PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z łapą!!!



Stachu
14-12-06, 11:48
Witam wszystkich!
Mam następujący problem ze swoimi łapami!
Ćwiczę już 8 miesięcy i wszystko po trochu jakoś idzie z wyjątkiem łap! Jak narazie poszło mi 3 cm (mam 30) gdzie mojemu partnerowi 6 cm (ma 36). Treningi mamy bardzo podobne. Siła na łapie idzie ale rosnąć nie chce :-) Czekam na rady i wskazówki!!!
Z góry dzięki!!!!!!!!!!!!

Janara
14-12-06, 13:41
zmien trening. Pozatym jak cwiszysz lapy to wykonuj cwiczenia powoli i starannie, "nie bujaj sie w przod i w tyl" tzn nie kiwaj na boki bo tylko ulatwiasz sobie prace moze dlatego nie ma zadnych efektow. Zacznij trenowac lapy 2 razy w tygodniu. Duzo cwiczen, intensywnie i na lape pozatym napewno nie wszyscy sie ze mna zgodza ale ja jestem zwolennikiem cwiczenia bicepsu i tricepsu razem, wiec sproboj polaczyc te cwiczenia. Zacznij cwiczenia wpierw od bicepsu poniewaz miesien ten wolno rosnie, a koncz tricepsem - miesien ten strasznie szybko mknie do pzodu :). Twoj Kumpel moze miec wiesza lape poniewaz: jest genetycznie lepiej uwarunkowany od ciebie, staranniej wykonuje cwiczenia, itd. Nie martw sie Ziomek na Ciebie tez przyjdzie kolej ja mam 43 na lapie i tak jak mi sie to kiedys podobalo tak mi sie juz to nie podoba szczerze mowiac to wolal bym miec tak okolu 40cm - poprostu wygodniej :) :P jAK BYS CHIAL JAKIS TRENNING TO SIE ODEZWIJ

pOZDRO

P4l4d7n
14-12-06, 15:18
Mozesz zastosowac priorytet na łape proponuje. Taki oto 6-tygodniowy trening:

http://e-kulturystyka.info/viewtopic.php?t=1894&start=15

To, że Twojemu koledze szybciej idzie to może być również kwestia genetyki.

Tak jak napisał Janara ćwiczenia wykonuj starannie!

Dieta + suple i bedzie dobrze ;).

bocion
14-12-06, 20:01
Janara, czemu wolalbys miec 40 w lapie. Przeciez czym wiecej tym lepiej

P4l4d7n
14-12-06, 21:47
Moze Ci sie rece do koszuli nie mieszcza xD hehe

Janara
15-12-06, 11:26
No nie koniecznie czym wiecej tym lepiej, ja stawiam na szybkosc poniewaz od czasu do czasu biore udzial w jakims turnieju. A nie jestem naiwny tak jak na poczatku czym wiecej tym lepiej Kulturysta nie che byc i nigdy nie bede, wole byc niepozorny (choc nie jestem :P). Po prostu mi przeszkadza czasami jak boksuje.