Zobacz pełną wersję : juz 30 i sie zaczelo
hejka jak niektorzy wiedza,za co dziekowa skonczylem 30stke i jak by w zegarku zaczolem tyc,i nie cos tam tylko od 1wrzesnia do dzis to juz jest 6kg i nie wiem co jest czy to tak zawsze po 30. Jak nigdy nie moglem przytyc znaczaco, nawet za pomoca odzywek to teraz bez zadnej ingerencji w moje zycie i diete , doslownie calkowite zaskoczenie tak jak by cos sie stalo jakas choroba czy cos ,a moze to juz starosc ,ale nie czuje sie satary. Moze macie jakie wytlumaczenie na to bo zonka mi powtarza ze tak juz jest po 30 mi sie jakos wiezyc nie chce ze tak od razu i tyle na raz. pozdro.
No to tak raczej idzie w parze. Generalnie jak masz już 30 to się tyle nie ruszasz co za młodu no i się tyje przez to. Ja tez złapałem parę kg po 30.
mapet nie wiem czy tyle sie ruszasz co ja bez takich jaj ja pracuje fizycznie na budowie i to na exporcie od 7do 7 wiec raczej ruchu to ja mam pod dostatkiem raczej padam jak przychodze z pracy. nie wiem czy tygodniowa silka jest bardziej meczaca niz jedna tu dniowka ,a wiem bo jak przyjdzie transport to trza jakies 200 plyt pownosic po pietrach od prteru do 5 a jedna w zaleznosci wazy od 11 do 22kg i tak jest co dwa trzy dni takrze ja tu mam strong men na dziedobry.pozdro.
No to szacunek dla Ciebie. Może to jestem leń po prostu. :razz: Ale to ja nie wiem dlaczego Ty tyjesz. Może czas by nad dietą popracować?
Może w tym wieku metabolizm zwalnia czy cóś.
tu masz napewno racje ale zeby tak nagle i w takim stopniu dieta sie nie zmienila od jakis 5miechow i zeby 6kg w 20 do30dni takich efektow to ja nie mialem jak mass xl zladlem 3 wory po 4,8 kg , ale wiesz moze nareszcie uda mi sie przekroczyc 90kg szczeze powiem jestem z tego zadowolony ,tylko to zaskoczenie skat tak nagle jak od 3 miechow nic nie biore bo auto roztrzaskalem i w autko kaska idzie i mam przerwe
degustator
25-09-06, 00:09
moze to jakies skutki uboczne suplementacji... bo w suemie z wiekeim zwalanie sie metaboliz... jak byles mlodszy to organizm nie reagowal tak na wszelkie gainery itp a teraz wszystko sie odbija... moze jestem w błedzie ale tak mi sie wydaje
Zwolnil sie metabolizm, jak masz diete to obetnij wegle i obserwuj
teoche cięzko obcinać węgle jak sie pracuje fizycznie
wkońcu węglowoadny to paliwo
w wieku 30 lat zależy ci na wyglądzie jak 17 latkowi który chce zaszpanowac przed laskami :twisted: ?
żone masz która cie akceptuje takim jakim jesteś a ty o dobry wygląd walczysz
mi by już sie nie chciało
co ci moge poradzić to równomierne rozłożone w ciągu dnia posiłki, a nie małe śniadanie, w robocie kilka kanapek a na wieczór wielki obiad(zakładam że tak jesz)
małe posiłki co 4-5 godzin
Widac hades tez leniem jestes ja nigdy nie przestane dbac o figurke to zle i wiesz ze nie mam za duzo czasu bo po 40 to juz trza bedzie uwazac na dietke co by chleserolu sie nie nabawic, a teraz jeszcze chcem powalczyc jesli jest sposobnosc do tycia to musze to wykorzystac ,juz teraz zrobilo sie z 6 kg 10kg i pielegnuje to .Fakt masz racje moja dietke zgadles dobrze, ale wiesz ze to nie jest realne trzymac sie regulaminowo 6 rozlozonych posilkow w moim przypadku,zreszta juz to przerabialem i powiem jak to wychodzilo po miechu przytylem 1,5do2kg oczywiscie plus ganiery ,ale mala wpadka i dzien dwa zawalony z nieoczekiwanych powodow harmonogram i bylo po wadze .Aha tez tak mysle ze to sa wczesnij brane suple ktore jakos z kwartalnym opuznieniem zadzialaly ale nadal mnie dziwi ze idzie ku gorze waga , na to tez by sie znalazlo wytlumaczenie te posilki ogromne na noc fakt jest jedyna pora kiedy moge dobrze zjesc a moge wiez mi , ale zas pojawia sie pytanie ja juz pracuje 7 lat i tak wygladalo mniej wiecej zawsze noi zawsze bylo 72kg na 188cm wzrostu .No a teraz jeszcze o zonce to ze zonce odpowiada to ok ale zonke to ja widze raz na miech a dziewuchy co sobota i z czym z kosiami a tu z boku goscie jak trza fakt mlodsi az sie sam dziwie co one we mnie widza ale to inna bvajka .A O WYGLAD TRZEBA DO SMIERCI DBAC . pozdro:
szybka riposta :twisted:
przy typowej diecie kulturystycznej nie ma co sie bać o cholesterol, opierając sie o zdrowe produkty a nie o zarcie z mcdonalds'a nie będziesz miał problemów z miażdżycą
co do tego dbania o wyglad to zobacze za 10 lat czy jeszcze będe ćwiczył i czy mi sie będzie chciało :razz:
ps. co do tego nabierania wagi
jest róznica między zrobieniem suchego mięsnia a zrobieniem wagi
4 kg rocznie to bardzo dobry wynik, kulturystyka to sport który sie uprawia przez lata i po latach dopiero osiąga sie fajne rezultaty
Wiesz co drazni mnie to wasze gadanie ze to" lata pracy dlugie lata ".Miom zdaniem to sa brednie nie z tego wieku. Czlowieku mam kolesia co zaczal kulturystyke od roku najpierw mialo to byc poprawa sylwetki ale sie wciagnol i po roku to jest zwirz w lapie 50 klta monstrum i reszta jak trzeba tylko nogi troche chude ,ale mowi ze mu na nogach jeszcze nie zalezy.Zaczol od wagi 85kg przy masie warzyl po 8 miechach 115kg ostatnio latem spalil nas 95kg .Plenta jest taka ze nie lata pracy tylko full kasy i czasu a tego mu nie brakuje wiesz mi jest go stac na najnowsze produkty olimpa czy treca i to w hurtowych tematach , ale co dziwo do dopingow nie siegal raczej bym wiedzial teraz jedzie na nitro bollon 2 i koles tez nie mlody 29 latek . Az sie boje jak bedzie wygladal na lato .A co do tych lat do obowiazywalo moze w tamtym wieku bo tera jak tobie hades i reszcie mowie to jest przestarzaly patent widze jak przyjezdzam do kraju latem to jaki jest wysyp malolatow w zamalych koszulkach i pamietam jacy byli po przedniego roku roznice na oko to od 15 do 20 25 kg a w lapach to masakra jaby pompwali pompka pana kleksa
Ja jestem sporo starszy i uważam że ćwiczenia na siłowni dla poprawy sojego wyglądu i polepszenia samopoczucia można zacząć w każdym wieku i wiem z doświadczenia że efekty będą. Liczy się konsekwencja. Chodzę na siłownię z przerwami jakieś 3 lata i widziałem ilu przewinęło się ludzi. Mało jest takich którzy chodzą regularnie. Większość rezygnuje po paru dniach, czy paru tygodniach. Najwięcej się przewija jesienią, po Nowym Roku (postanowienia noworoczne) i przed wakacjami (z głupimi tekstami Np: mam za 2 tygodnie urlop i chciałby zgubić parę centymetrów w pasie} Ale jeśli ktoś chce i ćwiczy regularnie to efekty przyjdą. Ja osobiście zgubiłem w pasie jakieś 10 cm a gdzie indziej przybyło to i owo. Potencją się nie będę chwalił, ale jeszcze sobie oko obsikam.
Oczywiście same ćwiczenia siłowe to nie wszystko. Konieczne są aeroby i rezygnacja ze śmieciowego żarcia, chipsów, ciasteczek i innego gó.na. Oczywiście nie mówię o rygorystycznej diecie kulturystycznej, ja osobiście robię sobie jeden dzień w tygodniu na pełnym luzie i jem to na co mam ochotę (w granicach rozsądku).
Uważam że ćwiczenia siłowo-aerobowego to klucz do dobrego zdrowia,samopoczucia i fajnej sylwetki, której Ci niejeden młodzik może pozazdrościć.
Pzdr
Uzależniony od siłowni
scuter weź Ty mnie nie rozsmieszaj. To co opisałeś to jest klasyczny przykład jak sterydy działaja na ludzi i tyle.
jw
pozatym +30 kilo w rok wiesz jaki to ogromny wysiłek dla serca?