PDA

Zobacz pełną wersję : Bardzo prymitywna siłownia?



mati92
05-05-09, 23:43
Witam.
Nie wiem czy wątek zamieszczam w dobrym dziale, ale mam kilka pytań, które pasują do różnych kategorii i myślę, że lepiej zawrzeć je w 1 poście.
Tak więc mam 17 lat, mam 180cm wzrostu i ważę 62 kg. Jestem naprawdę chudy, nie wiem czy mój organizm ma problem z przybraniem masy, czy to moja wina. Napewno do niskiej masy przyczyniają się z lekka takie używki jak papierosy czy alkohol. Palę, a jak wiadomo palenie zabija nie tylko potrzebę jedzenia, ale także przyspiesza przemianę materii. Do po szkole pracowałem dorywkowo na występach zaprzyjaźnionych kapeli, gdzie często ostatni posiłek dnia jadłem o godzinie ok. 18, a jak wracałem do domu, to nawet nie miałem siły nic zjeść. Niestety kobieta robi swoje, ja się postanowiłem 'ogarnąć' a co za tym idzie popracować nad swoim wyglądem. W moim mieście nie ma profesjonalnych siłowni, a ze znajomymi nie chcę ćwiczyć, bo ich siłownie to zwykłe speluny, miejsca gdzie można napić się alkoholu, a 'siłownia' jest tylko przykrywką.
Więc pierwszym problemem jest masa. Od jakiegoś czasu alkoholu nie spożywam wogóle, papierosy staram się ograniczyć, a z czasem rzucić (przy obecnym trybie życia trochę mi ciężko w 100% rzucić). Chciałem zadać pytanie co do diety, czytałem te przykłady zamieszczone na forum i niestety ciężko mi się ich stosować. Posiłki jem nie regularnie i raczej to, co jest w domu na obiad itp. Troche problemem byłoby przyrządzanie sobie oddzielnych posiłków niż reszta rodziny, ale przecież można dietę o coś wzbogacić, ukierownkować ją jakoś. Jeden znajomy mówi, żeby jeść jak najwięcej pieczywa (typu kanapki), inny twierdzi, żeby dużo jeść przed snem, inny jeszcze mówi, żeby kłaść nacisk na mięso, a do picia tylko woda mineralna niegazowana. Jaka byłaby Wasza rada? A co z urozmaicaniem posiłków? Jeść codziennie mniej więcej podobne posiłki, czy lepiej ją urozmaicać?
Po drugie. Nie mam miejsca w domu na siłownię, a zresztą i pieniędzy. Myślałem nad zakupem hantelków i drążka rozporowego w drzwi, do tego jakieś pompki, bruszki, czy jest wogóle sens? Nie mówię, że chcę być zaraz 'przypakowany', po prostu chcę poprawić swoją figurą i trochę siły przybrać (podciąganie się na drążku stanowi dla mnie problem). Do tego myślałem nad bieganiem (taaa z kondycją też jest kiepsko), ale ktoś mi powiedział, że to głupota, gdyż to co przybiorę na masie zaraz spalę przy bieganiu i nici z efektów ćwiczenia.
Głównie godzi mi o poprawienie mięśni górnej części ciała z naciskiem na klatkę piersiową, która jest naprawdę mizerna, a także nieco w biceps, przedramię, barki... no i bruch. Mimo, że waże niewiele, to brzuch jest trochę duży, tzw. 'mięsień piwny' od napojów gazowanych. Czy brzuszki zaradziły by temu?
Wiem, że wielu z Was temat ten może zirytować, ale proszę o wyrozumiałość. Napisałem temat tu, ponieważ sam nie mam o tym zielonego pojęcia, a podobno przy nieumiejętnym ćwiczeniu można sobie co najwyżej krzywdę zrobić.
Dziękuję z góry i pozdrawiam,
Mateusz.

slim shady
06-05-09, 00:20
Palę, a jak wiadomo palenie zabija nie tylko potrzebę jedzenia, ale także przyspiesza przemianę materii
Jakby tak było to wszyscy palacze byliby chudzi a nikotyne stosowano by jako skuteczny lek w kuracjach odchudzających.


W moim mieście nie ma profesjonalnych siłowni, a ze znajomymi nie chcę ćwiczyć, bo ich siłownie to zwykłe speluny,
Za flaszke pożycz ławeczke ze sztangą i obciążenie


Od jakiegoś czasu alkoholu nie spożywam wogóle, papierosy staram się ograniczyć, a z czasem rzucić (przy obecnym trybie życia trochę mi ciężko w 100% rzucić).
Dobry krok do przodu


Jeden znajomy mówi, żeby jeść jak najwięcej pieczywa (typu kanapki)
Głupota


inny twierdzi, żeby dużo jeść przed snem
jeszcze większa głupota


nny jeszcze mówi, żeby kłaść nacisk na mięso, a do picia tylko woda mineralna niegazowana.
mięso jest ważne ale nie mozna zapomniec o innych składnikach pokarmowych


Jaka byłaby Wasza rada?
Oblicz bilans kcl, rozłóż to na 5-6 posiłków


A co z urozmaicaniem posiłków?
Warzywa świetnie urozmaicą


Nie mam miejsca w domu na siłownię, a zresztą i pieniędzy. Myślałem nad zakupem hantelków i drążka rozporowego w drzwi, do tego jakieś pompki, bruszki, czy jest wogóle sens?
zawsze jest sens

to Cie może zainteresować http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp


Do tego myślałem nad bieganiem (taaa z kondycją też jest kiepsko), ale ktoś mi powiedział, że to głupota, gdyż to co przybiorę na masie zaraz spalę przy bieganiu i nici z efektów ćwiczenia.
Warto biegać dla kondycji, jak masz diete dopracowaną to bieganie nie stanowi problemu


Mimo, że waże niewiele, to brzuch jest trochę duży, tzw. 'mięsień piwny' od napojów gazowanych. Czy brzuszki zaradziły by temu?
Bieganie i ogólnie aeroby/interwały

mati92
06-05-09, 14:22
A jak można wykorzystać hantelki? Czy np. rozpiętki można robić na 2 taboretach? Tzn. jeden taboret pod tyłkiem, a drugi pod plecami?

slim shady
06-05-09, 15:26
plecy maja być na płaskim, jakoś mi się tu nie widzi, na początek zrob trening ogólnorozwojowy/ACT spróbuj przekształcić pod hantle i ćwiczenia własnym ciężarem

Rokr91
06-05-09, 15:32
Masz podobną sytuację do mnie. Również nie mam w domu miejsca na sprzęt, a byłem strasznie zapalony do treningu.
Jakiś czas temu ze znajomym załatwiliśmy sobie porządny nieużywany pokój u jego rodziny i zaczęliśmy składać kasę na sprzęcior.
Efekt? Efekt jest taki że trenuję dopiero od dwóch tygodni. Zbieraliśmy powoli, bo żadnemu z nas się nie przelewa. Ważna jest chęć, z nią dużo łatwiej coś osiągnąć. Myślę że nie musiałem Ci tego pisać, sam z resztą dobrze to wiesz.

PS: Co do diety to na szczęście bardzo się myliłem. Wcale nie jest trudno jej utrzymać. Najgorsze są tylko kilka dni, te w których zmieniasz swoje nawyki.