Zobacz pełną wersję : Poczatki. Pomoc z spalaniem tluszczu
Witam,
to moj pierwszy post wiec prosze o wyrozumialosc
Wiec tak mam 21 lat, waga ok. 115kg, wzrost 186cm. Od lutego cwicze na silowni 3 razy w tyg(czasami 2 jak zabraknie mi czasu). Moim celem jest zrzucenie masy i wyrzezbienie miesni. Chce zaczac biegac albo jezdzic na rowerze w dni w ktorych nie bede chodzil na silownie. Chcialbym zaczac brac jakis reduktor tluszczu, slyszalem od znajomych ze pomagaja ale nikt nie jest w stanie mi pomoc w doborze. Wiec mam do Was prozbe, zebyscie mi doradzili.
Druga sprawa to trening. Nie wiem czy mam cwiczyc nogi na silowni jezeli mam zamiar jezdzic na rowerze albo biegac.
Jesli chcesz biegac to wzmocnij nogi na siłowni(zwłaszcza jesli to duże dystansy bedą), jak sobie przypomne poczatki z bieganiem to było tak ze czułem ze moge biec ale nogi jak z waty :P. Na bieganiu i odpowiedniej diecie osiagniesz swój cel, ale jesli juz chcesz sie czyms wspomagac to zajrzyj do działu z suplementami tam jest taki fajny post z polecanymi produktami, powinien byc jakis spalacz.
Dokładnie z tą wagą na razie odpuść bieganie ze względu na stawy, zacznij od długich spacerów...
Aeroby nie przeszkadzają w cwiczeniu nóg na siłowni..
Co do spalaczy nie znam sie ale dieta to podstawa
Bieganie definitywnie odpada, za duże obciążenie na stawy. Na początek zrób jakąś konkretną dietę(np super dieta jolliego :D). Spowoduje to redukcję wagi o ok 10-15kg i wtedy możesz zacząć biegać. A tak to koniecznie dieta z ujemnym bilansem, najlepiej ok 1500-1600. Wiem ze może być ciężko, ale jak chcesz szybkich efektów to musowo. Trening na siłowni może zostać bo sam w sobie wpływa na spalanie, ale dieta na - musi być.
Jak stoisz z siłą?. Ile bierzesz na klate, ile robisz pompek?
//Jolly
Z sila u mnie slabo dopiero zaczynam nawet nie sprawdzalem ile wezme na klatke, ale ostatnio probowalem 80 i dalem spokojnie rade.
Oczywiscie mysle o diecie ale o tym w dziale dieta
dzieki za szybka odpowiedz
a bieganie moge zastapic rowerem?
Oczywiście, w tej sytuacji rower będzie chyba najlepszym rozwiązaniem.
PS: 80kg spokojnie to nie tak źle :)
//Jolly
Wiec moge ta zrobic
Pn,Sr,Pt silwnia (oczywiscie musze znalesc jakis dobry trening)
Wt,Czw,So,Nd rower
do tego dieta(tu oczywiscie tez bede czekal na wasza pomoc :lol:) i jakis reduktor tluszczu.
I nie wiem czy mam brac jakies odrzywki, wogole sie na tym nie znam ale wydaje mi sie ze narazie nie ma to chyba sensu, chociaz moge sie mylic wiec jak cos to mnie poprawcie.
Według mnie nie ma sensu spalaczy. Początki zawsze idą z górki, najgorzej ostatni tłuszcz zrzucić, ale do tego daleka droga. :). Swoją drogą, na siłce nie porobisz stricte masowych planów.
//Jolly
"stricte masowych planów" co to znaczy?
Typowo masowych, np fbw...
//Jolly