Zrzucanie tłuszczu... pytanko

[szpot]

Witam

Jestem tu nowy - niemniej jeśli chodzi o ćwiczenia i sprawy z tym związane to mam nieco doświadczenia bo kiedyś dużo ćwiczyłem.

No właśnie - kiedyś... niestety od roku nie ćwiczę, do tego doszło "złe" jedzenie i urosła mi niezła opona...

Postanowiłem się zabrać za odchudzanie. I tutaj mam panowie do Was pytanko bo opracowałem sobie pewien "plan na chudnięcie"

Otóż oczywiście mniej jem a po 17 to wogóle nic. Zacząłem także ćwiczyć siłowo czyli 3 razy w tygodniu klata+trip, plecy+bary, nogi+biceps. Z tym że ćwiczę o godzinie 18 i po ćwiczeniach nie jem nic. Nie uzupełniam węglowodanów prostych od razu po treningu ani po godzince nie wcinam złożonych z białkami. Po prostu nic nie jem i idę na głodnego spać. Wydaje mi się, że organizm jak nie będzie dostawał potrzebnych węglowodanów i białek to się weźmie za tłusz - bo po to on wkońcu jest w naszym organizmie - jako zapas na trudne czasy.

Nie jestem do końca pewny czy dobrze robię. Wiem jedno - najlepsze na chudnięcie są ćwiczenia siłowe... co do tego poszczenia to nie jestem pewny dlatego czekam na Wasze opinie.

Pozdrawiam

[Wiki]

Na chudniecie najlepsze sa cwiczenia areobiczne, a nie silowe:D. Jesli chcesz szybko schudnosc to zmniejsz weglowodany do minimum i zastap wszystko bialkiem i tluszczem. Na sniadanie posilek pelnowartosciowy, na drugie sniadanie troche wegli + bialko i tluszcze. Obiad(zakladam ze przedtreningowy posilek) to zjedz samo bialko z tluszczem. Po treningu Bialko i troche tluszczu i na koniec dnia ewentualnie troche bialka.

[Wiki]

Ja to testowalem na wlasnej skorze i nie widze zadnych uszczerbkow na zdrowiu, pamietaj tylko zeby brac jakies witaminy.

[adonis18]

Witam

Jestem tu nowy - niemniej jeśli chodzi o ćwiczenia i sprawy z tym związane to mam nieco doświadczenia bo kiedyś dużo ćwiczyłem.

No właśnie - kiedyś... niestety od roku nie ćwiczę, do tego doszło "złe" jedzenie i urosła mi niezła opona...

Postanowiłem się zabrać za odchudzanie. I tutaj mam panowie do Was pytanko bo opracowałem sobie pewien "plan na chudnięcie"

Otóż oczywiście mniej jem a po 17 to wogóle nic. Zacząłem także ćwiczyć siłowo czyli 3 razy w tygodniu klata+trip, plecy+bary, nogi+biceps. Z tym że ćwiczę o godzinie 18 i po ćwiczeniach nie jem nic. Nie uzupełniam węglowodanów prostych od razu po treningu ani po godzince nie wcinam złożonych z białkami. Po prostu nic nie jem i idę na głodnego spać. Wydaje mi się, że organizm jak nie będzie dostawał potrzebnych węglowodanów i białek to się weźmie za tłusz - bo po to on wkońcu jest w naszym organizmie - jako zapas na trudne czasy.

Nie jestem do końca pewny czy dobrze robię. Wiem jedno - najlepsze na chudnięcie są ćwiczenia siłowe... co do tego poszczenia to nie jestem pewny dlatego czekam na Wasze opinie.

Pozdrawiam

ziomuś a o efekcie jojo słyszałeś? nie będziesz jadł to fakt-schudniesz ale jak potem zaczniesz normalnie to organizm zacznie wiekszość żarcia w tluszcz zamieniać jako zapas na kolejne chude czasy.

jedz normalnie no moze troche mniej, ale bez przesady. efekty to ci aeroby dadza i brzuch cwicz ostro dojeb na mxa. najwyżej jakiegoś lkarnityne, termogenika czy coś sobie zapodaj

elo

[Voice666]

Aeroby to raz, i znajdz jakąś dobrą dietę, dużo pij wody, jedz warzywa, mięso nie smażone itp.

[szpot]

Ok dziękuję za cenne rady. Macie rację - wyczyniam głupoty. Tak mi to po głowie chodziło i nie dawało spokoju - wolałem zapytać specjalistów i dobrze zrobiłem :)

Postanowiłem, że treningi przesunę na godzinę 17 i po treningu zjem normalnie tak jak powinno być - i to będzie mój ostatni posiłek. Jeszcze przed snem wypiję szklankę mleka żeby w nocy mięśnie miały dodatkowo z czego budować.

Dziękuję raz jeszcze - dobrze, że mnie ostrzegliście

Pozdrawiam