PDA

Zobacz pełną wersję : papierosy



Sosnalol1705
10-08-08, 21:55
koledzy jak mozna rzucic palenie probowałem juz 10 razy ale moj maxxx bez fajki to 2 dni znacie jakies sposoby nie chce palic ale juz sie uzależniłem... sportowiec a pali masakra :P prosze o odp :PP

Bull1
10-08-08, 22:02
Silna psychika ... Ale nie wiem jak ją cwiczyc ;-p

12uxerbq34
10-08-08, 22:17
Gumy do zucia , plastry antynikotynowe , istnieje takze terapia antynikotynowa, ale nie ma nic tak waznego jak silna psycha , to co wymienilem to tylko dodatki :)

TazeR
10-08-08, 22:21
Przede wszystkim psychika. Jeżeli nie będziesz wierzył, że rzucisz palenie to nigdy tego nie zrobisz. Mój tata pali i coś o tym wiem. Ale są różnego rodzaju gumy plastry i terapie tak jak kolega wyżej napisał. I wydaje mi się, że terapia byłaby najlepszym rozwiązaniem bo gumy są dla tych co sobie powiedzieli "To mi pomoże i właśnie od tego rzucę palenie" Wszystko siedzi w Twojej głowie ;)

Kilu
10-08-08, 22:27
Stopniowo rzucaj palenie, ilość fajek dziennie podziel przez 2, i tyle pal, co kolejne 2 dni odejmuj jednego fajka, np dziennie palisz 10 fajków, to jutro zapal tylko 5, za dwa dni, tylko 4 i tak małymi krokami będziesz redukował. Ewentualnie potem możesz palić np. pół szluga dziennie jak bedzie cie strasznie cisło.

Kolega tak rzucił i dał rade.
I staraj sie cały dzien mieć duzo roboty (siłka, rozrywka itp.) żeby o tym nie myśleć

MhL
10-08-08, 22:39
Ojciec palil nalogowo, byl na blokadzie nikotynowej 2 razy. Za pierwszym razem nie palil pol roku. Dzis jest chyba 9 miesiac po 2 zabiegu.
Wbijali mu w ucho jakies igielki; dziala to na zasadzie akupunktury. Zabieg ok 150 zl.

Marcinek
11-08-08, 00:29
sposob jak wyzej dla mnie to lipa ;|

wez sie chlopak za siebie zamiast fajek wez paczke landrynek, albo lizakow.

Psychika tez swoje robi moj ojciec palil ladne pare lat 10? na sylwestra jakies 4 lata temu zapalil ostatniego.. i do tej pory nie pali

TazeR
11-08-08, 09:28
No to musi byc na prawde silny :D Moj pali od hmmm xD 25lat i nie moze przestac do teraz. A bral rozne gumy plasterki itp i nic nie pomoglo. Jeszcze tylko na terapii nie byl ;] Ale mowi ze jak nie palil te 2 tygodnie czy iles jak próbował rzucać to jechał samochodem i ręka automatycznie szła mu do kieszeni po fajke ;]

rash1
11-08-08, 09:32
mozesz tez zjesc papierosa w 90% po tym ma sie rzyganko ale ma sie potem wstrecik do fajek albo wyjarac jednego za drugim tez do porzygania

Reflex__88
11-08-08, 10:27
po zjedzeniu fajki?? :D słyszałem, o paleniu 2 paczek 1 za 2 jakichś męskich ale to dobre jak ktoś ma 10 lat i rodzice mu każą to zrobic... :D zamiast landrynek mysle że zdrowsze były by suszone owoce, kumpel stosował plastry i rzucił ja sam rzucam systematycznie już od 6 lat :D kiedyś próbowałem zmniejszać ilość wypalanych dziennie papierosów i udawało mi sie czasem 1 na tydzień palić ale roznie to bywało, przynajmniej psycha sie wzmocnila i teraz przed treningami staram sie nie palić ale wieczorem lubie 1 zapalić czy 2 albo jak gdzieś wychodze, ale przy piwie to już 1 za 2... :P

terrorsiejem
11-08-08, 12:21
paliy papierosty nałogowo z dwóch powodów składających sie w jeden powód :) w 40% jest to uzależnienie od nikotyny a 60% rytuau wiążący sie z paleniem (czyli wstajemy rano papieros,idziemy do pracy papieros i nie wyobrażamy sobie żeby było inaczej) wakacje są najlepszym momentem na żucanie palenia ponieważ dni ulegają zmianie stają sie mniej jednolite i można zmieniac nawyki. Wtedy zostaje tylko 40% uzależnienia z którym łatwo sobie poradzic.

hans87
11-08-08, 13:11
gumy i plastry antynikotynowe to sa wspomagacze ktore maja Ci ulatwic rzucenie palenia. liczy sie psychika, i w połączeniu jej z wspomagaczami jestes wstanie rzucic palenie. Na początek staraj sie stopniowo mniej palic, pozniej pewnego pięknego dnia zapalisz swoja ostatnią fajke i od tego momentu zadnej nie mozesz juz wziąc do ust, bo inaczej przegrywasz kolego. pozdro

Reflex__88
11-08-08, 13:20
dokładnie... ja tak jestem przyzwyczajony w pracy na budowie: zapalić trzeba a jak sie pali to trzeba usiąść i jest przerwa... :D teraz jak gdziekolwiek indziej pracuje to musze zapalić, pewnie do tego dochodzi stres związany z pracą... mi np przy pracy fizycznej chce się strasznie palić, jak mam cos zrobić i nie zapale to sie za to nie zabiore pożądnie... co innego z siłownią... :) jak poćwicze to przechodzi troche ochota na palenie... :)

Sosnalol1705
11-08-08, 14:10
własnie wkacje sa najgorsze:P bo na zabawach kazdy pali i kusi nic dzisja wypaliłem 1 narazie a juz 14 godz dzieki za porady :P

47
11-08-08, 16:00
po prostu nie palic

Ewka
13-08-08, 09:31
Jak komus się uda, to ja prosze o skuteczny sposób na rzucenie... :( Jak ćwiczę, ruszam się, to oki, ale jak pracuję na kompie, to samo jakoś mi się pali :(

Reflex__88
13-08-08, 09:44
ja nie paliłem już przez ostatnie 3 dni nie licząc irysa mentolowego od koleżanki... :D

Ewka
13-08-08, 12:54
Gratuluje Reflex :)) Może mi też uda się wreszcie zmobilizować...

47
13-08-08, 14:05
w sumie dzieki sportowi latwiej jest sie pozbyc nalogow
ja np. palilem jakies 2 lata i nie wiem czy wpadlem nalog jak tak to chyba maly
najbardziej mi sie chcialo palic jak sie nudzilem nie mialem co robic tylko siedzialem se i gadalem(nie tylko wtedy rzecz jasna) to od razu mi sie chcialo palic no i rzecz jasna przy alkoholu to juz koniecznosc
ale teraz dosyc czesto sie ruszam, cwicze na silowni, gram w pilke i po prostu nie pale - wiem ze to zle dziala na kondycje chodz sa tacy co pala a i tak maja lepsza kondycje niz ja - ale gdyby nie palili to pewnie mieli by jeszcze lepsza.
najgorzej wg. mnie to jest psychnicznie ze siedzimy i se myslilmy 'a zapale se' zamiast tego mozna dlubac slonecznik lub rzuc gume. teraz sobie lajtowo zapale tylko jak se wypije wiecej :-)
a i te skutki uboczne co sa nowotwory i to ze niby masz mniejsza zwinnosc itp to jakos nie odstraszaja i tak

sołtys
13-08-08, 15:16
Sam jestem palaczem i raz prawie żuciłem ale odpuściłem. Uważam że aby zucić palenie tu powturze powysze wypowiedzi należy mieć silną psychike poprostu się zawziość, znaleść coś co może nam pomóc gumy plastry z nikotyną coś co da nam takie psychiczne wsparcie. bo tak naprawde niemuś to nawet działać ważne żebyśmy my chcąc zucić wierzyli że nam to pomaga i dzięki temu damy rade.....(z góry przepraszam za błęndy ortograficzne jestem dyslektykiem)

Hellmut89
13-08-08, 15:51
Ja nie pale już od lutego, udało mi się za 3 razem rzucic bez żadnych plastrów , gum itp. poprostu w to nie wierze, powiedziałem sobie albo siłka albo fajki wybrałem siłke i nie załuje:)