Sliski
27-04-09, 17:50
cześć
Mam prośbę, mam szczękę na szynach, czyli całkowicie zaciśnięte zeby, jedynie płyny gęstości jogurtu pitnego max przejdą między zębami, i tak przez miesiąc...
co miksować by wyjść na zero przynajmniej? już 3 kg w tydzień mi spadło...
Z powodzeniem stosuję zupa (rosół najczęściej) + pierś + makaron. Wszystko w blenderze. Tylko wiadomo, tego mięsa to tylko kawałek, makaronu troche bo inaczej za gęste... a i tak wychodzi wielka porcja i po 2 kubkach żołądek zapchany...
Płatki owsiane z mlekiem próbowałem, ujdą, ale to po jednej szklance tego mdli. Miksowałem twaróg + banan + mleko. Ale nie będę miesiąc na kilku produktach się opiewał.
Czytałem na innym forum o tyńczyku + Cola, dzisiaj wypróbuję :D
Jakieś pomysły co można miksować by jako tako smakowało?
naturalnie do każdego "szejku" daję oliwy.
Kupiłem gainera, zawsze to jakaś pomoc też...
Mam prośbę, mam szczękę na szynach, czyli całkowicie zaciśnięte zeby, jedynie płyny gęstości jogurtu pitnego max przejdą między zębami, i tak przez miesiąc...
co miksować by wyjść na zero przynajmniej? już 3 kg w tydzień mi spadło...
Z powodzeniem stosuję zupa (rosół najczęściej) + pierś + makaron. Wszystko w blenderze. Tylko wiadomo, tego mięsa to tylko kawałek, makaronu troche bo inaczej za gęste... a i tak wychodzi wielka porcja i po 2 kubkach żołądek zapchany...
Płatki owsiane z mlekiem próbowałem, ujdą, ale to po jednej szklance tego mdli. Miksowałem twaróg + banan + mleko. Ale nie będę miesiąc na kilku produktach się opiewał.
Czytałem na innym forum o tyńczyku + Cola, dzisiaj wypróbuję :D
Jakieś pomysły co można miksować by jako tako smakowało?
naturalnie do każdego "szejku" daję oliwy.
Kupiłem gainera, zawsze to jakaś pomoc też...