Zobacz pełną wersję : Prawko
stresujący egzaminator hehe ;]
http://www.youtube.com/watch?v=gpLDlmjdLCg
jest temat o prawku wklej tam :D
apropo, jakby mi tak cisnal to bym mu zajebal w leb
link mi nie dziala ale i tak wiem o które chodzi, to nie egfzaminator a instruktor ;) to roznica;] egzaminator juz by mu podziekował.
p,s to jak by mi tak zajebal to oddal bym tylko troszke mocniej ;
no instruktor hehe, też bym go trzasnął ;)
hahah to to instruktor;DD napewno szybko w latarnie dostanie;P
podobny;P
http://www.youtube.com/watch?v=H-D7HzH7qLg&NR=1
PS. niedało się już edytować
podobny;P
http://www.youtube.com/watch?v=H-D7HzH7qLg&NR=1
PS. niedało się już edytować
ten film jest udawany tak wygląda ;]
ten film jest udawany tak wygląda ;]
też mi się tak wydaje bo ten dialog napoczątku jest bez sensu;)
Ten moze nie jest udawany,widac przerazenie w jego oczach :)
http://www.youtube.com/watch?v=6UCa4O3_z1g
No moja pierwsza jazda wyglądała trochę inaczej. Może dlatego że już całkiem nieźle umiałem jeździć ( może bardziej ruszać, wiedzieć co i jak ze zmianą biegów niż jazda w dużym ruchu). Instruktor zapytał mnie czy umiem jeździć, ja mu odpowiedziałem ze kiedyś trochę jeździłem, koleś no ok jedziemy na miasto. A ze jeździłem wcześniej polonezem (zazwyczaj po podwórku po ulicy może raz, ale ze podwórko u babki mam zajebiście duże to praktyki miałem już wystarczająco). No i tak wsiadłem do tej micry wyregulowałem fotel, lusterka, odpalam maszynę, 1,2,3 i już na liczniku 70, instruktor mi hamuje i się, mnie pyta czy na teorii nie nauczyli że w zabudowanym do 50. No ja oczywiście ze coś tam uczyli. Po 14 godzinach jazdy dostałem papiery na egzamin, zdałem za 1 razem. Jakby ktoś z Białegostoku chciał to mogę dać namiary na instruktora naprawdę spoko koleś i dobrze uczy). A wracając do tematu koleś też by ode mnie dostał w łeb i bym prosił ośrodek o zmianę instruktora.