Zobacz pełną wersję : Brak zakwasów.
Witam , ćwicze od jakiegoś miesiąca wiem , że to nic.
Ćwicze 3 razy w tygodniu na siłce daje z siebie 100% , ale ostatnio zjawisko zwane zakwasami u mnie nie występuje. Czy wszystko jest ok ? czy poprostu przyzwyczaiłem się do treningów siłowych.
Moze nie masz odpowiedniej techniki ale zakwasy nie sa odpowiednikiem dobrego treningu,czytalem nawet na innym forum ze jak sie ma zakwasy po treningu to zle ale wydaje mi sie ze glupoty pierdolili,czy sie ma zakwasy w duzym stopniu zalezy od miesni,jeden ma zakwasy co trenig po 5 latach treningu
a inni po trzech treningach znikaja na stale
Wiesz cały czas nie bedziesz miał zakwasów miesnie sie juz "przyzwyczaiły" jesli chcesz je miec pozmieniaj ćwiczenia, rób 120%
Zatem przez następne 3 treningi dam z siebie 120%. I zobaczymy efekty :))
jeśli być ćwiczył przez 3miesiące to samo i miał ciągle zakwasy to coś z mięśniami nie tak.Przecież wiadomo,że organizm dostosowuje się do wysiłku to dobry znak,nie można ich mieć co trening.Jeśli chcesz znowu daj nowe bodźce.
Fakt faktem , kolejnego dnia czuję , że ćwiczyłem. Ale nie są to zakwasy , wszystko rośnie obwody i rekordy także chyba nie mam się czego obawiać. Wielkie dzięki za odpowiedzi ;)
ja bym ci proponował jeden shock trening,mało odpoczynku góra minuta miedzy seriami,i np z 4 cwiczen strzel se 6 w ten jeden dzien,albo ss,albo seria przeplatana no jest pare opcji na zrobienie zakwasu
też nie mam zakwasów we wszystkich partiach ale jak mam to trohce trzymaja sie,
klatka w pn mam to tak 2-3dni
uda- jak przedobrze to 3-4dni ;]
triceps - 1-2dni
więcej zakwasów u mnie nie występuje. ale rośnie wiec mam to gdzies ;D
;) zabrzmiało jak by tu ktos za zakwasami tęsknil :)
czy to takie przyjemne?
lol
zakwasy powinny znaczaco sie zmniejszac przy regularnym cwiczeniu
i nie są zawsze wyznacznikiem dobrego treningu
czasem to rezultat np zlych technik oddechowych
Bardzo latwym sposobem na zapobiegniecie wytwarzania sie kwasu mlekowego w miesniejch, jest lykanie witaminy D w dawce uderzeniowej.
Samej witaminy D nie mozna kupic w aptece, sa tylko z kompilacji A+D. Za to zjstem pewna ze nadmiar witaminy A w organizmie nie zaszkodzi (chyba ze ktos nie chce miec ladnej skory ;) ).
Bardzo latwym sposobem na zapobiegniecie wytwarzania sie kwasu mlekowego w miesniejch, jest lykanie witaminy D w dawce uderzeniowej.
Samej witaminy D nie mozna kupic w aptece, sa tylko z kompilacji A+D. Za to zjstem pewna ze nadmiar witaminy A w organizmie nie zaszkodzi (chyba ze ktos nie chce miec ladnej skory ;) ).
nadmiar witaminy A to samo D w organizmie jest bardzo groźny(nie należy przesadzać z witaminami ,które rozpuszczają się w tłuszczach...)
polecam słońce,produkty pełnoziarniste,tuńczyk,śledź,makrela,sardynki,jajk a to lepsze źródło witaminy D
hmm , wczoraj bylem na siłowni - kolega mnie wyciagnal (normalnie w soboty nie chodze), aby zrobic lydki - no to zaczelismy robic wspiecia na palca , odwrotne i na maszynie jednej i drugiej , takiego treningu jeszcze nie mialem nigdy powiem szczerze (intensywnosc , kilogramy itp...) , ale dzis kompletnie nie mam zakwasow a wczoraj nie moglem chodzic (musial mnie do chaty odprowadzic bo nie moglem ujsc ^^).
O co biega? pierwszy raz zdarzylo mi sie takie cos - w sumie bardzo zadko mam zakwasy na lydkach.Tylko na udach mam zakwasy ( w sumie nie wiem od czego oO).
hmm , wczoraj bylem na siłowni - kolega mnie wyciagnal (normalnie w soboty nie chodze), aby zrobic lydki - no to zaczelismy robic wspiecia na palca , odwrotne i na maszynie jednej i drugiej , takiego treningu jeszcze nie mialem nigdy powiem szczerze (intensywnosc , kilogramy itp...) , ale dzis kompletnie nie mam zakwasow a wczoraj nie moglem chodzic (musial mnie do chaty odprowadzic bo nie moglem ujsc ^^).
O co biega? pierwszy raz zdarzylo mi sie takie cos - w sumie bardzo zadko mam zakwasy na lydkach.Tylko na udach mam zakwasy ( w sumie nie wiem od czego oO).
dałeś nowe bodźce i miałeś zakwasy
łydy szybko się regenerują
ehh , ale ja lubie miec zakwasy na nastepny dzien ^^. jak male dziecko nie moge doczekac sie nog - czwartek ^^
nie moglem edytowac:]
Zastanawiam sie czy w ogole jest mozliwość abym mial zakwasy na łydkach (nie chodzi mi o słabo bolace , "jak cos boli to oznacza ze rosnie "), wiec moze no nie wiem wymeczyc je ? w stylu 2 razy dziennie ten trenning ?