Mord_89
15-02-09, 13:31
Witam, potrzebuje jakiejś dietki. Największym moim problemem jest to, że nie lubie większości przetworów mlecznych, nabiałowych i warzyw (mogę jeść serki waniliowe, mleko, jajka; natomiast nie jem zadnych serów, ryb, warzyw). Mieszkam jeszcze z rodzicami więc obiady jem także z nimi, co utrudnia częste jedzenie jakiegoś bogatego w białko mięska.
Teraz trochę o mojej budowie. Mam 20 lat (czwarta technikum), ważę 78 kg przy 178 cm wzrostu. Biceps 35cm, klatka ok. 105cm, brzuszek 95 cm. Zacząłem ćwiczyć już w 3 klasie gimnazjum ale było to nieregularnie i co kilka miesięcy.
Od 2 miesięcy mam już w domu ławeczkę, hantle, gryf prosty, łamany i w sumie około 100 kg obciążenia. Na płaskiej wziąłem bez większych problemów 85kg (myśle ze może 95 też by sie udało).
Zacząłem ćwiczyć regularnie w domu 4 razy w tyg. Lece już tak około 1,5 misiąca. Od jakiś 2 tyg nie czuje żadnego przyrostu siły-cały czas musze robić tym samych ciężarem. Nigdy nie stosowałem żadnej diety i nie brałem żadnych odżywek, ale widzę, że czas zacząć bo bez tego ani rusz.
Pierwszym moim celem jest nabranie siły i zwiększenie swoich rozmiarów (głownie klatka i biceps). Cel drugi, poboczny to stracic trochę tłuszczyku. Ale jeśli udałoby mi się sporo powiększyć rozmiar klatki to brzuszek nie będzie mi przeszkadzał.
Was proszę o pomoc w doborze jakiejś diety dla wykręta takiego jak ja, który mało co lubi:lol:. Pozdrawiam i z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi. (ale się rozpisałem:neutral:)
Nie wiem czy umieściłem ten temat w dobrym dziale, jeśli nie to przepraszam i proszę o przeniesienie :P.
Teraz trochę o mojej budowie. Mam 20 lat (czwarta technikum), ważę 78 kg przy 178 cm wzrostu. Biceps 35cm, klatka ok. 105cm, brzuszek 95 cm. Zacząłem ćwiczyć już w 3 klasie gimnazjum ale było to nieregularnie i co kilka miesięcy.
Od 2 miesięcy mam już w domu ławeczkę, hantle, gryf prosty, łamany i w sumie około 100 kg obciążenia. Na płaskiej wziąłem bez większych problemów 85kg (myśle ze może 95 też by sie udało).
Zacząłem ćwiczyć regularnie w domu 4 razy w tyg. Lece już tak około 1,5 misiąca. Od jakiś 2 tyg nie czuje żadnego przyrostu siły-cały czas musze robić tym samych ciężarem. Nigdy nie stosowałem żadnej diety i nie brałem żadnych odżywek, ale widzę, że czas zacząć bo bez tego ani rusz.
Pierwszym moim celem jest nabranie siły i zwiększenie swoich rozmiarów (głownie klatka i biceps). Cel drugi, poboczny to stracic trochę tłuszczyku. Ale jeśli udałoby mi się sporo powiększyć rozmiar klatki to brzuszek nie będzie mi przeszkadzał.
Was proszę o pomoc w doborze jakiejś diety dla wykręta takiego jak ja, który mało co lubi:lol:. Pozdrawiam i z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi. (ale się rozpisałem:neutral:)
Nie wiem czy umieściłem ten temat w dobrym dziale, jeśli nie to przepraszam i proszę o przeniesienie :P.