PDA

Zobacz pełną wersję : surowe jaja



Piorun
15-04-09, 12:13
Znam kolesia, ktory jechal calkowicie na sucho i kawal chlopa z niego bylo, czysty miesien, do tego wysportowany, na sliloni cwiczyl kilka dobrych lat
Osiagi mial rewelacyjne,mase tez bardzo duza, malo kto wiezyl ze nie koksowal ale Ci co go znali potwierdzali,
spotkalem go ze 3 razy i rozmawialem z nim troche, wtedy jescze sie siłka nie interesowałem na poważnie

Pytalem sie go o diete i mowil ze jadl duzo surowych jaj kilka dziennie minimum

Co o tym sadziscie? Kos stosowal surowe jajka w diecie?

pan.wiesiu
15-04-09, 12:24
ja. stosowalem, stosuje i bede stosowal. nie tylko surowe, ale np. czesto w koktajlu lub przed snem wypijam 5-6jaj (2,3 cale, reszta bialka). polecam. a wszelkie brednie o salmonelli to mit z lat 60tych, ktory do tej pory pokutuje w naszym srednio oswieconym spoleczenstnie. wystarczy myc rece i wyparzac jajka. zadne cholersto sie nei przyczepi.
pozdrawiam;
wiesiek

galanter
15-04-09, 13:09
czyli np koktajl z jajek , banów, mleka to dobra sprawa a kiedy najlepiej go spozywac moze po treningu? bo ja własnie czasami pije taka mieszanke po silce:)

fallenursus
15-04-09, 13:16
codziennie pije conajmniej300ml bialka. Dodaje to do szejkow ,troche kakao do smaku. NIe polecam jak masz znajomych:) Gas jest gorszy niz w Auschwitz :):evil:

galanter
15-04-09, 13:25
mieszkam z dziewczyna jesli nasz zwiazek przetrwa taka (gazowa) prube to pewnie przetrwa juz wszystko:)

fallenursus
15-04-09, 13:45
moja mala tez to pije :):silenced:

klocur
15-04-09, 14:34
ja np. dzis na sniadanie zjadlem 7 bialek i 1 zoltko z jaj :D tyle ze nie surowe :]

Luka
15-04-09, 15:42
Surowe jajka nie są żadnym cudownym środkiem na masę. Jajka są dobrym źródłem białka, ale już lepsze są gotowane, bo mają większą strawność.

Kolega który był na cyklu sterydowym, gdy chłopcy na siłowni pytali co zrobić, żeby tak szybko rosnąć, z litości kłamał, żeby zwiększyli ilość białka. Wnioski wyciągnij sam.

fallenursus
15-04-09, 15:49
Surowe jajka nie są żadnym cudownym środkiem na masę. Jajka są dobrym źródłem białka, ale już lepsze są gotowane, bo mają większą strawność.

Kolega który był na cyklu sterydowym, gdy chłopcy na siłowni pytali co zrobić, żeby tak szybko rosnąć, z litości kłamał, żeby zwiększyli ilość białka. Wnioski wyciągnij sam.

jednym z wielu plusow Saa jest podwyzszenie przyswajania bialka.I jajka,surowe jak i gotowane maja taka sama jego ilosc.KOlega mowiacy ze im wiecej beda jesc bialka tym bardziej urosna, wsumie zeczy nie klamal :)

Luka
15-04-09, 15:52
Raczej podwyższenie wykorzystania białka.

Piorun
15-04-09, 16:26
Akurat informacje ktore podaje byly wiarygodne.
Czy czlowiek o ktorym psalem bawil sie w ssa? na pewno nie za to zadrabial siłą woli, profesjonalizmem i systematycznością i dobra suplementacją.


"ja np. dzis na sniadanie zjadlem 7 bialek i 1 zoltko z jaj :D tyle ze nie surowe :]"

JAk to jest z żółtkiem? Czy ilość żółtek z jakis względów trzeba ograniczać?

pzdr.

adonis18
15-04-09, 18:05
"JAk to jest z żółtkiem? Czy ilość żółtek z jakis względów trzeba ograniczać?"
tak ze wzgl. na dużą ilość cholery ale 1 czy 2 nie zaszkodzą. a białek to ile wlezie. mam ziomow co po 10 zapodają
elo

fallenursus
15-04-09, 18:35
ograniczaja zoltka tylko jak dieta malo tluszczowa lub malo wegla, cholesterol w zoltku to akurat jest ten dobry,nie ten co sszkodzi.

YoDa
15-04-09, 19:38
a ja se czasem rombne kogiel mogiel czy jak to sie tam nazywa i nie wiem teraz bo tam sypie cukier i 3 jajka razem z żółtkami :/ ale nic mi się nie robi

czy ten cukier może coś zaszkodzić?

janusz123
15-04-09, 20:01
chemi nie miałeś cukier w reakcji z jajkiem tworzy kwas siarkowy i reszte h5n1...;]

pimols
15-04-09, 20:14
chemi nie miałeś cukier w reakcji z jajkiem tworzy kwas siarkowy i reszte h5n1...;]
hahahah no;/

no kogiel mogiel od czasu do czasu mozna znow nie przesadzajmy ok mamo zrob mi kogiel mogiel:pray::pray::pray:

YoDa
15-04-09, 21:03
jestem żrący bo jem dużo ale dziury mi jeszcze nie wypaliło musze jakichś fajnych przepisów poszukać bo widze że to poważna sprawa co do chemii to samo brzmienie tego słowa wywołuje u mnie odruch wymiotny

Ale dzięki za ten kwas... :P