Vesto43
15-03-09, 15:27
Witam, w wakacje przymierzam się do pracy przy zbiorach ogórków, bedzie to mój drugi sezon i chciałbym się do niego fizycznie lepiej przygotować.
Praca polega na leżeniu na platformie i zbieraniu ogórków na taśmociąg.
Przy tej pracy najbardziej obciązone są mięśnie karku i rąk, oraz częściowo mięśnie klatki piersiowej.
http://www.youtube.com/watch?v=CAZQi7OeWuQ
Moja praca wygląda mniejwięcej tak jak na tym filmiku tyle że na filmie to jest wypoczynek a nie praca.
Będe musiał pracować średnio 14 godzin dziennie (nielicząc dodatkowych na hali), w tym dwie przerwy po 30 min.
W poprzednim sezonie pierwszy tydzień pracy był bardzo bolesny później się przyzwyczaiłem. Po dwóch tygodniach doszedł kolejny problem, mianowicie po kilku godzinach dotykało mnie uczucie braku paliwa i ciągła walka ze snem.
Najtrudniej było zwalczyć senność. Moja dieta wtedy niebyła najlepsza... śniadanie: ciemny chleb, masło, szynka kawa;; pierwsza pauza: czekolada, ryż z mlekiem i cynamonem;; druga pauza: ciemny chleb masło szynka(ew. dżem, czasem pomidor);; kolacja: ile tylko do brzucha wlazło najczęściej barszcz czerwony z uszkami, kilka kanapek. Codziennie miałem przygotowane 8 mini batoników (milky way, snickers, mars)... i co wieczór jedno piwo(w niemczech mają słabe piwa 3,5-4,7%).
Przy tej pracy trudno o utrzymanie konkretnej diety, zapasy żywności robiło się raz w tygodniu.
Czy możecie mi polecić jakieś ćwiczenia które zmniejszyły by szok w pierwszym dniu pracy. Czy możecie doradzić mi coś odnośnie diety? Jakieś konkrente produkty?
I to co bardziej mnie interesuje, odżywki... czy wogóle warto, jeśli tak to za co zię zwiąść?
I niezapominając o równie ważnym problemie senności...jak z tym walczyć? Nawet najbardziej ciekawa rozmowa niepomagała...
Myślałem o kupnie jakiegoś gainera ale lepiej jeśli wysłucham wypowiedzi bardziej obeznanych w tym temacie.
//Jeśli nie ten dział to przepraszam ale niebyłem powien do którego wsadzić ten temat. Coś o mnie: 186cm, ~75kg, 19lat. Zero doświadczeń na siłowni.
Praca polega na leżeniu na platformie i zbieraniu ogórków na taśmociąg.
Przy tej pracy najbardziej obciązone są mięśnie karku i rąk, oraz częściowo mięśnie klatki piersiowej.
http://www.youtube.com/watch?v=CAZQi7OeWuQ
Moja praca wygląda mniejwięcej tak jak na tym filmiku tyle że na filmie to jest wypoczynek a nie praca.
Będe musiał pracować średnio 14 godzin dziennie (nielicząc dodatkowych na hali), w tym dwie przerwy po 30 min.
W poprzednim sezonie pierwszy tydzień pracy był bardzo bolesny później się przyzwyczaiłem. Po dwóch tygodniach doszedł kolejny problem, mianowicie po kilku godzinach dotykało mnie uczucie braku paliwa i ciągła walka ze snem.
Najtrudniej było zwalczyć senność. Moja dieta wtedy niebyła najlepsza... śniadanie: ciemny chleb, masło, szynka kawa;; pierwsza pauza: czekolada, ryż z mlekiem i cynamonem;; druga pauza: ciemny chleb masło szynka(ew. dżem, czasem pomidor);; kolacja: ile tylko do brzucha wlazło najczęściej barszcz czerwony z uszkami, kilka kanapek. Codziennie miałem przygotowane 8 mini batoników (milky way, snickers, mars)... i co wieczór jedno piwo(w niemczech mają słabe piwa 3,5-4,7%).
Przy tej pracy trudno o utrzymanie konkretnej diety, zapasy żywności robiło się raz w tygodniu.
Czy możecie mi polecić jakieś ćwiczenia które zmniejszyły by szok w pierwszym dniu pracy. Czy możecie doradzić mi coś odnośnie diety? Jakieś konkrente produkty?
I to co bardziej mnie interesuje, odżywki... czy wogóle warto, jeśli tak to za co zię zwiąść?
I niezapominając o równie ważnym problemie senności...jak z tym walczyć? Nawet najbardziej ciekawa rozmowa niepomagała...
Myślałem o kupnie jakiegoś gainera ale lepiej jeśli wysłucham wypowiedzi bardziej obeznanych w tym temacie.
//Jeśli nie ten dział to przepraszam ale niebyłem powien do którego wsadzić ten temat. Coś o mnie: 186cm, ~75kg, 19lat. Zero doświadczeń na siłowni.