Zobacz pełną wersję : Tak, czy nie? Legalizacja marihuany
Co sądzicie na temat legalizacji marihuany i narkotyków miękkich? Wg. powinna zostać zalegalizowana, bo i tak ten kto chce, ten jara, a dzięki legalizacji, pewnie cena zielska by spadła i zwiększyły by się wpływy do budżetu państwa, gdyż jak sądzę sprzedaż była by duża;D Poza tym mielibyśmy dobrą marihuanę, a nie podlewanego domestosem itp skuna... podobną opinię ma co do legalizacji prostytucji... jak wiadomo 23.05 odbywa się wielka manifestacja za legalizacją w WWA;P dobry czas na przemyślenia:) czekam na opinie:)
Aha i nie przekonują mnie argumenty, że zioło powinno być zakazane, ponieważ mielibyśmy państwo ćpunów, gdyż alkohol, który uzależnia i powoduje wiele chorób i niszczy ludzi, jest dozwolony, a maryśka nie... wszystko jest dla ludzi, byle z głową:) nasuwa mi się cytat z piosenki "zbyt pozytywna, dlatego zakazana..."
Czekam na wasze opinie:) Pozdro
Hmm. Ile takich samych tematów założysz? Jeśli popełniłeś bład napisz do mnie na PW, a nie zakładasz nowy identyczny temat...Ten drugi skasowany
proszę o skasowanie wątku, ze względu na popełniony bląd ortograficzny w tytule...
dzbanekzwd
23-04-09, 07:30
ja sie zgadzam z tobą. alko jest legalne a po alko niekturym agresor sie włancza a po mary spokój i opanowanie. słyszałem że na tej manifestacji można legalnie zajarać to prawda ??
oczywiście jestem za trawka na pewno mniej szkodzi niż wóda (jak ojciec wraca nachlany to strach i terror a gdyby wrócił zjarany no to zjadł by obiad z apetytem posiedział przy kompie sami wiecie:lol:
Naprawde myślisz że będzie legalizacja? Zapomnij o niej, przynajmniej narazie. Co do efektów to się niezgodzę bo przy alko niepanujesz do końca nad sobą tak samo jak przy zielsku więc zagrożenie takie same. Spalisz się coś Ci od**bie i po obwodówce zaczniesz biegać, czy wszystko rozp***dalać. Może powiesz że się spalisz i będziesz tylko chodzić zajeb**y, sam pomyśl. Nie mówie że akurat Ty ale są tacy ludzie więc niewieże w legalizacje dopuki się nieuspokoi.
Zresztą jak wprowadzą to będzie od 18 albo od 21 lat, myślisz że będą przestrzegać tej granicy? Toooożż tak. Coraz więcej małolatów po 13-15 lat będzie już palić bo nieproblem będzie kupic.. A w 18 lat fete będą już pewne brać. I niepisz mi już jak jest np w Holandii gdzie jest legalizacja bo h*j wiesz na ten temat.
Zresztą zielsko szybciej uzależnia od alko szczególnie u młodych
pozdro
a kto każe palić codziennie? nie można zapalić co miesiąc dla smaku? człowieku, nie znam nikogo kto po zielsku by coś odpierdalał... takie jazdy to po dropsach, grzybkach itp ludzie maja... widzę że nigdy nie paliłeś... to po wódzie ludziom odpierdala, robią się agresywni i napierdalać się chcą... ogarnij temat człowieku
tak, na manifestacji można jarać legalnie ;D
a kto każe palić codziennie? nie można zapalić co miesiąc dla smaku? człowieku, nie znam nikogo kto po zielsku by coś odpierdalał... takie jazdy to po dropsach, grzybkach itp ludzie maja... widzę że nigdy nie paliłeś... to po wódzie ludziom odpierdala, robią się agresywni i napierdalać się chcą... ogarnij temat człowieku
haha co Ty myslisz że na wiosce mieszkam??;D u mnie pół ośki pali,
po 1 niepisałem że każdemu od**buje tylko niektórym
po 2 w poście też napisałem że po alko ludzie są ogresywni
po 3 jakby była zlegalizowana to dużo osób napewno by paliło kilka razy na tydzien więc niepisz mi o paleniu raz na miesiąc bo wszyscy wiedzą jak jest
po 4 chodziło mi głównie o to że coraz więcej małolatów by paliło, niepisałem o ludziach ogarniętych bo tacy niezaczynają palić w wieku 13 lat
po 5 większość osób co paliło to napewno prędzej czy później spróbuje halucynów czy fety. Od czegoś trzeba zacząć i b.dużo zależy od "towarzystwa" z którym sie zadajesz
fakt... w moim towarzystwie nikt nie ćpa fety itp... owszem znam kilka osób, które palą prawie codziennie i faktycznie mają już trochę spier**lony tok myślenia... ale każdy ma wolny wybór... w sumie z legalizacją chodzi mi o to, żeby cena grama spadła i żeby palić dobrej jakości towar, a nie chemika... mam 19 lat i kilka razy zapaliłem, ale nigdy nie ciągnęło mnie i nie ciągnie do innych narkotyków...
ciaastek91
23-04-09, 11:39
chodzi mi o to, żeby cena grama spadła i żeby palić dobrej jakości towar, a nie chemika...
marzenia scietej glowy
tak jak mowie na tamtym- zyjemy gdzie zyjemy, ciezko dyskutowac bo daremne to. ale rada jest na to- pchac sie do polityki ludzie i zmieniac to:)
luo tak samo czesto by palili jak i pili
"mam 19 lat i kilka razy zapaliłem, ale nigdy nie ciągnęło mnie i nie ciągnie do innych narkotyków..."
Wiesz to jest różnica. Niemówie że palenie jest czymś bardzo złym bo niejest ale do wszystkiego trzeba podchodzić z głową, tak samo jak do alko czy do czegoś innego. Ale jak wszyscy wiemy że zawsze się znajda debile.
Mam kilku znajomych, że już prawie niewidać czy spalony czy jest nie...cały czas chodzi wykręcony, no ale oni sami wybrali tą drogę. Ja za wczasu zacząłem chodzić na siłke i dobrze na tym wyszedłem bo przynajmniej coś w życiu osiągnę.
Niemyśl że mam coś do takiego palenia raz na jakiś czas ale jeśli się wkręcisz i niemasz silnej woli to później będzie Ci ciężko je odstawić(takie moje refleksje)
"luo tak samo czesto by palili jak i pili"
że małolaty piją to znaczy że trzeba jeszcze dać im zajarać? zastanów sie? Teraz może niewydaje Ci się to złe ale czy chciałbyś żeby Twoje dzieci paliły mając po 13-15 lat?
pozdro
nie no w sumie jest w tym troche racji... by gdyby była legalizacja, to zamiast pytania "idziemy na browar?" mogło by się pojawić pytanie "idziemy na jointa?"... a wielu ludzi nie ma umiaru i nie widzi kiedy powinna przestać... niestety...
jasne ze NIE LEGALIZACJI !
Legalizacja = pozwalamy na dostep
A wiadomo ze latwy dostep = obnizenie granicy wiekowej
Jesli zalezy Ci na mlodych, to lepiej zeby mieli klody pod nogami
Zreszta skoro piszesz, kto chce cpac to i tak bedzie cpal to niech zostanie jak jest. Kto chce niech wnika w to a kto nie niech sie trzyma z daleka. Lepiej przeszkadzac malolatom niz pomagac im w latwiejszym zdobyciu towaru
Dyskobol1993
23-04-09, 17:31
Przesto było by tylko wiencej pobic ,szkód bo każdy chyba z nas wie co robi młodziesz jak jest nawalona albo nacpana .
Osobiscie nigdy nic niepalilem tak samo z piciem chociasz w moim wieku jak palisz albo pijesz to jestes kimś .Glupie myślenie młodziezy.
pan.wiesiu
23-04-09, 17:58
nie! narkotykom miekkim i twardym. sam nawet kawy nie pije... i jakos jestem szczesliwym czlowiekiem.
sa oddzialy szpitalne, na ktore niejeden trafil wlasnie przez substancje narkotyczne (w szerokim pojeciu) i ciekawi mnie ilu z nich bylo/jest przeciwnikami legalizacji marihuany.
Marihuana a zdrowie psychiczne
"Związek pomiędzy paleniem marihuany a schorzeniami psychicznymi jest znany od dawna. Faktem jest jednak, że nie są poznane wszystkie zależności. Palący mają czterokrotnie większą szansę na rozwój depresji, nawet po upływie wielu lat abstynencji. Według badań, blisko 10% gimnazjalistów i ponad dwadzieścia procent licealistów spróbowało przynajmniej raz narkotyków. Najczęściej narkotykiem tym, bez wątpienia była marihuana
Związek pomiędzy paleniem marihuany a schorzeniami psychicznymi jest znany od dawna. Faktem jest jednak, że nie są poznane wszystkie zależności. Palący mają czterokrotnie większą szansę na rozwój depresji, nawet po upływie wielu lat abstynencji. Osoby sięgające po ‘jointa’ w bardzo młodym wieku – w okresie gimnazjum i liceum, mają dwukrotnie większą szansę na poważne problemy psychiczne, niż ma to miejsce w przypadku dorosłych.
Część psychiatrów uważa jednak, że w przypadku części narkomanów istnieje też inna relacja. Mianowicie osoby, które już cierpią z powodu zaburzeń psychicznych są bardziej narażone na rozwój uzależnienia, ponieważ narkotyk poprawia ich subiektywne samopoczucie. Konopie indyjskie nie są jednak lekarstwem, a poprawiając nastrój oddalają niezbędną wizytę w gabinecie psychiatry.
W badaniu opublikowanym w Archives of General Psychiatry przeprowadzonym na blisko 14 tysiącach uczniów i studentów w USA wykazano jeszcze jedno błędne koło związane z użyciem miękkich narkotyków. Około połowy spośród tych, którzy podjęli sporadyczny eksperyment z paleniam „skręta”, sięgała po niego ponownie. Znacznie częściej robili to uczniowie z problemami w nauce. Palenie marihuany pogłębiało te problemy, częściowo przez bezpośredni wpływ na obniżenie sprawności pamięci, częściowo poprzez epizody depresji i niepokoju a nawet próby samobójcze."
źródło: zdrowie.med.pl
Marihuana gorsza niż papierosy
"Dym z palonej marihuany zawiera więcej szkodliwych substancji niż dym z papierosów - potwierdzają kanadyjskie badania o których pisze "New Scientist". Badania prowadzone na zlecenie kanadyjskiego rządu przy pomocy maszyny palącej papierosy i skręty zamiast żywego palacza wykazały obecność w dymie z palonej marihuany 20-krotnie większych ilości rakotwórczego amoniaku, niż w papierosach
Pięciokrotnie więcej jest szkodzącego sercu cyjanowodoru i uszkadzających płuca tlenków azotu. Natomiast w dymie tytoniowym więcej było policyklicznych węglowodorów - substancji powodujących bezpłodność. Zawartość chromu, niklu, arsenu czy selenu okazała się podobna
Wcześniejsze badania wykazały, że dym z marihuany jest bardziej szkodliwy, ponieważ palący wciąga go do płuc głębiej i zatrzymuje dłużej. Z drugiej strony przeciętny palacz papierosów wypala ich więcej, niż zwolennik jointów."
źródło: PAP, asculap.pl, New Scientis\
pozdrawiam;
wieslaw
dominator875
23-04-09, 18:20
[QUOTE=luo;213379]Naprawde myślisz że będzie legalizacja? Zapomnij o niej, przynajmniej narazie. Co do efektów to się niezgodzę bo przy alko niepanujesz do końca nad sobą tak samo jak przy zielsku więc zagrożenie takie same. Spalisz się coś Ci od**bie i po obwodówce zaczniesz biegać, czy wszystko rozp***dalać. Może powiesz że się spalisz i będziesz tylko chodzić zajeb**y, sam pomyśl. Nie mówie że akurat Ty ale są tacy ludzie więc niewieże w legalizacje dopuki się nieuspokoi.
Zresztą jak wprowadzą to będzie od 18 albo od 21 lat, myślisz że będą przestrzegać tej granicy? Toooożż tak. Coraz więcej małolatów po 13-15 lat będzie już palić bo nieproblem będzie kupic.. A w 18 lat fete będą już pewne brać. I niepisz mi już jak jest np w Holandii gdzie jest legalizacja bo h*j wiesz na ten temat.
Zresztą zielsko szybciej uzależnia od alko szczególnie u młodych
pozdro[/QUOTe
ja mieszkam w Holandii i nie widze tu 13-15latkow jarajacych trawe,ani tez 18-latkow wpiep... fete.Ludzie bardziej ogarnieci niz w Polsce i nie ma meneli o 9.00 rano no chyba ze spotkam Polaka.
dominator875
23-04-09, 18:23
Przesto było by tylko wiencej pobic ,szkód bo każdy chyba z nas wie co robi młodziesz jak jest nawalona albo nacpana .
Osobiscie nigdy nic niepalilem tak samo z piciem chociasz w moim wieku jak palisz albo pijesz to jestes kimś .Glupie myślenie młodziezy.
nie paliles to nie pisz ze byloby wiecej pobic bo po zapaleniu nie ma sie na to ochoty.
ja mieszkam w Holandii i nie widze tu 13-15latkow jarajacych trawe,ani tez 18-latkow wpiep... fete.Ludzie bardziej ogarnieci niz w Polsce i nie ma meneli o 9.00 rano no chyba ze spotkam Polaka.
Waśnie o to mi chodziło że niema nawet sensu porównywać Polski do Holandii.. Wszyscy wiemy jak jest u nas teraz, a jeśli by zlegalizowali ziele to już całkiem by był syf
ciaastek91
23-04-09, 19:27
moze jakby zielone bylo legalne, to psy zaczelyby walczyc z prawdziwa przestepczoscia, a nie trzepaniem malolatow na osiedlach.
Co do legalizacji , jestem przeciwny.
Cena nie spadnie, a i tak beda kupywac od swoich bo lepsza.
A ze brak negatywnych skutkow, to bym nie byl taki pewny.
Ojciec mial znajomego, slowo mial jest bardzo wazne.
Narkoman, ale palil glownie trawe, buddysta :). Przez pol roku mieszkal w na Kauchazie.
Kiedy dorusl do tego, aby sie ustatkowac, podwiazal sobie jaja bo pierwsze dziecko bylo bez raczek(nienarodzilo sie), a drugie mialo nierozwiniety uklad nerwowy(skrobanka).
Mam znajomych co pala dzien w dzien, 5 lat studiuja i sana 3-4 semestrze. Mi to ryba, nie moja broszka. Sam palilem, i nie jestem z tego dumny.
Wspomieliscie Holandie.
Ogolnie koks dziwki basen, ale wez tam kurwa mieszkaj.
Mam siostre cioteczna w NDL. Maja dosc wizerunku swojego kraju jako "wyzwolonego".
ja tam jestem przecviwny legalizacji bo tak przynajmniej ci co palą wmiare się z tym czają a tak to by palili gdzie sie tylko da w restauracjach pubach itd.
Po 2 jakby była legalizacja to marycha byłaby bardziej dostępna i zmniejszyłaby się srednia wieku ludzi którzy zaczynają palić po3 gdyby zalegalizowali maryche to banda jakichś pojebów chciałaby legalizacji innych twardszych dragów bo jak marycha jest zalegalizowana to czemu lsd ma nie być a po4 to jak widze takich zjaranych pajaców to nic więcej tylko bym ich napierda***po5 jak jarasz maryche to już widze jaki z ciebie kulturysta:)to tak jak sportowcy którzy palą papierosy hehe
ciaastek91
25-04-09, 17:17
zinedine zidane pali szlugi od kilkudziesieciu lat i jakos nie przeszkadzalo mu to w graniu w pilke na najwyzszym poziomie.
michael phelps jaral zielone z bongosa i tez jest spoko :)
zacznijmy od tego, ze legalizacja w Holandi przyniosla SPADEK spozycia mj a nie jej wzrost! znacie chyba 'przypowiesc' o zakazanym owocu i tym jak smakuje. ciezko mi powiedziec czy powinna byc zalegalizowana. uwazam, ze na chwile obecna nie, poniewaz z legalizacja wiazalaby sie masa, ale to masa ustaw dotyczacych np. miejsc sprzedaz, spozycia, ilosci towaru przy sobie, jakosci towaru etc. wiecie chyba jak rzad naszej kochanej RP funkcjonuje...
a odnosnie palacych sportowcow to pala np. polscy siatkarze, skoczkowie narciarscy... i chyba nie powiesz mi, ze to nie sportowcy? : >
Dokładnie, gdyby była legalna, to część młodych gówniarzy nie paliła by tego, po to by popisywać się przed kolegami, że jara, że zna ludzi, którzy to sprzedają itp, bo każdy mógł by to legalnie kupić i nie ma czym się popisywać;]
nie powinna być na legalu
chcecie palcie chooj mi do tego. sam niedawno jeszcze kopciłem jak komin z Auschwitz i co?? i też mi sie udawało rzucić za każdym razem i wcale mnie nie mosiło bez zielska. prawda jest taka że każdy z nas jest słaby i nei ważne jak to sobie zaprzeczysz. nie wierzysz to sie kiedyś zdziwisz i zaboli nawet jesli nie bardzo to bordzo nieprzyjemnie.
jako stary jaracz powiem tyle:
NIE i HOOJ ! !
elo