Zobacz pełną wersję : Co począć gdy nie zjem danego posiłku
Jest taka sprawa. Nie wiem co robić gdy zdarzy mi się nie zjeść jednego, dwóch posiłków (zarówno chodzi mi o dzień treningowy jak i bez treningu) z mojej codziennej diety.
Moja dieta: http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=18725
Akurat dzisiaj byłem po za domem i jedzenie dwóch wymienionych w jadłospisie posiłków było niemożliwe.
Co robić w takich sytuacjach? Przychodzę do domu i...? Mam nadrobić zapotrzebowanie kaloryczne dodając jakieś jedzenie do zaplanowanego posiłku?
Czy jest sens jeść tak dużo na noc?
Z góry dziękuję za odpowiedzi, porady.
Z glowa Panowie. Postaraj sie uzupelnic, ale nie na mus.
Nic dodac nic ujac do tego co napisal Dino... no moze ewentualnie swieza buleczke i pomidorka :)
Ale przypuśćmy opcję w której nie mogę w danym momencie nic kupić...
staraj się omijać takie sytuacje ale jak już ci się zdarzy to nie panikuj najważniejsze że trzymasz diete a czasami jak nie możesz to nic złego chyba że jesteś zawodowcem
Zawodowcem nie jestem :lol:
Pierwszy tydzień treningu i przewrażliwiony jestem! :-)
nie bierz tego tak serio to musi być dla ciebie normalne diete musisz mieć we krwi a nie o 6 00 śniadanie itp dla mnie to ma małe znaczenie jak ziesz trche pużnie to nic się nie stanie ważne byś pilnował ilości b w t
Ale przypuśćmy opcję w której nie mogę w danym momencie nic kupić...
To chyba logiczne że jak nic nie kupisz to nic nie zjesz. Jak wrócisz do domu to nie masz co się opychać, o dietę trzeba dbać, ale wszystko róbmy z głową i zdrowym rozsądkiem.
Zawsze można też od pomyśleć o gainerze+białko, albo serek wiejski+bułka-prawie jeden huj
p.s. gainer+białko bo w gainerze nie za dużo jest białka
sam gainer starczy 100g i masz zazwyczaj 20g bialka wiec git;p
survival kolego,połykaj muchy w locie maja sporo białka:)))))))) hehe zart,znowu nie jestes zawodowcem zeby tak pilnowac diety......jesli z kulturystyki nie utrzymujesz sie(zarabiasz)to nie moze byc całym twoim zyciem!!!!!!!