Zobacz pełną wersję : Zrzucić mięsień piwny (dolną partię brzucha) i dupę jednym słowem
proszę o jakieś dobre ćwiczenie na brzuch dokładnie mi chodzi o dolne partie mięśni brzucha ( poprostu chce zrzucić mięsień piwny bo górną część powoli wypracowuje brzuszkami ) i najlepiej jakby bardzo nie obciązało pleców z przyrządem lub bez :))
- i o jakieś ćwiczenie żeby zrzucić dupę! jednym słowem . Łydki są dobre tylko uda i poślady;) bieganie jakoś daje małe efekty
Aeroby + dieta..
Możesz też spróbować interwałów
teraz jaśniej :)) zauważ że to mój pierwszy post ii jestem nowy dieta jest dobra potrzebuje mocnych ćwiczeń na zbicie tłuszczu ! z dołu brzucha ii dupy czyli ud i pośladów
Dieta:
http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=7922
Interwały:
http://e-kulturystyka.info/showthread.php?p=165#post165
proszę o jakieś dobre ćwiczenie na brzuch dokładnie mi chodzi o dolne partie mięśni brzucha ( poprostu chce zrzucić mięsień piwny bo górną część powoli wypracowuje brzuszkami ) i najlepiej jakby bardzo nie obciązało pleców z przyrządem lub bez :))
- i o jakieś ćwiczenie żeby zrzucić dupę! jednym słowem . Łydki są dobre tylko uda i poślady;) bieganie jakoś daje małe efekty
Sęk w tym ze to nie mięśnie...
Rada: Zmienić tryb życia z siedzącego na aktywny, oraz wywalić puste kalorie(piwo raz na jakiś czas nie zaszkodzi. Twierdzenie że otyłość brzuszna powstaje od piwa jest nieprawdą)
//Jolly
najciekawsze jest w tym to że prowadzę aktywny tryb życia:)) bo dziennie praktycznie gram w noge mam 17 lat piwa nie pije dużo !! żadko melanżuje waże 71kg i mam wzrost 172cm
Mam podobną sytuację z fatem na brzuchu jak u Ciebie. Też codziennie od kilku lat grałem w nogę każdy dzień i to nawet dwa razy w tygodniu, a skutków nie było.
W czasie Świat Wielkanocnych i po jednak udało się stracić dwa cenne kilogramy.
Pomogły mi biegi i rower. Niestety dieta jaką wówczas stosowałem była dość kataboliczna i nie zbyt dobrze się podczas tej redukcji czułem. No ale efekt jest taki że poszło nieco z brzucha i bardzo się z tego cieszę.
Stosowałem jeszcze TSE z Olimpa, który masakrycznie mnie wypacał (a już bez niego nadmiernie się pocę) i piłem ogromne ilości wody. Dawkowanie oczywiście dużo większe niż zalecał producent! ;)