Zobacz pełną wersję : Doping czy lepiej odżywki ??
Witam....
Mam 170 cm zwrostu i waże 57 kg ... rzadko kiedy łapie 60 kg .. Zastanawiam się nad vinstrol-em w tabletkach... ale sam nie wiem... ponoć jest jednym z bezpieczniejszych sterydów... i nie ma retencji wody ...wiadomo .. ,że się bierze osłony itd... żeby zniwelować skutki uboczne...w końcu to chemia...a w chemi nie ma nic za darmo ... ale też myślę nad odżywkami ... tylko nie jestem zoorientowany w tym do końca... Planuje pójść na siłownie i chciałbym zrobić masę... Tylko potrzebuję fachowej porady ...
Moge przeznaczyć na to do 300 zł ... bo to też jest ważne..
wydasz raz 300 zł i sie rozp.ier.dolisz do poziomu arnolda? tak myślisz? niestety tak nie będzie
masz dobry wiek na sterydy ale nie masz stażu i nie warto
ułóż sobie diete i trening ćwicz regularnie a potem przyjdzie pora na odżywki
jak za rok ci sie siłownia nie znudzi to możesz wpasc do tego działu
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
nawet człowieku niemys o dopingu!!
zrób 70kg przynajmniej a dopiero siedaj po koks:)
i i tak zaszybko!!
To może polecicie jakieś odżywki ... bo chcę zrobić trochę masy... bo się źle czuje...
Nie będę szedł na łatwiznę... ale chciałbym na to konto przybrać coś na jakichś odżywkach, gainerach, mega massach czy sam nie wiem na czym... może serwatka ??
Chcę zacząć nabierać masy... Prosiłbym o jakąś dietę i plan treningowy, siłke mam pod nosem w sumie... choć w domu też mam ławkę, hantle itd... jak coś to prosze przenieść temat do odpowiedniego działu by nie było bałaganu:) Choć chyba trzebyło by go rozedrzeć na dwa działy :mrgreen:
Zrób sobie nowy temat na odpowiednim dziale.
pozdr.
oke... zapominamy o koxach ... bo to jak granie w cs-a na haxach ... w 2 lata się zbuduje cos :] choć chciałbym do wakacji już jakoś wygladać :) dziękuję i pozdrawiam... narazie odstawiam ten dział do lamusa....
na dobrej (i trzymanej )diecie,ciezkim treningu do wakacji mozna znacznie poprawic swoj wyglad..takze powodzenia
chociarzbys koksował to nie wiem czy by ci starczyło na wakacje...;P
tutaj cięzko o zadowalajacy wynik :mrgreen:
hehe no tak... ale spompować się wodą to nie sztuka... choć można zainwestować np. w genotropin i jemu podobne.... i nabierać masy prawie bez skutków ubocznych ... no ale mniejsza o to... jak widzę ludzie po 2 latach ćwiczeń... to mnie motywuje wystarczajaco :)
Noo z tym ganatropin to już poleciałeś, że nie ma skutków ubocznych to nie prawda może ma rzadko ale jak już to nieodwracalne i samo hgh nic praktycznie nie daje, jedno jest pewne tobie pomogł by jak umarłemu kadzidło.
A to że ty widzisz ludzi po 2 latach i wyglądają tak świtnie to nigdy nie dowiesz się co oni brali i co robili chodz pewnie dowiesz się za kolejnych kilka lat jak wyglądają i coś mi się wydaje że już nie będą Cię motywowali, bo ja znam takich wielu.
ćwicz a będziesz wielki :) nic nie przyjdzie w krótkim czasie a przyśpieszenie tego powoduje spadek w poźniejszym czasie. siegaj po odżywki - będzie lepiej