Zobacz pełną wersję : Podciąganie...
Mam pytanie....Czy ma znaczenie to jak często się podciągam? Zawsze podciągałem się codziennie wieczorem...A teraz gdy robie mase też powinienem sie podciągać codziennie czy może mniej?
musisz to ograniczyć, jeszcze zalezy ile serii po ile powtórzeń wykonujesz...przy robieniu masy podstawą jest odpoczynek i dieta.
poza sesjami na siłowni trzeba sie oszczędzać :!:
No to kiedy powinienem sie podciagac??...Na siłce nie mam drążka więc musze podciągać się w domu...może w DN ??
no analogicznie w dni treningowe a dokladniej w dni w które masz ćwiczenia na grzbiet lub tylne aktony... lub zrezygnuj z tego a zastąp sztangą lub ściąganiem w szerokim chwycie drązka z wyciągu
Nie powinienęś zastępować tego niczym, nie ma nic lepszego niż ćwiczyć swoim ciężarem. Ja tylko się podciągam i nic innego nie robie, bo szkoda wysiłku jak zero efektu.
Steryd17
Nie powinienęś zastępować tego niczym, nie ma nic lepszego niż ćwiczyć swoim ciężarem. Ja tylko się podciągam i nic innego nie robie, bo szkoda wysiłku jak zero efektu.
no tak i teraz po twoim 3 letnim stazu widac zaskakujace efekty...]:->
bo oczywiscie po cwiczeniach na siłowni nie ma efektów...brawo Steryd17, i wcale nie mowie ze podciaganie jest złe...ale zeby tylko to?:>
j/w poza wypowiedzia Steryd17,
Nic poza podciaganiem nie robie na plecy, bo na mój organizm nie działają inne ćwiczenia. Naucz czytać ze zrozumieniem.
Steryd17
no źle zrozumiałem no ale mimo wszystko jedno cwiczenie na plecy to i tak za mało!
żarl bys jak chłop a nie jak baletnica to by były efekty
jest tyle ćwiczeń na plecy
a tobie tylko skutkuje podciąganie :roll:
przyłuż się do treningu i do diety a efekt to już sam przyjdzie
A teraz gdy robie mase
Uważam że nie zrobisz masy samym podciąganiem na drążku. Konieczne są ćwiczenia z dużym ciężarem typu: matwy ciąg, wiosłowanie itp.