PDA

Zobacz pełną wersję : wada postawy + przykrycie mięśniami



tyczak
01-05-09, 19:18
Witam, to mój 1 post na forum :)

Mam 18 lat

Otóż mam wadę klatki piersiowej, prawa strona zapadnięta, do tego jestem dosyć szczupły także wada jest jeszcze bardziej widoczna.
Ćwiczę od 2 miesięcy dość regularnie bez użycia suplementów.
Moje ćwiczenia to głównie trening domatora np. podciąganie na drążku, pompki z różnym rozstawem rąk, pompki z nogami wyżej od głowy, pompki z obciążeniem na plecach, rozpiętki, wyciskanie baniaka, nawijanie ciężarków na wałek, ćwiczenia z expanderem, pompki tyłem ( na triceps ) ćwiczenia na mięśnie barku ( hantle na boki na wysokość głowy )

Oczywiście nie wszystko na raz a rozkładam to na poszczególne dni.
Głównie chodzi mi żeby w jakimś stopniu zakryć tą wadę postawy.
Może pomogą mi w tym jakieś suplementy ( np gainer, kreatyna )

Proszę o odpowiedź, z góry dziękuje.
Pozdrawiam:smile:

tyczak
01-05-09, 20:02
..............

Phobos
01-05-09, 20:12
przede wszystkim pozytywnie myśleć, nie załamywać się i nie poddać rozwiązaniu operacyjnym.
Nie pierwszy raz słyszę o sytuacji kurzej/lejkowatej klatce piersiowej.
W przypadku tej pierwszej, która jest za bardzo wypchnięta niewskazane są ćwiczenia, które powodują jej
dalsze posuwanie w przód jak np. podciąganie na drążku czy słynne dipsy.
W sytuacji klatki lejkowatej następuje obrót o 180 stopni.

Wykonujesz ćwiczenia, które wypychają klate do przodu. W dalszym ciągu jesteś w wieku, w którym się rozwijasz,
dlatego ww ćwiczenia oraz urozmaicające trening, np.
rozpiętki, pajacyki w leżeniu, przyciąganie gumy do piersi i wypychanie gumy przed siebie napewno ci pomogą.
Nie zapominaj także o brzuszku, który łączy się z klatką piersiową. Tak samo jak ona potrzebuje odpowiedniego treningu:
uginanie nóg leżąc, nożyce, wymachy na boki.


Na pocieszenie kolega z takim samym przypadkiem. Idealny przykład dobrego kulturysty.

http://img9.imageshack.us/img9/9483/10103959bsylvesterstall.jpg (http://img9.imageshack.us/my.php?image=10103959bsylvesterstall.jpg)

kubaCK
02-05-09, 00:17
moj kolega mial identyczny problem w sumie ma nadal jest po 2 operacjach ma platynowe blaszki w sobie kalta juz nie jest zapadnieta ale prosta jak deska bo nic nie cwiczy poniewaz nie moze.. w wakacje ebdzie mial nastepna operacje i wyjmia mu te blaszki i klata juz nie bedzie zapadnieta... z tego co slyszalem operacja jest troche ryzykowna...

tyczak
02-05-09, 20:32
Też słyszałem że operacja nie jest prosta, dlatego nie zamierzam się bawić w cięcie klatki, nie mam większych problemów oprócz wizualnych bo wewnątrz nic mi się nie dzieje więc po co ryzykować...
Chcę chociaż trochę przykryć tą wadę, ćwiczę 4 dni w tygodniu i troszkę widać efekty, jak nie miałem dawniej prawie w ogóle mieśni piersiowych tak teraz jużwidać nawet przez koszulkę, dlatego się nie poddaje i ćwiczę dalej. Ostatnio zastanawialem się czy nie brać dodatkowo jakiegoś gainera, może dzięki temu szybciej nabiorę masy.