Konieczność jazdy na włączonych światłach mijania burzy krew wielu polskich kierowców.
Świadczyć o tym może chociażby liczba komentarzy pod naszą ostatnią publikacją Światła w dzień ratują życie, dotyczącą tego tematu, która wskazywała, że po wprowadzeniu obowiązku jazdy na światłach spadła liczba potrąceń pieszych i czołowych zderzeń, do jakich dochodziło w dzień.
Teraz chcieliśmy pomóc osobom, które nie mogą zdzierżyć faktu, że podczas jazdy w dzień bezsensownie palą się tylne światła pozycyjne, oświetlenie tablicy rejestracyjne czy też deski rozdzielczej.
Sposobem, by to obejść jest montaż świateł do jazdy dziennej. Jeszcze niedawno był z tym problem - polskie przepisy wymagały, by podczas jazdy na światłach dziennych paliły się światła pozycyjne. Było to sprzeczne z prawodawstwem unijnym (Regulaminem nr 48 Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ), które jest nadrzędne dla prawa polskiego. Pisaliśmy o tym w tekście Światła. A co z tylnymi?.
Od niedawna jednak sytuacja się zmieniła. Rozporządzenie ministra infrastruktury z 4 maja tego roku, opublikowane w Dzienniku Ustaw z 20 maja, zmieniło obowiązujące przepisy, dostosowując je do europejskich norm prawnych.
Jak więc obecnie wygląda sytuacja ze światłami do jazdy dziennej?
Przepisy mówią, że światła te mają świecić na biało, mają być dwa, umieszczone muszą być nie dalej niż 40 cm od bocznego obrysu samochodu, a odległość między nimi nie może być mniejsza niż 60 cm. Światła nie mogą być niżej niż 25 cm ani wyżej niż 1,5 m nad asfaltem, nie mogą również powodować olśnienia innych kierujących.
To jednak nie wszystkie wymogi. Światła do jazdy dziennej powinny się włączać automatycznie po przekręceniu kluczyka (włączeniu zapłonu), ale powinny się również automatycznie wyłączać po włączeniu świateł mijania, drogowych lub przeciwmgłowych. Ustawodawca mówi również wprost, że przednie, boczne (o ile są) i tylne światła pozycyjne oraz obrysowe, a także oświetlenie tablicy rejestracyjnej nie musi się włączać podczas jazdy na światłach dziennych.
W tym miejscu zaznaczono również, że w samochodach zarejestrowanych po raz pierwszy do końca tego roku dopuszcza się taką instalację świateł do jazdy dziennej, przy której świecą się również światła pozycyjne oraz oświetlenie tablicy rejestracyjnej. Chodzi o to, by nie trzeba było przerabiać instalacji w samochodach, w których założono światła do jazdy dziennej według wcześniej obowiązujących, polskich przepisów.
Podsumowując, obecnie nie ma już żadnych kontrowersji dotyczących świateł dziennych. Można je używać i wówczas tylne światła pozycyjne mogą się świecić, ale równie dobrze - nie muszą. Natomiast w samochodach rejestrowanych po raz pierwszy począwszy od przyszłego roku światła dzienne będą musiały świecić się już samodzielnie - bez włączania tylnych świateł pozycyjnych.
źródło informacji: INTERIA.PL
Przyszłość Vipera była niepewna od wakacji 2008, kiedy to Chrysler ogłosił, że zamierza sprzedać prawa do swojego flagowego wozu sportowego. Inną opcją była zgoda na śmierć naturalną marki, jednak z tym chyba nikt nie mógłby się pogodzić (dość, że Pontiac od nas odszedł). Firm chcących nabyć prawa do produkcji Vipera było sporo, znalazł się nawet polski nabywca.
Jeszcze w zeszłym miesiącu wszystko zapowiadało rychłą sprzedaż marki. Dziś jest już inaczej.
Dziś Chrysler ogłosił, że Viper nie jest już na sprzedaż i od przyszłego roku rozpocznie się ponowna produkcja w fabryce Conner Avenue. Nie wiemy co spowodowało tak drastyczną zmianę decyzji, ani także co będzie się działo z Viperem po roku 2010.
autokult.pl
Berlin nie da więcej na premie wrakowe
Niemiecki rząd wykluczył w środę zwiększenie puli środków na tzw. premie wrakowe, czyli dopłaty w wysokości 2.500 euro przeznaczone do zakupu nowych samochodów dla osób, które zezłomują stare, co najmniej dziewięcioletnie auta.
Rzecznik rządu Thomas Steg potwierdził na konferencji prasowej, że we wrześniu wyczerpie się pula 5 mld euro, którą przeznaczono na premie wrakowe w ramach programu pobudzenia gospodarki i pomocy dla dotkniętego recesją przemysłu samochodowego.
"Mamy potwierdzenie, że premie okazały się dużym sukcesem, ale kwota nie zostanie zwiększona ponownie. Pozostajemy przy limicie 5 mld euro i ani centa więcej" - dodał.
Dopłaty okazały się bardzo popularne wśród mieszkańców Niemiec, którzy chętnie decydowali się na złomowanie starych i kupno nowych samochodów. Dlatego w kwietniu rząd w Berlinie zwiększył pulę pieniędzy przeznaczoną na ten cel z początkowej kwoty 1,5 miliarda euro do 5 mld euro.
Dotychczas zgłoszono ponad 1,7 mln wniosków o dopłaty.
W zeszłym tygodniu niektórzy politycy z koalicyjnej Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) domagali się kolejnego zwiększenia kwoty na premie wrakowe, tak by mogły być wypłacane do końca 2009 roku.
Jednak krytycy tej metody wsparcia przemysłu motoryzacyjnego wskazywali, że sztucznie podtrzymuje ona popyt na nowe samochody i stanowi prezent przed wyborami parlamentarnymi 27 września.
"Przemysł samochodowy czeka na premie wrakowe tak jak narkoman czeka na następną działkę narkotyku" - powiedział polityk chadecji Steffen Kampeter dziennikowi "Financial Times Deutschland".
Dodał, że zamiast takich doraźnych metod należy zastanowić się nad planem sprostania strukturalnym problemom tej branży.
www.motoryzacja.wnp.pl
Chemicy z Lublina wiedzą, jak na masową skalę produkować tanie paliwo. I to ekologiczne – pisze Tomasz Nieśpiał w „Rzeczpospolitej”.
Elektrociepłownia Lublin-Wrotków, największy producent dwutlenku węgla na Lubelszczyźnie i Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej podpiszą jutro list intencyjny w sprawie współpracy na rzecz produkcji taniego paliwa z dwutlenku węgla.
– To pomysł, który może zrewolucjonizować przemysł energetyczny i paliwowy – mówi „Rz” Jan Pietrosiński z Elektrociepłowni Lublin-Wrotków.
Naukowcy z Lublina przekonali do swojego wynalazku m.in. Zakłady Azotowe w Kędzierzynie-Koźlu, w których powstanie jedna z pierwszych komercyjnych instalacji. W sumie w tym roku w Polsce może się rozpocząć budowa czterech urządzeń, które będą przyjazne środowisku.
Biorąc pod uwagę obecne ceny benzyny w naszym kraju to każdy pomysł powinien być rozważnie potraktowany przez rząd. Na nic jednak się to nie zda do czasu gdy lobby naftowe będzie wpływać na decyzje rządów na całym świecie. Koszt wyprodukowania jednego litra benzyny z dwutlenku węgla i wody szacuje się wstępnie na 40 groszy. Porównując to do ceny gotowej benzyny uzyskiwanej w wyniku tradycyjnych procesów chemicznych, która kształtuje się na poziomie 1,75 zł. (cena zakupu w rafinerii wg "Super Express") otrzymujemy znaczącą różnicę. Musimy również pamiętać, że dyrektywy unijne zobowiązują do ograniczenia emisji dwutlenku węgla. Do wytworzenia nowej i jak zapewniają naukowcy "czystej" benzyny wykorzystuje się właśnie szkodliwy dwutlenek węgla. Mamy już więc trzy korzyści z nowego odkrycia chemików.
Na końcową cenę zwykłej benzyny składają się (źródło: Super Express):
Cena bazowa (rafineryjna) - 1,75 zł
Akcyza - 1,56 zł
Vat (22%) - 0,80 zł
Marża - 0,44 zł
Podatek drogowy - 0,09
Obecnie średnia cena benzyny w Polsce kształtuje się na poziomie 4,64 zł/litr.
onet.pl
Nowe Porsche w stylu retro.
Kultowe Porsche 911 – choć zachowało klasyczną linię nadwozia – bardzo różni się od pierwowzoru. Niewykluczone, że producent jednego z najpopularniejszych samochodów sportowych wkrótce powróci do korzeni.
Serwis Zercustoms informuje, że w Stuttgarcie trwają pracę nad modelem 911 Carrera Supersport. Auto ma bazować na aktualnie oferowanym modelu i dysponować zbliżonymi osiągami.
Carrera Supersport będzie różniła się od zwykłej Carrery stylizacją nadwozia oraz wnętrza. Wygląd nowego modelu Porsche ma być inspirowany autami z lat 60. i 70. ubiegłego wieku. Carrara Supersport może więc otrzymać tapicerkę z pikowanej skóry, chromowane elementy kabiny oraz detale zewnętrze w kolorze kontrastującym z lakierem nadwozia.
Nowość Porsche ma powstać w ograniczonej liczbie egzemplarzy. Niewykluczone, że Carrera Supersport zadebiutuje w trakcie Salonu Samochodowego we Frankfurcie. Auto ma kosztować około 150 tysięcy euro.
onet.pl
http://moto.onet.pl/1570441,1,samochod-z-mielca-podbije-swiat,artykul.html
Słyszeliście o takim czymś ??
Leopard – samochód sportowy (http://pl.wikipedia.org/wiki/Samoch%C3%B3d_sportowy) produkowany przez Leopard Automobile AB (http://pl.wikipedia.org/wiki/Leopard_%28firma%29). Pierwsze szkice projektowe wykonane zostały w Szwecji, pozostałe prace typu projektowego przeprowadzone zostały w Mielcu (http://pl.wikipedia.org/wiki/Mielec) przez Zbysława Szwaja (http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbys%C5%82aw_Szwaj) i Maksymiliana Szwaja, tam też samochód jest produkowany (z wyjątkiem silnika pochodzącego z Chevroleta Corvette (http://pl.wikipedia.org/wiki/Chevrolet_Corvette)). Produkcja jest prowadzona ręcznie; rocznie wytwórnię może opuszczać maksymalnie 20 egzemplarzy - dla takiej liczby pojazdów producent gwarantuje najwyższą jakość wykonania. Debiut miał miejsce w kwietniu 2005 (http://pl.wikipedia.org/wiki/2005) roku w Paryżu (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pary%C5%BC).
Charakterystyka pojazdu [edytuj (http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Leopard_%28samoch%C3%B3d%29&action=edit§ion=1)]
Silnik: V8 (http://pl.wikipedia.org/wiki/V8)
Pojemność silnika: 5967 cm³ (http://pl.wikipedia.org/wiki/Cm%C2%B3)
Maksymalny moment obrotowy: 542 Nm (http://pl.wikipedia.org/wiki/Niutonometr) przy 4400 obr/min
Moc maksymalna: 405 KM (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%84_mechaniczny) przy 6000 obr/min
Masa auta: 1150 kg (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kilogram)
Maksymalna prędkość: 250 km/h (http://pl.wikipedia.org/wiki/Km/h) (ograniczona elektronicznie)
Przyspieszenie 0-100km/h: 4,0 s (http://pl.wikipedia.org/wiki/Sekunda)
Skrzynia biegów: 6 biegowa, manualna
Nadwozie: aluminiowe, produkowane ręcznie
Ładowność pojazdu: 300 kg
Pojemność zbiornika paliwa: 80 l (http://pl.wikipedia.org/wiki/Litr)
Średnica zawracania: 12,4 m (http://pl.wikipedia.org/wiki/Metr)
Cena: 130 tys. euro (http://pl.wikipedia.org/wiki/Euro) (2009 r.)[potrzebne źródło (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Weryfikowalno%C5%9B%C4%87)]
Leopard to dwuosobowy samochód typu roadster (http://pl.wikipedia.org/wiki/Roadster), zbudowany na rurowej ramie stalowej, do której montowane jest aluminiowe nadwozie. Z przodu i z tyłu znajdują się niezależne podwójne wahacze (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wahacz) poprzeczne. Auto wyposażone jest w układ hamulcowy dwuobwodowy tarczowy wentylowany z podwójnymi tarczami. Zbiornik paliwa znajduje się z tyłu pojazdu, za tylną osią.
Informacje z wikipedia.org całość możecie znajść tutaj :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Leopard_(samoch%C3%B3d)
Äîëáî¸áĎĺňđîâč÷
04-11-17, 15:12
Цирк уехал Клоуны остались radisson-royal@mail.ru