PDA

Zobacz pełną wersję : Barki Wyciskanie zza Głowy ćwiczyć czy nie ćwiczyć??



pastor
14-05-09, 22:54
Zauważyłem poruszając się po różnych wątkach że część z was jest zwolennikiem wyciskania zza głowy a część jest przeciwnikiem dlatego postanowiłem przygotować ten wątek, zamieszczam w nim ogolne info i mam nadzieje że podyskutujemy by młodzi pełni zapału nie popełniali naszych błędów;)

Wyciskanie sztangi zza głowy(**):

-główne zaangażowane mięśnie-przednie i boczne aktony mięśni naramiennych,mięśnie trojgłowe ramion

-wykonanie: ćwiczenie to można wykonywać zarówno w pozycji stojącej, jak i siedzącej .Podobnie ,jak w ćwiczeniu poprzednim można użyć suwnicy Smitha lub maszyn.

Podczas całego zakresu ruchu sztangi należy kontrolować ciężar-ruch powinien być płynny, sztangę opuszczamy aż do linii barków (druga wersja zakłada opuszczanie sztangi tylko do linii uszu, co wydaje się mniej niebezpieczne dla samych stawów barkowych i pozwala na lepsze napięcie mięśni), po czym wyciskamy sztangę zatrzymując ruch zanim ramiona się wyprostują (aby utrzymać stałe napięcie ćwiczonych mięśni)

UWAGI: Nie poleca się tego ćwiczenia dla początkujących, ponieważ jest ono bardzo kontuzjogenne i najmniejsze błędy w jego wykonaniu mogą spowodować niebezpieczne kontuzje


Info z : http://www.kulturystyka.pl/atlas/naramienne.asp

Piorun
15-05-09, 07:48
wyciskanie zza glowy jest mniej naturalne, a w zwiazku z tym bardziej kontuzjogenne

jesli chodzi o cwiczenia na barki chyba najlepsze jest wyciskanie hantlami

merlin89
15-05-09, 07:52
Piorun ma rację wyciskanie hantlami jest bardzo dobre , jednakże nie można zapomnieć o wyciskaniu zza głowy , mniejsze obciążenie żeby uniknąć kontuzji i do dzieła :)

futrix
17-05-09, 00:11
u mnie wyciskanie zza głowy na stojąco idzie luxio :)

dopiero przy wyciskaniu z przed głowy korzystam z ławki 80 stopni kąt mniej więcej

ps. gdy nie miałem ławeczki w której mógłbym ustawić oparcie , aż tak pionowo i robiłem z przed klaty nna stojąco to czułem jak kręgi mi się gną ( w ciężrach też nie przebierałem zbyt małych)

007
17-05-09, 10:04
Napisze tak ;) Robiłem to ćwiczenie od dzieciństwa i zawsze schodziłem bardzo nisko ,nigdy nic mi się nie stało ale niektórzy znajomi łapali kontuzje na tym ćwiczeniu. Hard polacał wyciskanie szeroko od czubka głowy i wszystkie ćwiczenia ze sztangą z przodu ze względu na nie naturalną pracę stawów etc,tego się obecnie trzymam .

KowalX
17-05-09, 12:37
ja również jak 007 sztangę opuszczam nisko i nie miałem problemów z barkami...

luo
17-05-09, 14:46
Napisze tak ;) Robiłem to ćwiczenie od dzieciństwa i zawsze schodziłem bardzo nisko ,nigdy nic mi się nie stało ale niektórzy znajomi łapali kontuzje na tym ćwiczeniu. Hard polacał wyciskanie szeroko od czubka głowy i wszystkie ćwiczenia ze sztangą z przodu ze względu na nie naturalną pracę stawów etc,tego się obecnie trzymam .

Ja ostatnio posłuchałem się Harda i w FBW 5x5 dołożyłem na barki (na treningu B bodajże) wyciskania od czubka czoła na lekkim skosie i ładnie na mnie podziałało. Dużo lepiej niż klasyczne wyciskania od klatki. Czasami ciężko było zażucić gryf nad głowę;P ale szybko się wkręcałem na kolejne powtórzenia. Kto nie robił jeszcze tego ćwiczenia niech spróbuje. A od wiciskania zza karku trzymam się z daleka
pozdr