PDA

Zobacz pełną wersję : DOMOWA SIŁOWNIA, atlas, rower poziomy...



lukrecja
28-04-09, 20:04
Witam,

Jestem zainteresowana zakupem atlasu. Atlas ma być wykorzystywany do
ćwiczeń przez rodzinę. Zależy mi na dobrej jakości sprzęcie oraz na dość
dużym urozmaiceniu ćwiczeń. Czy atlas jest sprzętem, który warto kupić na
początku wyposażania domowej siłowni? Jeżeli chodzi o fundusze, to nie chcę kupować najdroższego sprzętu, ale taki ze średniej i powiedzmy troszkę wyższej "półki".

Chciałabym również zakupić rower poziomy.
Chcę urządzić taką "domową" siłownię, ale nie bardzo się orientuję
od czego zacząć... Siłownia ma służyć w celu poprawy kondycji, dla zdrowia,
nie do "profesjonalnych ćwiczeń"

Proszę o napisanie, czym się powinnam kierować przy zakupie sprzętu i
ewentualnie coś zaproponować.

Znalazłam również taki sprzęt (2w1, połączenie wioślarza z rowerem), czy to godne uwagi?
http://www.fitness4you.pl/wioalarz-insportline-seg-6601,det,803.html

Proszę o pomoc :)

lukrecja
30-04-09, 19:31
Nikt mi nie pomoże? :(

slim shady
30-04-09, 19:55
nie lepiej kupić ławeczke z gryfem i hantelki ? moze lepiej pobiegac zamiast wioślarza, orbitek też wydaje sie dobrym rozwiązaniem

D3
30-04-09, 20:03
Polecam Ci ten atlas:
http://www.allegro.pl/item616903679_atlas_domowy_domowa_silownia_titan_t 1.html

Jak dla rodzinki to wydaje mi się w sam raz.

lukrecja
30-04-09, 20:04
Dzięki za pierwszą sugestię...
"Problem" jest taki, że mam w rodzinie troche leniuszków, a bardzo bym chciała żeby poćwiczyli, bieganie, czy nawet rower normalny nie zachęca ich do tego...

Dlatego ma być siłownia w domu, ze sprzętem dość urozmaiconym :)

Ale się za bardzo nie orientuję i nie wiem co wybrać ;/

lukrecja
30-04-09, 20:06
hm Narg, trochę drogi jednak :) Szukam czegoś tańszego raczej, myślę o atlasie ok. 3000 zl moze z hakiem jakimś :)

slim shady
30-04-09, 20:08
ćwiczenia urozmiaicisz i będzie dobrze ;) dokupisz wyciągi i wyjdzie na to samo

D3
30-04-09, 20:15
Nie, no oczywiście z tym linkiem to był taki mały dowcip z mojej strony. A tak na poważnie:Nie wiem co jest Twoim priorytetem, jeśli chodzi o partie, ale ja kiedyś zastanawiałem się nad taką kombinacją:

http://www.ecentrum.kelton.pl/produkt.php/1/22/267

Dokupić do tego solidną ławeczkę jak to: http://www.allegro.pl/item614670129_lawka_york_b300_ols_nowosc_wysylka_0 zl_wa_wa.html

Dokupiłbym modlitewnik (ewentualnie poszukał też solidnej ławeczki z marbo sport)
I zostaje jeszcze z jakieś 700zł do wykorzystania.

Jolly
01-05-09, 20:10
Do autora topiku: Nie polecam zakupu atlasu w przypadku gdy chcesz zrobić domową siłownie. Atlas jak wiadomo jest izolowany, dlatego ćwicząc na nim osiągamy bardzo kiepskie efekty. Generalnie nadaje się jedynie do ogólnorozwojówki. Dobrze slim powiedział. Lepiej kupić ławkę i obciążenie. Spokojnie zmieścisz się w cenie atlasu, a korzyści będą o niebo lepsze.

//Jolly

lukrecja
02-05-09, 11:27
Witam wszystkich i dziękuję bardzo za sugestie.

Proszę nie myśleć, że jakoś bardzo obstaję za atlasem, ale dla 100 % pewności dokładniej napiszę skąd się wziął "pomysł" atlasu :)

Mam rodziców w wieku ok. 50 lat. Mama ostatnio zaczęła chodzić do klubu fitnessowego i w połączeniu z odpowiednią dietą udało Jej się zgubić sporo kg, jeżdżąć na rowerze poziomym (żeby nie obciążać kręgosłupa) oraz korzystała chyba z bieżni (nie wiem czy z czegoś jeszcze). Tata jest trochę "zazdrosny" ;) i również chciałby trochę popracować nad zgubieniem paru kg, no i przy okazji również tak po prostu poćwiczyć (Zaznaczam, że Tata nie chce chodzić do żadnego klubu, ma nieregularny czas pracy, praca siedząca ;) )... I Tata właśnie cały czas mnie męczy, żebym wybrała jakiś atlas i rower (poziomy). Ja się na tym nie znam za bardzo.
Wydaje mi się, że ławeczka, gryf, obciążenia mogą być dobrą opcją, ale zastanawiam się czy Rodzicom będzie się chciało ćwiczyć z takim "tylko" sprzętem. Wiem, że można wykonać z nim bardzo dużo ćwiczeń, ale jak się widzi taki atlas, to się wydaje z miejsca, że na nim to nieskończona ilość ćwiczeń i to bardzo różnorodnych etc.
Zastanawia mnie jednak właaśnie to, że w atlasach, kiedy już się człowiek przyzwyczai do max obciążenie nawet, to nie można tam nic dołożyć?

Proszę więc jeszcze raz o sugestie, czy ten atlas, w moim przypadku naprawde nie ma sensu? Nie wykluczam zakupu i atlasu, i oddzielnie gryfu i obciążenia etc. Poza tym myślę jeszcze o "sprzęcie" takim fitnessowym, jakieś piłki etc :)

MhL
02-05-09, 11:58
Duzo zalezy od czlowieka, nie znamy upodoban Twoich rodzicow.
Moj ojciec podchodzi do 50, pracowal dla wojska, wyjezdzal na delegacje pracowac fizycznie, wyciska na laweczce ponad 100 i ma brzuszek :p . Jak zbieralem sobie zelastwo, byla prosta sprawa. TYLKO lawka i wolne ciezary, "Atlas jest dla Bab".

Jesli Twoj ojciec chce atlas, kup mu atlas, ale nie pilki! No chyba, ze dla mamy.
Hantle, skakanka?, ekspander(sprezyny), drazek? - to sie przyda.
Co do roznorodnosci cwiczen, najprostrze rozwiazania sa najlepsze i najskuteczniejsze. Podstawowe funkce, czyli: wyciskanie na plasko, zza plecow; sownica(dzwignia) na nogi. Pozostale cwicznie hantlami o odpowiedniej wadze.
Do atlasu mozna dolozyc ograniczono liczbe obciazenia. Ogolnie maksymalny ciezar jest proporcjonalny do ceny.

lukrecja
02-05-09, 13:10
Dzięki MhL.
A co z tą suwnicą na nogi? Ona jest przy atlasie, bo są też chyba oddzielne do kupienia?
Polecasz więc zakup ławeczki, gryfu, obciążeń, hantli, suwnicy(?) ?
Hm, może i lepsze to niż atlas...

A mógłbyś polecić jakiś rower poziomy? I w ogóle troszkę więcej szczegółów do tych powyższych elementów?
P.S. Piłka dla Mamy :)

MhL
02-05-09, 18:45
Sprzet marbo jest OK, dostaniesz tez upust bo jestes uzytkownikiem forum.
Oferta na allegro.pl (pierwsza z brzegu):
http://allegro.pl/item624152533_marbo_6_2x_lawka_duze_stojaki_ciezar y_sztangi.html

Link do strony z zestawami Marbo:
http://www.marbo-sport.pl/go/_category/index.php?idc=id_28&page=1&producer_id=2&record_row=long&scat_name=zestawy+do+cwiczen&lang=pl&order=-2

Z drugiej strony: atlas "fajnie" wyglada, mozna nim sie pochwalic ciotkom.

Porozmawiaj z tata.

Prosze MOderatora o przeniesienie watku do Sprzetu.

Jolly
02-05-09, 20:44
Pytanie po co mamie atlas?. W wieku 50lat lepiej skupić się na ćwiczeniach ogólnorozwojowych, a zwłaszcza wydolnościowo-rozciągających. Taki trening przyniesie dużo większe korzyści niż katowanie na lipnym atlasie.

//Jolly

lukrecja
02-05-09, 22:39
ok Jolly,

Czyli dla Mamy mata, piłka, ew. hantle... :)
Ale co z Tatą? Darować sobie atlas? kupić ławczkę etc? A co z jakimś dodatkowym sprzętem: rower, orbitek...