Martwy Ciag/przysiady -poczatek

[p_narozny]

Witam, krotkie pytanko.
Zaczynam cwiczyc martwy ciag oraz przysiady ze sztanga. Wiadomo, na poczatku technika i technika, wiec cwicze z samym gryfem i talezykami po 5kg;)
Wiem, trzeba tak pocwiczyc pare tygodni, spoczko. Czy jesli bede robil po pare seryjek po kazdym treningu (3x w tygodniu), to nie zaszkodzi? Oczywiscie tylko do czasu, az zlapie technike. Pozdrawiam.

[hardworkOUT]

wkoncu madry post na temat mc i siadow.

nie zaszkodzi :)

[MhL]

3 razy w tygodniu?
Ja bym robil 2 a dokladniej.
Wiecej powtorzen i zaczniesz robic na odwal :p

[p_narozny]

Przeciez caly zamysl polega na tym by technike zrobic jak najlepsza:) By dobrze ona weszla w nawyk, juz dzis pogonilem stuff z silki by sie przygladal, jak cos. Takze pilnuje i skupiam sie na kazdym ruchu, zle nawyki to chyba najgorsze co moze byc, nie chce spapranego kregoslupa.

Hehe, ciezar ogolnie moze z 15kg, a cwicze z pasem, zeby przywyknac... Ciekawe co sobie chlopki trenujace obok mysla;D W sumie Ci co maja olej w glowie wiedza co jest grane, a Ci co go nie maja - ich zdanie mnie nie obchodzi, sluchawki na uszi i jazda;) Pozdrawiam