Zobacz pełną wersję : rak,a witaminy
Preparaty witaminowe mogą się przyczynić do rozwoju raka,ale tylko u osób palących papierosy...
W badaniach w USA i Finlandii osobom po 50r oraz zawale serca podawano preparaty witaminowe,które nie pomagały powodowały większy odsetek zachorować
Natomiast badania amerykańskiego "National Cancer Institute" ,z których wynika ,że chorzy na chorzy na raka nie powinni suplementować się preparatami witaminowymi szczególnie w dużych dawkach co może przyśpieszyć rozwój choroby ,a nawet wywołać agresywnego raka prostaty w przypadku przyjmowania w większych ilościach niż na opakowaniach.
dr Edgar Miller z Johns Hopkins University - przyjmowanie profilaktycznie witaminy E może powodować przedwczesny zgon szczególnie u osób narażonych na choroby układu krążenia oraz nowotworów.
Beta-karoten może prowadzić do wyniszczenia wątroby należy uważać szczególnie w przypadku dzieci,które często w nadmiarze podaję się małym dzieciom w różnej postaci np soków marchwiowych...
źródło:
Wprost
odgrzewam na teflonie
ja ufam witaminom w ciul. wiadomka że lewoskręt to nie to co prawoskręt. ale wit C potrafi zahamować a nawet cofnąć raka.
wit C potrafi zahamować a nawet cofnąć raka.
Czy są na to jakieś empiryczne dowody? Ciągle o tym słyszę i czytam, ale jakoś nie słyszałem o pacjentach, którzy dobrowolnie poddaliby się takiej kuracji witaminowej.
Czy są na to jakieś empiryczne dowody? Ciągle o tym słyszę i czytam, ale jakoś nie słyszałem o pacjentach, którzy dobrowolnie poddaliby się takiej kuracji witaminowej.
http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?22375-Cenne-w%B3a%B6ciwo%B6ci-Witaminy-C.&highlight=
w spisie tresci zobacz pkt 5.
nie widziałem w żywe dowodów ale dużo czytałem o witaminie C i składając w całość w to wierzę. wierzę, że ćwierć kilo witaminy C na dobę może pocisnąć rakowi.
nie tak dawno zaintrygowany zacząłem szukać info o raku i C gdyż koleżanki mama była umierająca. nakazałem jej poprosić lekarza o konkretną dawkę witaminy. koleżanka wróciła z Polski mówiąć, że lekarz się zgodził i pochwalił pomysł. niestety kobieta odeszła. w kilka miesięcy rak ją zniszczył. ale to o niczym nie świadczy.
a co z wit b17 ? nie jestem fanem teorii spiskowych ale wierzę w kilka spisków - chociażby w ten że już dawno jest leka na raka ale onkologiczna mafia trzyma go z dala. a czemu w to wierzę ? nie po obejrzeniu kilku filmów ale lata temu gdy nie wiedzieliśmy co to YT a na necie siedzieliśmy w kafejce, ktoś stary i mądry powiedział mi to i owo. pozwoliłem czasowi zweryfikować ówczesne szokujące mnie informacje. tak sie składa że wszystko powoli się sprawdza . ...
prawda ale póki nie ma oficjalnego potwierdzenia są to niestety nadal teorie spiskowe. to samo ptasie kozie i kurwa świńskie grypy i cała nagonka ze szczepionkami. płakać mi się chce jak patrzę na zaślepionych ludzi niczym mohorowe berety ale z drugiej strony śledząc kilka forów zauważyłem, że chociaż ze świńską grypą odsetek ludzi z otworzonymi oczami był dość duży.
kolejny przykład to nasz Anatol Rybczyński i jego leczenie raka krzemem, jego dekady badań i odkrycie że rak to nic innego jak grzyb. i co ? i jajo.
yebany system, przez taki system zaczynam rozumieć zamachowców suicydalnych
fallenursus
13-03-10, 18:32
no wlasnie
to nie zadne teorie spiskowe tylko wszysko prawda
jak chocby to ze wtc zostalo planowo wyburzone
podobno wszystkie firmy zydowskie mialy akurat w ten dzien pozamykane biura:)
slim shady
13-03-10, 20:33
Środków wpisanych na złotą listę które pomagają w walce z rakiem jest sporo, witamina C też tam bodajże jest ale nie gloryfikowałbym jej tak, jest też wiele innych rzeczy godnych uwagi, ma wiele zalet ale też nie warto przedawkowywać.
podobno wszystkie firmy zydowskie mialy akurat w ten dzien pozamykane biura:)
i zadnego żyda ponoć nie było w wtc.
slim, a ile to jest przedawkowanie i jakie są konsekwencje ? bo wiesz kamienica nerek to nie jest MUST przy high dose, egzema itd - cóż bywa, po wit. PP też wysypuje.... hmm co tu jeszcze., no nie wiem. jak ktoś ma problemy z nerami to zarówno wysokie dawki C jak i białka nie są wskazane. dlaczego na opakowaniach wit C 100mg napisane jest by nie przekraczaj wskazanej dawki (czyli 1g) a nikt nie mówi o kolesiu który wielkimi dawkami leczył różne choroby ? czemu podrapiecie się po głowie jak wam powiem, że jak was coś bierze to wszamać 6g wit C ? a jak już was coś wzięło to od 14g nic wam się nie stanie....
Zastanawia mnie tylko to co Alder napisałeś wcześniej jeśli chodzi o raka że to spisek itp i ten gość co mowi ze to tylko grzyb, jestem świadom że wiele rzeczy na omija, prawda, być możę tak jak w przypadku WTC, media mówią nam to co powinniśmy usłyszeć to normalne ale co do choroby czy człowiek dla zysku potrafi byc aż taki? moze bardziej rozjaśnij skąd Twoje wnioski na ten temat bądz jakie informacje zdobyłeś? ;>
co do choroby czy człowiek dla zysku potrafi byc aż taki?
Sosna, piszesz jakbyś się wczoraj urodził :). Wystarczy spojrzeć na nasz kraj ile afer wychodzi i o ilu jeszcze rzeczach - my, przeciętne szaraczki - nie wiemy, a to wszystko dzieje się za naszymi plecami. Nie wiem dlaczego miałoby to wyglądać lepiej w skali globalnej. Zawsze istniało niepisane przymierze pomiędzy poszczególnymi jednostkami/organizacjami, gdzie jedna ręka drugą myje, a reszta jest tylko bydłem hodowlanym :)
Sosna, nie odbierz mnie źle ale młody jeszcze jesteś i pewnych problemów nie widzisz. dojrzysz je niebawem. nie chcę Ci skrzywiać percepcji ale najkrócej mówiąc to jest tak jak Greg Valentino powiedział: pokazują ci uśmiech i kciuk do góry a pod stołem fuck'a. taki właśnie jest świat.
teraz Ci objaśnię pokrótce o co chodzi np. z onkologią. onkologia jest to tak ogromny biznes, że nie mamy nawet o tym pojęcia. gdybym ja dziś wynalazł 100% lek na raka - to albo by mnie uciszono albo zrobiono by ze mnie wariata, albo zamknęliby mnie gdzieś. miliony ludzi zatrudnionych w onkologii straciłoby pracę, byłyby to tak olbrzymie straty, że chyba nie jesteśmy w stanie tego ogarnąć. póki co RAK jest jedną z najgroźniejszych chorób na świecie i system chce by tak pozostało. uwierz mi, że Twoje czy moje życie znaczy tyle co brud pod paznokciem na komunii. poczytaj sobie o Anatolu Rybczyńskim, o witaminie B17 i ludziach zamkniętych za leczenie raka ową witaminą. obejrzyj sobie dość stary film World Without Cancer. wówczas pojmiesz garstkę tego ogromu.
ponoć media wszystkie są własnością kilku wielkich koncernów. ludzie z nimi powiązani trzymają władzę. to już podchodzi pod teorie spiskowe i pewnie niejeden ma to gdzieś ale to, że światem rządzą wyselekcjonowani ludzie znane jest od lat. tylko, że niewielu z pokolenia naszych dziadków kiedykolwiek o tym wiedziało. gdyby możni tego świata chcieli by każdy był zdrowy i żył jak najdłużej, nowotwory byłby rzadkością i nigdy nie usłyszelibyśmy o świńskich grypach itd. słyszałeś co mówił Bejm o świńskiej grypie i szczepionkach ?
uwierz mi, że jeśli w grę wchodzą ogromne pieniądze, koncerny, firmy, tereny wreszcie wprost państwa, to nie liczy się to, że gdzieś ktoś głoduje czy ma raka. my możemy chwalić się między sobą jakie mamy auto, dom, kasę a ci ludzie chwalą się ile koncernów posiadają, ile terenu, ilu ludzi trzymają w garści.
w głupim chociażby Prison Break oraz w Herosach pokazane jest jak działają konspiracje, jak ludzie mają sprane mózgi. manipulacje, władze, nietykalność - a szary człowiek jest gównem na ulicy, po którym każdy może przejechać.
B17 nie wyleczy raka.Z koncernami farmaceutycznymi się zgodzę ,że mają ogromne wpływy jednak ,że trzymają całe media za pysk już nie.
nie widziałem w żywe dowodów ale dużo czytałem o witaminie C i składając w całość w to wierzę. wierzę, że ćwierć kilo witaminy C na dobę może pocisnąć rakowi.
.'
Witamina C nie leczy raka ,duże ilości.Owszem ludzie nie doceniają witamin,ale gdzieś granica się kończy.
onkologia jest to tak ogromny biznes, że nie mamy nawet o tym pojęcia. gdybym ja dziś wynalazł 100% lek na raka - to albo by mnie uciszono albo zrobiono by ze mnie wariata, albo zamknęliby mnie gdzieś. miliony ludzi zatrudnionych w onkologii straciłoby pracę, byłyby to tak olbrzymie straty, że chyba nie jesteśmy w stanie tego ogarnąć. póki co RAK jest jedną z najgroźniejszych chorób na świecie i system chce by tak pozostało. uwierz mi, że Twoje czy moje życie znaczy tyle co brud pod paznokciem na komunii. poczytaj sobie o Anatolu Rybczyńskim, o witaminie B17 i ludziach zamkniętych za leczenie raka ową witaminą.
Główna kase z tego czerpia wielkie koncerny farmakologiczne a nie onkolodzy, tak jak z epidemii roznych chorob i sprzedazy szczepionek (np wirus Ebola wyszedl z jednego z laboratoriów a takich afer bylo znacznie wiecej).
Co do uciszania zgadzam sie.. pare lat temu w Krakowie pracował pewien prof. nazwiska nie pamietam, bo juz chwile temu nam asystent mowil na zajeciach ze po praktykach w USA, Francji i innych elitarnych klinikach wrocil do Polski i wynalazl lek na raka jelita grubego i poszedl do opatentowac. Kilka dni pozniej sprzetneli go (oficjalna wiadomosc byla ze zmarl na zawal grajac w tenisa ziemnego).
Główna kase z tego czerpia wielkie koncerny farmakologiczne a nie onkolodzy, tak jak z epidemii roznych chorob i sprzedazy szczepionek (np wirus Ebola wyszedl z jednego z laboratoriów a takich afer bylo znacznie wiecej).
Co do uciszania zgadzam sie.. pare lat temu w Krakowie pracował pewien prof. nazwiska nie pamietam, bo juz chwile temu nam asystent mowil na zajeciach ze po praktykach w USA, Francji i innych elitarnych klinikach wrocil do Polski i wynalazl lek na raka jelita grubego i poszedl do opatentowac. Kilka dni pozniej sprzetneli go (oficjalna wiadomosc byla ze zmarl na zawal grajac w tenisa ziemnego).
Masz na to dowody,może asystent kłamał ,albo sam miał lipne źródło.Oczywiście nie mówię ,że podobne sytuację się nie zdarzają,ale bez dowodów to może każdy gadać.Tak jak pieprzenie ,że witamina C/B17 wyleczy raka,owszem stosuję się ją w większych dawkach,ale na pewno nie jest cudownym lekiem.
a skad Kowal możesz wiedziec czy b17 leczy czy nie ? z wybiórczych badań gdzie zostały pominięte sukcesy a wzięte pod uwagę porażki ? czyli mamy dostęp to przefiltrowanej pseudorzeczywistości. ja Ci powiem, że modlitwa i woda mineralna wyleczy raka. zaprzeczysz ? nie możesz. jeżeli koncerny opłacają pewne firmy wykonujące badania to to jest logiczne, że ta firma wyniki przedstawi w takim a nie innym świetle.
co jeśli to prawda, że ćwierć kilo wit C zaczęło oddziaływać na komórki rakowe ? co jeśli to prawda że b17 potrafiła wyeradykować nowotwór w bardzo zaawansowanej fazie ale pacjent zmarł bo już inne organy siadały oraz chemio- i radioterapia go wykończyła.
umarł na raka, umarła na raka. gównop prawda. wiele osób zwycięża z rakiem ale i tak umiera w ciągu kilku lat na inne powikłania wywołane niekoniecznie rakiem ale lekami i całą tą chemią. zresztą to nie leki ani nie witaminy leczą a jedynie pokazują organizmowi drogę, organizm ma zdolność samoleczenia. to nie cegły budują dom a robotnicy a to czy są dobrzy, czy pijani czy w ogóle są to już inna sprawa
a skad Kowal możesz wiedziec czy b17 leczy czy nie ? z wybiórczych badań gdzie zostały pominięte sukcesy a wzięte pod uwagę porażki ? czyli mamy dostęp to przefiltrowanej pseudorzeczywistości. ja Ci powiem, że modlitwa i woda mineralna wyleczy raka. zaprzeczysz ? nie możesz. jeżeli koncerny opłacają pewne firmy wykonujące badania to to jest logiczne, że ta firma wyniki przedstawi w takim a nie innym świetle.
co jeśli to prawda, że ćwierć kilo wit C zaczęło oddziaływać na komórki rakowe ? co jeśli to prawda że b17 potrafiła wyeradykować nowotwór w bardzo zaawansowanej fazie ale pacjent zmarł bo już inne organy siadały oraz chemio- i radioterapia go wykończyła.
umarł na raka, umarła na raka. gównop prawda. wiele osób zwycięża z rakiem ale i tak umiera w ciągu kilku lat na inne powikłania wywołane niekoniecznie rakiem ale lekami i całą tą chemią. zresztą to nie leki ani nie witaminy leczą a jedynie pokazują organizmowi drogę, organizm ma zdolność samoleczenia. to nie cegły budują dom a robotnicy a to czy są dobrzy, czy pijani czy w ogóle są to już inna sprawa
Owszem zaprzeczę ,że woda i modlitwa wyleczy ,bo to by było ignorancją.Nie mówię,że witamina C nie ma ,żadnego wpływu na odporność w przypadku raka podaję się jej więcej.Mam za to dowód ,że nie wyleczy raka mojego dziadka,ciotkę którym widać wystarczająco nie pomogła.Wierz mi ,że organizm ze wszystkim sobie nie poradzi choć nastawienie to duża część sukcesu(w końcu na tej podstawie działa placebo)Nie ma żadnych badań ,że B17 leczy raka.Podobno działa profilaktycznie.Dodatkowo rzekomy Ernest Krebs ,który wymyślił piękną teorię z tym związaną pewnie zbieżnie z biochemikiem Hansem Adolfem Krebsem(autor cyklu kwasu cytrynowego) podobnie się nazywają.(nie ma jak uwiarygadniać teorię podstępem)
Kowal obejrzyj sobie Word Without Cancer, wlasnie to zrobilem i co do B17 calkiem ciekawie ukazane i jestem sklonny uwierzyć troche w to. Wszędzie jest jakis cień prawdy.
a cuda się nie zdarzają ? bo zaraz dojdziemy do sedna, że skoro nie można udowodnić cudu, tzn że go nie ma.
dziadek i ciotka to jedynie 2 osoby. ale oczywiście nie to, że witamina jest typowo lekiem na raka - ja nie do tego zmierzam.
dlaczego nie ma oficjalnych badań na temat b17 a jednak leczenie w usa lekiem na bazie b17 jest konstytucyjnie zabronione ? wreszcie - co to są oficjalne badania skoro dziś można wszystko sfałszować ? lepiej wierzyć większości, która od zarania dziejów nas okłamuje czy ludziom, którzy się przebili przez stada świń i bestii by coś ogłosić a zaraz po tym paść ofiara systemu ?
nie należy mylić opinii większości z prawdą
moja mama cierpi od lat na SM i jej się interferon nie należy bo wg speców nie podziała a jednak interferon jest lekiem m.in. na SM.
Kowal obejrzyj sobie Word Without Cancer, wlasnie to zrobilem i co do B17 calkiem ciekawie ukazane i jestem sklonny uwierzyć troche w to. Wszędzie jest jakis cień prawdy.
kojarzysz porównanie raka do płodu i zajarzyłeś ten schemat ? jeśli to jest prawda, to to wiele mówi. kurwa ludzie w kosmos latają, UMTS-ują się, ruchają się przez neta, a nie ma leku na raka ?
no było coś takiego myśle że zrozumiałem ocb. w sumie wydaje mi sie podobna sprawa z trądzikiem, XXIwiek, przeszczepiają co sie da, lecza nie takie choroby a głupiego prostego leku na krosty nie ma, który byłby tani i nie miał skutków ubocznych. ale za to masci, kremów, żelów, tabletek, od zajeban** a one wszystkie dają tyle co nic.
fallenursus
14-03-10, 19:26
sa leki na raka. zalezy niby jaki rodzaj rak. Ojciec mial raka nerki dostal leki, tylko ze skurwysyny przez pierwszy miesiac, wmawiali mu ze to nerwobole potem z cos tak innego, bo nikt nie chcial zlecic MRI.Teraz nie pamietam. w kazdy razie ten rodzaj raka rozprzestrzenia sie po najmniejszych zylkach i ten lek poprosu zamyka mu droge i zamyka doplyw krwi do raka, ktory w ten sposob umiera i mozna go wyciac. tabletki kosztuja 5tys$ na miesiac. za 30tabsow.Jesli ubezpieczenie nie pokrywa,w kanadzie daja za darmo. Jest bardzo duzo sposobow leczenia raka teraz,i zeby na niego walnac w kalendarz musi byc w dosc dobrym stanie rozwoju, lub bardzo agresywny. niestety nie kazdy moze sobie takie leczenie zafundowac, a napewno nie w USA
Masz na to dowody,może asystent kłamał ,albo sam miał lipne źródło.Oczywiście nie mówię ,że podobne sytuację się nie zdarzają,ale bez dowodów to może każdy gadać.Tak jak pieprzenie ,że witamina C/B17 wyleczy raka,owszem stosuję się ją w większych dawkach,ale na pewno nie jest cudownym lekiem.
Tak to byl dosc znany pracownik CM UJ i pewnego czasu byla to dosc glosna afera nawet po sekcji ktora wlasnie przeprowadzali na naszej, uczelni. Niestety sprawe umozono..
sa leki na raka. zalezy niby jaki rodzaj rak. Ojciec mial raka nerki dostal leki, tylko ze skurwysyny przez pierwszy miesiac, wmawiali mu ze to nerwobole potem z cos tak innego, bo nikt nie chcial zlecic MRI.Teraz nie pamietam. w kazdy razie ten rodzaj raka rozprzestrzenia sie po najmniejszych zylkach i ten lek poprosu zamyka mu droge i zamyka doplyw krwi do raka, ktory w ten sposob umiera i mozna go wyciac. tabletki kosztuja 5tys$ na miesiac. za 30tabsow.Jesli ubezpieczenie nie pokrywa,w kanadzie daja za darmo. Jest bardzo duzo sposobow leczenia raka teraz,i zeby na niego walnac w kalendarz musi byc w dosc dobrym stanie rozwoju, lub bardzo agresywny. niestety nie kazdy moze sobie takie leczenie zafundowac, a napewno nie w USA
Dokładnie.
dziadek i ciotka to jedynie 2 osoby.
Jedynie 2,a dobrze się odżywiające, zresztą w programie też pokazali hmm może z 5.
nie należy mylić opinii większości z prawdą
Nie bój się ,nie mylę :)
Kowal obejrzyj sobie Word Without Cancer, wlasnie to zrobilem i co do B17 calkiem ciekawie ukazane i jestem sklonny uwierzyć troche w to. Wszędzie jest jakis cień prawdy.
No i co program to kolejna propaganda.Cień cieniem ,ale prawdą łatwo manipulować szczególnie jak odbiorca nie ma wiedzy na dany temat.Sosna wcześniej odniosłem się właśnie do Gryffina ,który manipuluję prawdą podając jako przykład innego Krepsa ,przecież to czysta manipulacja(to nie ten facet odkrył cykl kwasu cytrynowego-Krebsa ).
Co on chce udowodnić ,że psy przez jedzenie trawy nie chorują,a chorują ,a swoją drogą jeśli będzie młoda trawa i zjedzą jej dużo prawdopodobnie zwymiotują:].
Ten wykres też mnie rozpieprzył ,zero dat,zero danych,zero odnośników,takie coś to na w kompie mogę zrobić.
To samo z innymi jego wypowiedziami np przypisywanie Hunzom.Poproszę dowód,ale przecież nie ma ,ale teorię już wymyślono i nikt tym się nie zajął.
Rozumiem z wypowiedzi ,że nikt nie wie czemu nie chorują ,ale dietę im sprawdzili dokładnie hehe..
kolejny przykład:
Trofoblast,ciąża itp itd i to co na temat nich powiedziane:
A gówno prawda ponieważ Gonadotropinę kosmówkową wydziela jedynie niewielka część nowotworów pochodzenia zarodkowego.
W zdiagnozowaniu guzów jądra, jajnika oraz nowotworów zarodkowych z innych lokalizacji wykorzystywane jest Beta-HCG ,a co z resztą?Nerek, jelita grubego,białaczki mózgu, płuco chłoniaki, i wszystkie inne nie wydzielają beta HCG, jak więc za pomocą tego związku je diagnozować?
Kolejny przykład:
Co do enzymu beta- glukozydaza, który rzekomo występuję tylko w komórce rakowej. Oprócz komórki rakowej znajdziemy go również w np. ślinie jest to enzym odpowiedzialny za trawienie .Ignorancja?
Dobrze ,że jesteśmy 40lat do przodu.
Niektórzy ludzie na obalaniu pewnych rzeczy czy medycyna alternatywna również trzepię niezłą kasę ,a po środku tych wszystkich stron jesteśmy My.
Pozdrawiam
ale Ty kowal czerpiesz wiedzę z czegoś co również może być zakłamane, przekierowane, zmanipulowane. to nie ty robiłeś testy i to nie ty odkryles takie czy inne enzymy
ale Ty kowal czerpiesz wiedzę z czegoś co również może być zakłamane, przekierowane, zmanipulowane. to nie ty robiłeś testy i to nie ty odkryles takie czy inne enzymy
Nie wiem na uczelni mam przecież badania, labolatorium i wiele rzeczy jakie widzę to widzę.Pewne rzeczy są też oczywiste.Czy jak mi powie ktoś ,że z prawej mam wątrobę to mam zaraz podejrzewać spisek?
Co do tezy o koncernach to się zgadzam ,że mają swoje ciemne interesy itp ,ale odnosząc się do filmu to są tam żenujące rzeczy.
Raz ,że film z przed 40lat to Gość podaję enzym twierdząc ,że występuję tylko w komórce rakowej no przepraszam ,ale ten enzym trawienny występuję w ślinie i nie tylko to taka oczywistość jak to ,że do laktozy jest potrzebna laktaza czy do fruktozy aldolaza.Nie wiem jak to ,że masz krew w żyłach.Już nie raz medycyna alternatywna doprowadziła do zgonów pacjentów w historii o tym też się nie rozpowiada.Nie twierdzę ,że witamina C czy B17 jest zła tylko odnoszę się do tego filmu i poprzekręcanych rzeczach w nim oraz wynoszenie pewnych tez na piedestał według własnej wygody.
Podałem wyżej fakty,ale jak chcesz sam wyciągnij wnioski kto mówi prawdę, mi tam nie zależy na niczyim przekonywaniu.Ale jak robią film dokumentalny i kłamią oraz przekręcają nazwiska ,wymyślają nowe nazwy by lepiej coś brzmiało,było bardziej wiarygodne ,a rzeczy oczywiste mącą to śmierdzi na odległość zafałszowaniem dla jakiś celów; nie wiem i nie istotne jakich.Oglądałem sporo dokumentów które negowały różne rzeczy,ale miały wartość ,a tu jedna wielka manipulacja.
Pzdr.
alez oczywiscie. Ja nie traktuje tego jako prawdy absolutnej. Doskonale rozumie.m nie zap6minaj ze 40 lat temu 2 jaja tygodniowo dla mezczyzn