Zobacz pełną wersję : Śmierdząca kreatyna ... :(
siema ... mam 360 kaps mono .. wyciągłem je z blistrów i władowałem do takiego woreczka :P troche tam ciasno mają :P ale się zmieściły ... i po kilku dniach czuje ... a tu smród ... coś nie tak z tym ??
A po co je wyciągałeś z blistrów i wkładałeś do worka ?
Sprawdź datę ważności. Woreczek był suchy w środku jak wrzucałeś tam kapsułki ? Trzymasz w suchym to miejscu ?
wyciągnąłem bo teraz mniej mijesca zajmuje ... i wogole ekonomiczniej jest ... a zależąło mi na tym bo nie chce żeby ktoś z domowników to znalazł :P ... moze to troche głupie jest .... ale co tam ... worek był suchy i jest w suchym miejscu :0
pierwszy raz szamasz krete? możliwe ze śmierdzi Ci żelatyną kapsułki są właśnie z niej zrobione ;)
siema ... mam 360 kaps mono .. wyciągłem je z blistrów i władowałem do takiego woreczka :P troche tam ciasno mają :P ale się zmieściły ... i po kilku dniach czuje ... a tu smród ... coś nie tak z tym ??
możliwe ,że od foli trzymaj lepiej w plastiku.
hmm no własnie drugi raz i za pierwszy było wszystko ok :)
hmm wiecie co ?? to nie śmierdzi ... tylko pierdoli jak zgnite jajko ...:P:(
zamiesc w zalaczniku zapach :)
nikt Ci na odległośc tego nie zbada, sam musisz sprobować :) jak nie dostaniesz sraki ani nic to znaczy ze dobre i szam :)
hmm wiecie co ?? to nie śmierdzi ... tylko pierdoli jak zgnite jajko ...:P:(
to normalne bywało i tak u mnie
hmm wiecie co ?? to nie śmierdzi ... tylko pierdoli jak zgnite jajko ...:P:(
hehehehehe :lol: zobacz najlepiej na opakowaniu jeśli masz jeszcze datę ważności, może tez trzymałeś je w jakimś ciepłym miejscu? powiem Ci ze ja jak szamałem krete z olimpu to te kapsułka też nie za ładnie pachniały :P ja bym szamał na twoim miejscu jeśli kapsułki nie są oblepione jakimś śluzem albo coś tego typu i nie widac na nich ze sie psuja.