Zobacz pełną wersję : Porada po moim cyklu na odchudzenie
Witam. Skończyłem właśnie cykl z treningiem obwodowym. Brałem następujące suplementy. Thermo Speed Extreme, HMB mega caps, Whey Protein Matrix, kreatyna mega caps. Zależało mi na zrzuceniu tłuszczu,przy jak najmniejszej utracie mięśni. Po dwóch miesiącach osiągnąłem zadowalający efekt. Straciłem wiele tłuszczu,przy zachowaniu masy. Oczywiscie poparłem to dietą według zaleceń z forum. Miałem ujemny bilans kaloryczny. Bardzo mnie martwi to,że z tygodnia na tydzień robiłem się coraz słabszy, o wiele szybciej się męczę,fizycznie i psychicznie. Proszę Was koledzy o poradę,jak teraz odzyskać siły. Nie zależy mi na masie,tylko na wzmocnieniu mięśni i odzyskaniu sił. Została mi paczka białka Whey protein complex i sporo hmb, które biorę już prawie 3 miesiące,uważam,że to w połączeniu z kreatyną pomaga zapobiec spalaniu mięśni. Może ktoś mi poradzi jak teraz jeść,czym wspomagać. Nie chcę tutaj pytać o trening,bo to nie ten dział,ale może ktoś mnie nakieruję. W każdym razie polecam kreatynę i hmb jako zabezpieczenie przy odchudzaniu i odradzam gainery. z góry dziękuję za pomoc.
p.sTeraz waże 88 kg przy 184 cm wzrostu. Wolałbym nie nabierać masy, ani nie tracic.
Jeżeli brakuje jakichś danych to proszę o nakierowanie co dopisać
Pozdrawiam wszystkich!
Oblicz sobie zapotrzebowanie kaloryczne i jedz tyle zeby wyszło na 0 więc nie powinieneś ani tracić kilogramów ani nie powinieneś łapać tłuszczu, powinieneś sobie tez zrobić jakąś tygodniową przerwę od treningu i potem z 2-3 tygodnie lżejszych. Możesz też zacząć chodzić na basen czy saunę co przyśpiesza regeneracje :)
Dzięki za odpowiedź.Mam zamiar tak zrobić, ale czuję się wyczerpany i chciałem się dowiedzieć co brać na regenerację. Ze wstydem muszę się przyznać jeszcze do czegoś, zacząłem ćwiczyć by mieć jakieś zajęcie do rzucenia pewnego wstydliwego nałogu. Ćwiczenie bardzo mi pomogło, pozwoliło się uwolnić i wypocić toksyny. Teraz boję się,że nie będę dał rady ćwiczyć i znowu wrócę do tego świństwa. Na początku miałem siłę i zapał,a teraz jest gorzej,może znacie jakieś suplementy na siłę oprócz kreatyny,mam puszkę cell pumpa z konkursu olimpa,ale nie wiem ile czasu muszę czekać żeby to brać,brałem monohydrat 5 tygodni. Muszę ćwiczyć,bo to mnie odciąga od używek i złego towarzystwa, piłem napoje energetyczne,ale nic po nich nie czuję. Naprawdę mi na tym zależy, bo i tak już namarnowałem sobie życia
hmmmmm jak dawno skończyłeś tą krete ??? Zeby się lepiej ćwiczyło możesz zarzucić jakieś aakg albo coś w tym stylu a jak masz powyżej 21 lat to można pomyśleć o jakims bosterze testoseronu.
Mam 23 lata, a może mógłbym pić Aero2 Biogenixa,kumpel ma za grosze do oddania. A jak Argininę to jaką i jak dawkować?
Dam Ci soga, bo jak widzę Jesteś jedyny, który stara sie poradzić,wielkie dzięki i pozdro
Arginine to mozesz sobie kupic aakg z olimpa ale na jednych działa na innych nie co do dawkowania to producent podaje 6 kaps ale niektórzy biora nawet 12 :PKreatyne mozesz brac po takim czasie jak długo trwal poprzedni cykl na krecie czyli jak brałes krete 5 tygodni to po 5 tygodniach od konca cyklu możesz zacząć brac znowu krete. ja bym proponował jakiś stack kreatynowy np Horse power bdb stack zawiera juz w sobie argininie wiec nie musiałbyś już kupować aakg albo shock +storm. A jakbyś chciał jakiś boster teścia to dobry jest m stack dużo ludzi go własnie bierze w przerwach miedzy cyklami kreatynowymi.
a ten m stack to jakiej firmy? a co powiesz o cell pump + aero2 + dalej hmb i jakieś białko? a potem myslałem o glutaminie, kolega brał żeby utrzymać siłę,tylko on brał jakieś zastrzyki z testesteronu. pytam o cell pump i aero2 bo kumpel moze mi to oddać za grosze
M stack jest z universala serii animal ogólnie wszystkie suple z serii animala są bardzo dobre Jak najbardziej możesz połączyć tego cell pumpa z aero hmb jak chcesz jedni mówią że działa inni że nie białko moze być Prolangatum też z biogenixa albo białko z synteraxa tez bdb.
Ok,dzięki Ci bardzo,już nie męczę, odpocznę z hmb i dopiję to białko co mam,czyli whey protein complex olimpu,potem spróbuję m stack. Jak będzie coś nadal nie jasne, to będę pisał.Pozdrawiam
Na podtrzymanie mozesz brac glutaminę czy jakieś aminokwasy dobrze by było dodać do codziennej suplementacji jeśli portwel pozwala jakieś witaminki i ZMA i nie baw się w żadne zastrzyki z testosteronem......
nie wiem, moze mi umknelo ale ... robiles przerwe od treningow?
po mojemu Twoje odczucia przypominaja mi nieco przetrenowanie. Jesli ternujesz nonstop juz kilka tygodni, slabniesz, a na dodatek jestes na minusie gdy chodzi o diete to pora na odpoczynekk od treningu.
co do suplementow jakie brales...HMB to moimz daniem strata czasu i przede wszystkim kasy. Bralem toto ze dwa/trzy lata temu. Trening + dieta + HMB - dawaly takie same efekty jak trenibg + dieta bez HMB.
Nie mam zamiaru brać żadnych zastrzyków, myslałem o ZMA,ale czy nie jestem za młody. Piję witaminy cały czas. Odpocznę teraz i pomyslę o stacku, chyba teraz zamiast od uzywek uzależniam sie od ćwiczeń. Kasę którą bym przecpał władowałem w ławeczke i sztangę. A co do HMB to myslę,że działa. Raczej to HMB pozwoliło mi utrzymać mieśnie przy stracie fatu. Bo napewno kortyzol wyżarby mnie, gdyby nie HMB. Pamiętam z zajęć biochemii, ze ciało bardzo długo uczy się używać hmb jako antykatabolika. Dlatego brałem to z kreatyną. Zależy mi, na odzyskaniu sił. Mi naprawdę nie zależy na wyglądzie,ale ćwiczenie daje mi ogromną satysfakcję. Dzięki temu mam siłę do walki z nałogiem. Wiem,że dla Was pewnie jestem śmieciem,sam sie za takiego mam. Ale radząć sobie z ciężarami czuję się coraz silniejszy psychicznie,a tego pragnę najbardziej. Radzić sobie z życiem taki jaki jestem, a nie po czym jestem...
P.S a mógłby ktoś podkleić link do jakiegoś rozsądnego treningu na siłę
Wiecie chłopaki,tak poczytałem sobie jeszcze i pomyslałem, że może jednak trochę masy by się przydało. W końcu po detoxie trzeba się odżywić. Staram się trzymać dietę. Może kupiłbym jakiś gainerek, np. zamiast drugiego śniadania albo do picia po treningu. Chodzi mi o jedną dawkę na dzień,aby było tych kalorii troszkę na plus. Coś taniego, bo na dietkę i tak idzie sporo kasy. Gain Bolic jest tani, ale ma kreatynę. Może coś z Treca albo Biogenixa, myślę np. o monster mass. Coś do 30-40 zł za kg.
nie rozumiem...
raz piszesz ze nie zalezy Ci na wygladzie. pozniej ze przydaloby sie troche masy wtf?!
wlasnie sie odchudzales i juz chcesz sie lapac za gainery? lepiej jesc normalnie niz to pic. Po drugie wiez pod uwage, ze 99 gainerow, szczegolnie tych tanich to przede wszystkim cukry proste... kuracja takimi wynalazkami szybko zamieni Cie nie tyle w miesniaka co w paczka. Ale Twoj wybor panie. najwyzej jesienia bedziesz sie redukowal ;)
ZMA jest spoko. pomaga w regeneracji. bierz
nie sadze zeby ktos mial cie za smiecia... nie wiem skad te mysli.
trening na sile...najprostrzy to: im wiecej nakladasz na sztange tym wiecej podnosisz :p ;)
a co do supli... to pomysl kilka dni co chcesz teraz trenowac. napisz ile mozesz kasy wydac na wszystko to pozniej na pewno sie cos konkretnego wymysli. nie ma sensu na szybko rzucac sie na prochy i tabletki.
Kolega nie zrozumiał. Ja ćwiczyłem,żeby schudnąć i oczyścić się z toksyn. Wiązało się to też z retencją wody. Nie chodzi mi do końca o masę, tylko o odżywienie, a gainer oprócz cukrów dostarcza również aminokwasów i witamin, które uciekają ze mną razem z potem. Nie zależy mi tyle na masie co na odżywieniu ciała i odzyskaniu sił. Wzmocnienie mięśni wiąże sie z nabraniem jakiejś masy. Tryb życia nie pozwala mi jeść tego co potrzebuję i zastanawiałem sie nad zastąpieniem jednego z posiłków gainerem.
A jakie ZMA jest najbardziej opłacalne,bo wychodzi dosyć drogo? Słyszałem o aptecznych kombinacjach równoważnych ZMA, jakieś zestawienia cynku, magnezu i witaminy B6, podobno wychodzi taniej.
A o trening chodziło mi, czy mam nadal ćwiczyć 5 dni w tygodniu obwodowo czy zrobić trening dzielony. Ile razy jaką grupę ćwiczyć? Nie mogę ćwiczyć za dużymi ciężarami, gdyż ćwiczę sam. Kolegów straciłem gdy przestałem ćpać.Więc na partnera do ćwiczeń nie mam co liczyć.
A co powiecie o OLIMP MZB?
MZB jest dobre co do gainera możesz brac gainer 1 z vitalmaxa dobry i nie drogi a jak się boisz że cie zaleje to wez gainer 2 z vitala ma więcej białka :)
OK.To kupię MZB. Więc jaki gainer lepszy Vitalmaxa jedynkę czy Monster Mass, a może lepiej Mass XXL Treca. Bo Gainer 2 Vitala odpada, ma kreatynę. A ja chcę odczekać, brałem monohydrat 5 tygodni.
łee zapomniałem ze gainer 2 ma krete weź mass xxl tez dobry :p
Jadłeś mass xxl? będzie dobry po treningu? bo od czytania już mnie łeb boli
jedni chwalą inni mówią że słaby
Ja nie jadłem ale z opinii znajomych wszyscy chwalą.
ok.Dzięki stary,to ja lecę po mass xxl, wiem,że drożej,ale kupię kg na próbę
Kolega nie zrozumiał. Ja ćwiczyłem,żeby schudnąć i oczyścić się z toksyn. Wiązało się to też z retencją wody. Nie chodzi mi do końca o masę, tylko o odżywienie, a gainer oprócz cukrów dostarcza również aminokwasów i witamin, które uciekają ze mną razem z potem. Nie zależy mi tyle na masie co na odżywieniu ciała i odzyskaniu sił. Wzmocnienie mięśni wiąże sie z nabraniem jakiejś masy. Tryb życia nie pozwala mi jeść tego co potrzebuję i zastanawiałem sie nad zastąpieniem jednego z posiłków gainerem.
jak czytam te i inne Twoje posty to widze ze na sile potrzebujesz usprawiedliwienia dla zakupu gainera. ten twoj pot musi byc kosmiczny, same witaminy i aminokwasy :]
watek o retencji wody - nie kumam.
ale zycze zdrowia
MZB daje rade, ale teraz sa tansze z USA, wystraczy poszukac
Człowieku, ja ćpałem 12 lat, żywiłem się byle jak. Jestem poprostu niedożywiony. Sam pewnie wiesz, jak trudno jest zorganizować dobre posiłki. Mieszkam sam, mam pracę i szkołę. W szkole łatwiej wypić gainera niż zjeść dobry posiłek. Wiele bym dał, żeby móc jeść zamiast to pić. Wiem,że żaden gainer nie zastąpi dobrego jedzenia. Może z czasem mi się uda. Jak przestajesz ćpać, twoje ciało wyrzuca to świństwo z siebie razem z potem. Toksyny gromadzą się w wodzie i tłuszczu. Niestety ucieka to razem z ważnymi składnikami, których i tak prawie nie miałem. I tak odbiłem się od prawie pewniej anemii. Nie spałem na początku ok 3 tygodni. Walczyłem ze sobą, obiecywałem,że wezmę jeszcze raz, aby zasnąć, a od jutra już nie będę.
Zacząłem ćwiczyć,żeby oczyścić szybciej ciało i wzmocnić umysł. Samo trzymanie diety wzmacnia charakter. Pomyslałem, że gainer pomoże mi nasycić ciało tym co wartościowe i potrzebne. Poczytałem o ZMA i dziękuję Wam za radę. Na pewno mi pomoże. Może z czasem uda mi się dopracować jedzenie tak, żeby nie potrzeba było gainera.
Mimo wszystko, dziękuję Ci za Twoje chęci. Tylko wiesz, Ty pewnie jesteś już po długim stażu, znasz swoje ciało. Na początku na pewno też musiałeś dojść do wszystkiego metodą prób i błędów.
rob jak uwazasz
tutaj wiele osob pokonuje pokonalo swoje slabosci, nie musisz robic z siebie kombatanta
aha i najwazniejsze. ja tez kiedys nie sluchalem dobrych rad, wiadac taki urok tego sportu ze trzeba sie uczyc na sobie