Zobacz pełną wersję : Pas
Witam. Ćwiczę w piwnicy. Wykonuję wszystkie posstawowe ćw. (MC itp. itd.) mam pytanie. Które ćwiczenia nalezy wykonywać z pasem ??
Witaj, napewno MC oraz przysiady ze sztanga i przyciaganie sztanki w opadzie do brzucha - to na 100%. Reszte bardziej doswiadczeni koledzy podrzuca:)
hardworkOUT
16-11-08, 22:13
wyciskania, wioslowania, siady, ciagi.
wiec klasyfikuje sie i klatka, i wszelkie wyciskania na barki ...... itd
edit; chyba ze bawisz sie w bardziej zaawansowane cw jak np zarzuty silowe wiec do tego typu cw stricte silowych tez.
Nie nie nie;p ja początkujący jestem :)) tzn staż mam obecnie koło...hmm...6,7 miechów ;)) dzięki!
A nie czujecie sie skrepowani cwiczac z pasem co chwila? Z tego co zauwazylem to nikt u mnie na silce prawie go nie uzywa... (Brytyjskie bezjajce:P)
Jeszcze jedno, pas zaciskamy na maxa tak? Czy po kazdej serii odpinacie go? Ja raczej tak... chyba bym nie wyrobil kilkanascie minut z pasem;)
hardworkOUT
16-11-08, 22:20
ja zaciskam na maksa ile się da. co do odpinania to oczywiście po kazdej serii.
Szczerze mówiąc ja pasa nawet nie posiadam i nie zastanawiałem się nawet nad zakupem. Staram się unikać ćwiczeń,które szkodzą najbardziej na kręgosłup. Resztę ćwiczeń staram się poprawnie technicznie robić. W takiej sytuacji powinienem zaopatrzyć się w ten pas?
Skromnym zdaniem powiem ze tak.. Przeciez technika i pasek wlasnie wraz ze zdrowym rozsadkiem maja sprawic, zeby nie bylo problemow z kregoslupem, ajt?;)
Pas to nie taki wydatek, jak mozesz to zapodaj, na silowniach niektorych maja w wyposazeniu.. Pozdrawiam
hardworkOUT
16-11-08, 22:23
lukasz231 (http://www.e-kulturystyka.info/member.php?u=10772) - lepiej zapobiegac niz leczyc ;) niewielki wydatek a pozytku dużo. chroni zarowno kregoslup jak i zapobiega powstaniu przepukliny
Niby tak. Ja ćwiczę na "amatorskiej" siłowni i na wyposażeniu pasa nie mamy. Poza tym musiałbym go ciągać na tą siłownię za każdym razem. Biorąc pod uwagę to jakimi ciężarami operuje to nie myślałem,że mi to potrzebne. Mam tylko ochraniacze na nadgarstki. Pas to mi się kojarzy z takimi profesjonalistami co ciągają masę żelastwa.
Mi tez sie tak kojarzylo, ze jak takie chucherko to zalozy to bedzie smiesznie wygladac, ale nie jest zle, nie krepuj sie:) Zrob zrzute z kolesiami po pare zykow i bedzie na stanie pas:) A jesli nie ufasz to nos w plecaku czy cos, kwestia przyzwyczajenia.
A co do ciezarow, to chyba bez znaczenia, bo liczy sie konkretna osoba, skoro maly ciezar I TAK jest wysilkiem dla twoich miesni, powinienes miec pas;) Pozdrawiam
Przemyślę. Dzięki za rady. Sogi lecą.