Zobacz pełną wersję : brzuch a dieta na mase...
zapytajnik
20-10-08, 23:10
witam...
mam pewne pytanie. mam 178 cm i okilo 70 kg i chce jechac z dietke na mase jednak na brzuchu jestem zalany tluszczem... i teraz pytanie, czy moge stosowac normalna diete na mase czy musialbym z czegos zrezygnowac?? za pomocna dlon nagrodze SOGiem...pozdro tej
MIałem ten sam problem, sekret leży w ćwiczeniach brzucha, i kontrolowaniu pochłanianego tłuszczu.
Przy diecie na masę wszystko było ładnie pięknie, ale "mięsień piwny" pęczniał proporcjonalnie do nabytych kilogramów, aż ograniczyłem tłuszcze jak tylko mogłem (może to zabrzmi niemądrze), ale poskutkowało. Zwiększyłem też intensywność treningu mięśni brzucha i brzuch spadł. bez kitu różnica jest naprawdę zauważalna.
Sęk w tym, że trzeba się przy takiej diecie nagimnastykować, ale dałem rade.
Brzuch jest największym magazynierem. Na bicepsach bardzo mało go się gromadzi. I nie ma czegoś takiego jak plan czy dieta na masę a redukcja na brzuch... Najpierw musisz spalić i potem masę łapać uważając abyś za dużo tłuszczu nie miał. I możesz brać tzw. zdrowy tłuszcz tj. olej z oliwek ale też nie przesadzaj. Pierść z kurczaka z warzywami gotuj na wodzie i jak używasz ryż to zacznij kaszę.
Mialem ten sam problem. Moj sposob byl nastepujacy: kazdego dnia oprocz planowo wykonywanych cwiczen robilem na samym koncu 3-4 serie brzuszkow, po nich wznoszenie nog na okolo 20-30 cm i opuszczanie. Mozesz zaczac robic brzuszki tak jak ja, czyli po planowych cwiczeniach mozesz poswiecic sobie na to jakies 10-15 minut, nie zbawi :D Zaczynajac (mi sie nie chcialo brzuszkow robic, wychodzilo mi to mizernie, tracilem zapal i sily bardzo szybko) mozesz zrobic sobie 1-ego dnia 10 powt, nastepnego 15 .... i tak dalej i tak dalej. Jaka technike sobie dobierzesz to juz od Ciebie zalezy.
Pamietaj rowniez ze niezaleznie jakie miesnie bys nie cwiczyl, swiadomie, lub mniej swiadomie napinasz swoj brzuch, wiec powoli musi sie on troche sam uksztaltowac (nie pisze o ladnej tu o ladnej kratce ale troche na pewno z brzucha sie 'sciagnie') o ile nie bedziesz jadl tlustych rzeczy.
Kolejna sprawa to nie jedzenie na 1.5 h przed snem a po ostatnim posilku mozesz wtrynic polowke grejfruta (wspomaga trawienie i jest ogolnie bardzo pozyteczny jesli chcesz stracic troche zbednych kilogramow).
Mozesz takze zaczac stosowac 'szybki chod' , czyli w dni nietreningowe poswiecic jemu jakies 30 - 45 min.
Brzuch trenuje każdego treningowego dnia. Po każdym treningu robię 200 brzuszków i 100 unoszeń nóg. Liczbę powtórzeń zwiększam systematycznie żeby mięśnie brzucha się nie "przyzwyczajały" do wysiłku, i takim cudem brzuch mi spada, nie błyskawicznie oczywiście, ale są postępy.
Tening brzucha w kazdy dzien(przynajmiej treningowy). Dieta wysoko-bialkowa, eliminacja z diety tluszczy. Dluuuga i mozolna praca. Ale DZIALA :D
To rób:)
http://leparkour.ovh.org/porady/trening/6weidera/trening.jpg
próbowałeś? są rezultaty?
miauczyk007
22-10-08, 11:29
Tening brzucha w kazdy dzien(przynajmiej treningowy). Dieta wysoko-bialkowa, eliminacja z diety tluszczy. Dluuuga i mozolna praca. Ale DZIALA :D
Tyle tylko ze przy diecie zbyt wysoko bialkowej wysiadaja nerki;
Co do aerobicznej 6 weidera; sa fajne efekty tluszcz sie szybko spala; probleme w a6w jest to ze nie wiadomo tak naprawde czy to jest bezpieczne; wiele osob, w tym takze ja po dojsciu do pewnego etapu zwlaszcz 14 dnia zaczyna miec cholernie mocny bol plecow; i nie chodzi tu o to ze problemem jest zle techniczne wykonywanie tego cwiczenia; ja np podchodzilem do tego niego pare razy opanowujac technike niemal do perfekcji i mimo wszystko po osiagnieciu 14 dnia pojawial sie bol; ciekawe tylko czy za pare lat u tych osob ktorym sie poszczescilo i nie czuja zadnego bolu wykonujac a6w czy te osoby za pare lat nie beda mialy problemow z plecami;
terrorsiejem
22-10-08, 18:30
nerki wysiadają od dużych dawek białka przyjmowanych na raz jak podzielisz to na kilka porcji (np zamiast 400 g białka w jednym posiłku 4 x 100) nie obciążasz tak nerek. Mniej węglowodanów prostych nie łącz węglowodanów z tłuszczem (białko jak najbardziej szczególnie na noc).
Tyle tylko ze przy diecie zbyt wysoko bialkowej wysiadaja nerki;
A jak podnosisz ciezary siadaja stawy :p
6 weidera według mnie do niczego. 3 razy robiłem i nic nie dało;)
3 raz robie i za kazdym razem sa efekty, raz gorsze raz lepsze.
próbowałeś? są rezultaty?
Wiem że podłączam się dość późno ale z ciekawości zapytam jak się ma trening brzucha do regeneracji tegóż właśnie męśnia ? przy intensywności średniej czas regeneracji to 3 dni przy intensywności wysokiej 4 dni możesz mi to jakoś logicznie wyjaśnić ? Czy tan mięsień nie jest aby przetrenowywany. Rozumiem że przy tym spala się tkanka tłuszczowa w tych okolicach ale tym sposobem zabijamy miesień.
Jeżeli chodzi o spalanie fatu to przy robieniu masy robienie brzuszków raczej pomaga tylko w tym żeby nie zalać go w całości, raczej na spalenie fatu lepsze są aeroby, bo nie ma miejscowego spalania, dieta też jest ważna. Co do przetrenowania. Z mięśniami brzucha jest tak, że trening 2-3 razy w tygodniu im nic nie zrobi i nie przetrenujesz ich tak szybko. Gdzieś obiło mi się o uszy, że mięśnie brzucha najlepiej ćwiczyć codziennie ponieważ są bardzo mocno ukrwioną grupą mięśni i przetrenowanie im nie grozi tak szybko jak innym grupą mięśniowym, to samo tyczy się mięśni przedramienia, ale nie dam sobie ręki uciąć za tą teorię.
Gdzieś obiło mi się o uszy, że mięśnie brzucha najlepiej ćwiczyć codziennie ponieważ są bardzo mocno ukrwioną grupą mięśni i przetrenowanie im nie grozi tak szybko jak innym grupą mięśniowym, to samo tyczy się mięśni przedramienia, ale nie dam sobie ręki uciąć za tą teorię.
No właśnie ciężko mi się z nią zgodzić wiadomo że jeśli chodzi o fat to nawet bieganiem go troche bedziesz spalał i właśnie aerobami ale co sie tyczy mięśni i ich wzrostu to raczej obstawał bym by dla tej właśnie grupy pozostawiać jaednak chociaz minimalne okresy regeneracyjne.Boję się nowych teorii :)
Powiedzmy, że będziesz robił brzuch pn, śr, pt, to zawsze masz trochę czasu na regenerację, ale między nami to powiem ci, że jeszcze nigdy nie słyszałem żeby ktokolwiek przetrenował mięśnie brzucha ;)
Tak bo to jest niezauważalne to się odbija jedynie na rozwoju mięśnia a nie na poczuciu czy się go przetrenowało, miesień przetrenowany rozwija się wolniej więc zmiany są niezauważalne skoro każda grupa mięśniowa ma swoje czasy regeneracyjne jak np klatka piersiowa i przestrzega się ich ostro to zmiany są zauważalne gołym okiem, natomiast na brzuchu gdzie w większości z nas nie mamy kaloryfera tylko lekki tłuszcz w około nie zauważysz zmian czy ten miesień rośnie prawidłowo szybko czy też nie. Ale myślę że pn sr i pt nie jest źle tyle że nie trzeba go chyba zbytnio forsować bo to go zabija raczej...