Zobacz pełną wersję : nałóg jedzenia. mozliwe?
Hej, tak sie nad tym zastanawiam.
jako takiej idealnej diety nie mam, bo nie lubie monotonii ale jem 6 posiłkow, zawsze to co trzeba i uwzględniająć to co jadłęm wcześniej, czego była w nich przewaga i tak dalej.
Tylko ostatnio coraz częsciej sięgam po jedzenie :) owszem zawsze zdrowe, ale zjem coś i za godzine juz mysli zeby cos przekąsić, czy czasem żołądek nie jest pusty i mi mięśni nie zjada ;)
do tego, budząc się np w nocy w celu wysikania sie:) (jestem teraz na cyklu)
wychodząć z Wc już myśl że mój żołądek nic teraz nie je, i moze by tak cos przekasic, jakis serek wiejski czy coś. albo chociaż z 10g Bcaa? i tak co raz częściej. tylko lodówka i lodówka:)
owszem masa idzie, tylko ze zauważyłem już na brzuszku lekko oznaki tego, juz nie jest 6scio pak tylko 4ro pak na brzuszku ;) trza to zrzucić :)
godzine temu jadłem ostatnio posilek a juz mam mysli isc do lodowki cos przewszamac ;) chociaż pomidora zjeść :P
Hej, tak sie nad tym zastanawiam.
jako takiej idealnej diety nie mam, bo nie lubie monotonii ale jem 6 posiłkow, zawsze to co trzeba i uwzględniająć to co jadłęm wcześniej, czego była w nich przewaga i tak dalej.
Tylko ostatnio coraz częsciej sięgam po jedzenie :) owszem zawsze zdrowe, ale zjem coś i za godzine juz mysli zeby cos przekąsić, czy czasem żołądek nie jest pusty i mi mięśni nie zjada ;)
do tego, budząc się np w nocy w celu wysikania sie:) (jestem teraz na cyklu)
wychodząć z Wc już myśl że mój żołądek nic teraz nie je, i moze by tak cos przekasic, jakis serek wiejski czy coś. albo chociaż z 10g Bcaa? i tak co raz częściej. tylko lodówka i lodówka:)
owszem masa idzie, tylko ze zauważyłem już na brzuszku lekko oznaki tego, juz nie jest 6scio pak tylko 4ro pak na brzuszku ;) trza to zrzucić :)
godzine temu jadłem ostatnio posilek a juz mam mysli isc do lodowki cos przewszamac ;) chociaż pomidora zjeść :P
też tak mam po godzinie myślę hm idę zjeść ale jadłem i już niema co .
Hej, tak sie nad tym zastanawiam.
jako takiej idealnej diety nie mam, bo nie lubie monotonii ale jem 6 posiłkow, zawsze to co trzeba i uwzględniająć to co jadłęm wcześniej, czego była w nich przewaga i tak dalej.
Tylko ostatnio coraz częsciej sięgam po jedzenie :) owszem zawsze zdrowe, ale zjem coś i za godzine juz mysli zeby cos przekąsić, czy czasem żołądek nie jest pusty i mi mięśni nie zjada ;)
do tego, budząc się np w nocy w celu wysikania sie:) (jestem teraz na cyklu)
wychodząć z Wc już myśl że mój żołądek nic teraz nie je, i moze by tak cos przekasic, jakis serek wiejski czy coś. albo chociaż z 10g Bcaa? i tak co raz częściej. tylko lodówka i lodówka:)
owszem masa idzie, tylko ze zauważyłem już na brzuszku lekko oznaki tego, juz nie jest 6scio pak tylko 4ro pak na brzuszku ;) trza to zrzucić :)
godzine temu jadłem ostatnio posilek a juz mam mysli isc do lodowki cos przewszamac ;) chociaż pomidora zjeść :P
to wina węglowodanów - dodaj węglowodany o wolnym czasie wchłaniania powinny ciebie uspokoić :)
nie sprawdzone:
gdzieś czytałem,ale nie pamiętam gdzie,że jak w nocy się budzisz głodny zjedz coś słodkiego ,spróbuj z czekoladą gorzką 70%kakao i rano troszkę zmniejsz węglowodany jeśli spożyjesz przed snem...
hmm, powiem Ci że u mnie to raczej w psychice siedzie. budząc sie w nocy do wc, nie jestem głodny. ale myśl żę mój żołądek jest pusty od razu powoduje ze udaje sie do lodowyki, zwykle zjem, banana, serek wiejski, łykne mleka, co mam tam pod ręką :) ale też nie zawsze.
a jeszcze rok temu jadłęm możę z 2 posiłki dziennie :) lekkie sniadanie, i pozniej obiad jak mi smakował, kolacji mi sie nie chciało robić nigdy :) a sucharem wielkim nie bylem, 75kg ważyłem.
hmm, powiem Ci że u mnie to raczej w psychice siedzie. budząc sie w nocy do wc, nie jestem głodny. ale myśl żę mój żołądek jest pusty od razu powoduje ze udaje sie do lodowyki, zwykle zjem, banana, serek wiejski, łykne mleka, co mam tam pod ręką :) ale też nie zawsze.
a jeszcze rok temu jadłęm możę z 2 posiłki dziennie :) lekkie sniadanie, i pozniej obiad jak mi smakował, kolacji mi sie nie chciało robić nigdy :) a sucharem wielkim nie bylem, 75kg ważyłem.
może organizm sam Ci podpowiada :) większe mięśnie większe zapotrzebowanie na składniki hehe ,a zresztą taki serek wiejski ci nie zaszkodzi :)
sam nieraz podjadam ...
Sosna91 mam podobny problem :knockout:
hehe ja mam tak bo martwie sie o miesnie ;)
skad ja to znam :D ale az tak zeby w nocy cos wszamac to nie :) bardziej pilnuje regularnosci posilkow i zeby bylo odpowiednio duzo bialka i malo tluszczow :]
a już myślałem że tylko ja jestem maniakiem a macie takie coś że nie możecie przestać myśleć o treningu? bo trochę mnie to nie pokoi w pracy czy na imprezie myślę sobie jak będę napier.... na siłce to normalne? dodam że ja prawie cały czas myślę o siłce diecie suplementacji zawsze staram się zapomnieć ale nie da rady poradźcie :pray:
a już myślałem że tylko ja jestem maniakiem a macie takie coś że nie możecie przestać myśleć o treningu? bo trochę mnie to nie pokoi w pracy czy na imprezie myślę sobie jak będę napier.... na siłce to normalne? dodam że ja prawie cały czas myślę o siłce diecie suplementacji zawsze staram się zapomnieć ale nie da rady poradźcie :pray:
Ja najwięcej myślę o dziewczynach i się nie przejmuję ;)
Ty też się nie przejmuj ;)
KowalX moje myśli przeplatają się między cyckami a sztangą (znaczy myślę o kopulowaniu i o kulturystyce)
KowalX moje myśli przeplatają się między cyckami a sztangą (znaczy myślę o kopulowaniu i o kulturystyce)
;) hehe
Heh a to myślenie o jedzeniu to chyba wynika z rozciągnięcia żołądka.
Jak siedze w domu to też więcej jem, wynika to z nudy :P
Ja mam podobne odczucia co do jedzenia, zjem coś i za godzinke niecałą myślę o kolejnym posiłku. Lecz jak zwykle gdy otwieram lodówke to muszę warknąć jakimś textem np. Kur** Warchloki jedne oddawać mi tuńczyka!!!
Ehhh taka dola masowania człeka mieszkającego z grubasami :/
Zanim zainteresowałem się dietetyką i ćwiczeniami to tuńczyk czasem 2 miechy leżał w szafie nietknięty, a chleba razowego to na oczy nikt niewidział.
Macie jakieś sposoby aby odwieść domowników od swojego żarcia?
Macie jakieś sposoby aby odwieść domowników od swojego żarcia?
Natrysk antyperspirantem. Jedna porcja się zmarnuję ,ale następnej nie ruszą ;)