Zobacz pełną wersję : Ujemny Bilans, a brak aerobów.
Witam. Chciałbym się dowiedzieć co się stanie gdy zastosuje ujemny bilans, ale nie będę uprawiał aerobów. Czy w takim przypadku tkanka tłuszczowa będzie się utleniać?
Nie będziesz jej łapał i powoli ale bardzo powoli będzie się zmniejszała.
Dokladnie, aeroby tylko przyspiesza sprawe:) A czemu rozwazasz taka mozliwosc?
Przerwana Torebka stawowa. Minimum miesiąc wykluczenia z aktywności fizycznej.
Aha, to w takim razie trzymaj diete ujemna, nie wcinaj slodyczy itp, zwieksz bialko ktore dostarczasz w organizmie, a zredukuj weglowodany. Powrotu do zdrowia zycze.
W Przypadku niewłaściwego biegu po pewnym czasie energia bedzie pobierana z mięśni(tzn praca awaryjna). Jeśli natomiast leżymy i nic nie robimy lwia część energii pobierana jest z tłuszczu(chociaż jak dla mnie za mała aby od nicnierobienia schudnać). Dziwne nie?
Przykro mi, ale stary, nieaktualny mit.
Nie ma że tętno, jest że czas wysiłku. Przez ok 20minut spala się glikogen, potem zaczyna tkanka tłuszczowa. W przypadku niewłaściwego biegu(katabolizmu) energia jest pobierana z mięśni(tzw praca awaryjna), co powoduje wydzielanie kwasu mlekowego i popularnych zakwasów. W przypadku aerobów pierwsze 20min spalają 20% tłuszczu, 80% gliko, 20-40min 50% tego i tego, <40min 80% tłuszczu, 20% gliko. Oczywiście mowa tu o %, bo samo spalanie tłuszczu w gramach jest dość małe, dlatego aeroby nie należą do efektywnych ćwiczeń spalających tłuszcz.
podłącze sie pod temacik.Kolega wyżej napisał że aeroby nie należa do najbardziej efektywnych spalaczy tłuszczu.W takim razie co nim jest?Oczywiście aeroby to jest najlepszy sposób na spalanie tłuszczu a w szczególnosci interwały.Teraz co do autora tematu:
Gdy organizm nie dostaje wystarczającej ilosci pożywienia zaczyna sie uodparniac a polega to na tym ze odkłada sie tkanak tłuszczowa która jest zapasem energi na tzw"chude lata"Moze i nie bedzie widac ze tyjesz ale tak naprawde energia bedzie pobierana z mięsni a dokładniej z budujących je białek.(tłuszcz to zapas).Dlatego widzimy np.chude dziewczyny ale z tzw "gruszką" bo u dziewczyn ten tłuszcz odkłada sie na udach i posladkach a u facetów na brzuchu.Nie polecam tej diety bo przypomina mi to cudownwe diety z gazet typu "pani domu"czy "Brawo"-schudnij 10 kg w 2 dni:)Jesli nie mozesz uprawiac aerobów to trzymaj dietę(mało tłuszczy a więcej białka)Także węglowodany nie są pożądane bo nie wykorzystane właśnie w aerobach zamieniają sie w tłuszcz.Co nie oznacza ze musisz je wyrzucić z diety.
Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia
"Oczywiście aeroby to jest najlepszy sposób na spalanie tłuszczu a w szczególnosci interwały."
Jedno i drugie mocno się różni ;)
Mam wrażenie że nie wiesz co to są interwały.Intarwały to odmiana treningu aerobowego lecz polegają na tym że wywołuja niczym "szok"w organiźmie.poprzez zmiane tępa i intensywności treningu.Co do tego to piwinienies wiedziec że po zakończeniu treningu interwałowego tłuszcz jest jeszcze spalany kilka godzin.Wiec jaki jest jeszcze efektywniejszy sposób na stracenie tłuszczu?Nie rozumiem...ale każdy ma swoją teorie ja jestem pewien że moja jest prawidłowa
slim shady
18-03-09, 00:10
aeroby to trening o stałej intensywności
interwały to trening o zmiennej intensywności
oby dwa sposoby są dobre
aeroby mozna wykonywać częściej niz interwały i są dobre dla początkujących
zależnie od intensywności, aeroby spalają więcej kalorii podczas pracy niż interwał,
interwały pozwalają zaoszczedzić czas i poprawiamy wydolność tlenowa i beztlenową,
Teraz chcem połączyć :
- 2-3 sesji treningu wydolnosciowego (ok. 20 min)
- 2-3 sesji treningu siłowego
- 4-5 sesji treningu aerobowego sredniointensywnego ( 40-60 min)
zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
podłącze sie pod temacik.Kolega wyżej napisał że aeroby nie należa do najbardziej efektywnych spalaczy tłuszczu.W takim razie co nim jest?Oczywiście aeroby to jest najlepszy sposób na spalanie tłuszczu a w szczególnosci interwały.Teraz co do autora tematu:
Aeroby a interwały to coś zupełnie innego.
Dinozaur: Praca kataboliczna powstaje wtedy gdy organizm nie jest w stanie dotlenić mięśni(np. słaba wydolność).
Przedstawię tutaj wyższość inter, nad aero.
Aeroby są bardzo dobre na trening ogólnorozwojowy. Tego nie kwestionuje. Natomiast jeśli chodzi o spalanie tkanki, no cóż...lipne. Fakt % spalanie tłuszczu jest duże, zbyt małe jednak żeby szybko zrzucić fat. Jeśli brać pod uwagę sytuacje gdzie tłuszcz stanowi największy % energii, nic nie pobije leżenia i obijania się, ponieważ organizm lwią część czerpie właśnie z tłuszczu, jednak według mojej skromnej wiedzy jest to za mało żeby schudnąć.
O co chodzi w odchudzaniu: O to aby zmusić organizm do spalania tylu kalorii ile to możliwe. Nie tylko podczas treningu, ale i po. Osiągnąć to można poprzez 2 czynniki: Zwiększona potreningowa konsumpcja tlenu(EPOC), oraz przyrost czystej masy mięśniowej(LBM).
Wpływ Aerobów na EPOC: Mianowicie znikomy. Intensywność ćwiczenia jest za niska, aby w istotny sposób podnieść konsumpcję tlenu na wiele godzin po treningu.
Wpływ Aerobów na LBM: Negatywny. Uprawiając aeroby przez ok 45-50min bardzo łatwo złapać katabolizm. Nie widziałem jeszcze osoby która by biegała i nie straciła na masie.
Dodatkowo człowiek przyzwyczaja się do aerobów bardzo szybko, przez co musi biegać coraz dłużej=Więcej strat mięśni=Błędne koło.
Jedna kwestia do omówienia: Mięśnie nie poruszają się przez wysiłek sercowo-naczyniowy, przeciwnie to ruch mięśni powoduje ten wysiłek. Zasada jest prosta: im większy wysiłek mięśniowy tym więkzy wpływ na EPOC i LBM.
Tak więc odrzućmy aeroby i weźmy się za interwały. Interesującą opcją jest połączenie siłowni z intensywnymi ćwiczeniami wydolnościowymi(HIIT), na zasadzie przeplotu: PN: HIIT, WT: Siłka, ŚR: HIIT etc...
//Jolly
Ja jestem zwolennikiem aerobow. Sam jako tako raczej nie musiałem martwić się tłusczem ale na kilku osobach którym pomagałem zobaczyłem że są dużo skuteczniejsze. Co do tego co Jolly piszesz wszystko jest ok teoretycznie ale wiekszosć kulturystów pozostaje i tak przy aero, nawet mamy okazje zobaczyc trening Andrzeja Majchrzyka na forum. CO do utraty tk. miesniowej to naprawde polecam staki kretynowe jako antykataboliki :)
Nie neguje także skutecznosci interwałów.
Polecam przeczytac
http://johnberardi.com/articles/training/cardio_progressions.htm
Dinozaur: Robiłeś 2-3h interwałów dziennie?. Robot? :D.
A i jeszcze jedno Kolarze maja ogromny katabolizm poprzez wlasnie intrwaly i czesta prace w warunkach beztlenowych tj powyzej 90%hr max
Aby katabolizm się nie robił potrzebny jest posiłek białkowy przed treningiem, oraz solidna rozgrzewka, w przeciwnym razie kaplica.
Symu: ja ćwiczyłem aeroby 3 lata, i jestem do nich sceptycznie nastawiony.
wolna wola............witam jako moda :)
Dobra Panowie dołączę się do tematu xD Proszę o wytłumaczenie mi jak biegać by tracić jak najmniej mięśni... Mój cel to utrata tkanki tłuszczowej.. Do tej pory bardziej była mi znana wersja Dinozaura.. Proszę o odp na PM bądź w temacie
Ja tylko biegam no właśnie w granicach 60% tętna czas 1h.. Dzięki za rade
Edit:
czytałem w necie ze
Organizm ma chyba ze 100g glikogenu w wątrobie, a ok. 1600g w mięśniach, co starcza na baaardzo długo. Niszczenie mięśni występuje głównie przy wysiłku beztlenowym, gdy aminokwasy są zamieniane w glukozę w wątrobie (glukoneogeneza).