PDA

Zobacz pełną wersję : Strzały!



Dyfel997
30-10-06, 14:28
mam pytanie dosyć dziwne ale nigdzie o nim niepisze. Gdzie dawać sobie zastrzyki np. omy w dupe?? jakis konkretny mięsień?? i jak w duoe to czy musi być jakieś określone miejsce??? piszcie prosze

tomek.
30-10-06, 14:49
http://www.spotinjections.com/index3.htm po lewej kliknij 'glute'

Dyfel997
30-10-06, 23:57
oka dzięki

bejnar
31-10-06, 18:22
nie wiem na ile to prawda ale "bicie" w tyłek jest bardziej bezpieczne gdyż trudniej natrafić na żył bo w tyłku są głębiej, a np. w biceps czy bary daje lepszy skutek ale łatwiej trafić na żyły. Kumpel jak bił w bicepsa dał właśnie w żyłe i nieciewie się skończyło

vold
31-10-06, 18:35
Pośladek jest najlepszym miejscem ponieważ jest jednym z największych mięśni, ewentualnie jeszcze proponuje uda, barki to już w ostateczności a biceps nigdy, nie prawdą jest że robienie injekcji w barki daje lepszy efekt niż w pośladek .

Gonatropin
03-11-06, 20:46
Uda/barki w przypadku indywidualnych iniekcji.

vold
04-11-06, 09:45
Uda spoko ale na barki to trzeba uważać po pierwsze ciężko samemu zrobić injekcje po drugie trzeba umieć bo można doznać wiele komplikacji przy których już byłem świadkiem a po trzecie najważniejsze , jest tyle o wiele większych bardzo bezpiecznych mięśni na injekcjie po co bić w barki no chyba że znowu znajdzie się jakiś mądry co powie że daje to lepszy efekt.

Kakashi
04-11-06, 12:30
czyli najbezpieczniej (o ile wogole mozna powiedziec ze wbijanie koksów jest bezpieczne:P) bedzie wbijac w tyłek?

tomek.
04-11-06, 12:54
bez przeady że niebezpieczne...
to sa przecież leki
załatw sobie towar apteczny to nie będzie sie juz kompletnie o co bać

pozatym możesz isc do ośrodka tam ci pielęgniarka zrobi iniekcje za kase

Pavko
04-11-06, 13:45
Kłucie barków lub innych małych mięśni nie ma sensu. Krążą opinie że stanie się on większy jak będzie miejscem injekcji, ale jest to tylko mit. Steryd rozejdzie się po organizmie i po pewnym czasie da efekty w mięśniach całego ciała. A kto chce mieć większe barki od injekcji to niech sobie pakuje duże ilości zastrzyków to może spuchną ale od zrostów które się w nich nagromadzą

vold
04-11-06, 19:17
j/w



o ile wogole mozna powiedziec ze wbijanie koksów jest bezpieczne

Jest bardzo bezpieczne jeśli chodzi o injekcje a nie o skutki działania.


Moja wypowiedz jest ogólna tyczy się do wszystkich zastrzyków domięśniowych.

maxxx1984
27-11-06, 15:02
w dup.e najlepiej a żeby sprawdzić czy czy nie trafiłeś w żyłę odciągasz tłok jak pokaże się krew to się wycofujesz.

jak brałem wino to kułem w najszersze bo dup.a nie wytrzymywała.

Blakee
27-11-06, 17:05
Wstrzykiwanie jest może bezpieczne jeśli ktoś umie to poprawnie wykonywać (tak jak szczepionki), ale zażywanie sterydów już nie jest takie bezpieczne. Otóż są to leki, lecz tylko i wyłącznie dla chorych ludzi (chociaż teraz to już nie wiadomo). A tak na marginesie to każdy na koksach może stać się wielki...żadna rewelacja. Moim zdaniem nie powinno się przekraczać granic fizjologicznych organizmu, bowiem prawdziwy sportowiec oprócz swego ciała, doskonali również duszę i umysł, jest prawy, uczciwy, sprawiedliwy, godny do naśladowania.

tomek.
27-11-06, 21:10
jest prawy, uczciwy, sprawiedliwy, godny do naśladowania.

takie są założenia prawdziwego sportowca
pozatym nie wszyscy sa prawdziwymi sportowcami czy koksuja dla jakichś wyższych idei
jest sporo osób które dobrze wyglądają a startów na zawodach nie mają w planach

aha
można dużo mówić jak sie jest na poczatku tej przygody z siłownia
że sie nigdy nie przejdzie na druga strone mocy itd.
pozatym
ciężko zrozumieć dlaczego ludzią biorą sterydy

wiesz jaka jest zaj.ebista pompa w łapie na soku? heh :cool:

Kakashi
27-11-06, 21:26
można dużo mówić jak sie jest na poczatku tej przygody z siłownia
że sie nigdy nie przejdzie na druga strone mocy itd.
wszyscy moi kumple tak mowili ze oni nidy po to nie siegna itp:P ja tez tak mowiłem a teraz...coraz bardziej mnie to kusi:D:D

maxxx1984
27-11-06, 22:11
znajdź mi jakiegoś kulturystę albo ciężarowca który nie bierze. jeżeli nie chcesz przekraczać granic fizjologii to nie bierz. ale poćwicz jeszcze parę lat i myśl o koksie przejdzie ci przez głowę.

Blakee
27-11-06, 22:21
Hades, tutaj się z Tobą zgodzę, każdy człowiek jest inny i wielce trudno jest zrozumieć dlaczego ludzie robią coś tak, a nie inaczej.
A jeśli chodzi o mnie to ja traktuje swoje ciało, jako dar od Boga, jestem Mu bardzo za to wdzięczny i staram się dbać o nie tak dobrze, jak tylko potrafię.

tomek.
27-11-06, 22:27
rozumiem że alkoholu i narkotyków nie zażywasz?

ja chciałbym ciekawie przeżyć życie a ile mi w tym koks przeszkodzi to tylko problem mojego organizmu
myśle że zrównoważona dieta, nie przeholowywanie, dbanie o siebie i takie straszne to nie jest
to wszystko z perspektywy osoby co wzieła na początku troche inne zdanie miałem :lol:

vold
28-11-06, 09:11
Zawsze kusi do złego :mrgreen: