Zobacz pełną wersję : Moje drobne sukcesy :)
Jako, że jestem kobietką, w dodatku chudą i słabą, każdy dekagram więcej to dla mnie wielki sukces :) A dzisiaj bez problemu udało mi się wycisnąć jedną serię sztangą bez obciążenia, po czym kolejną z obciążeniem 2,5 kg. Jednak na koniec chciałam jeszcze raz sobie machnąć serię z obciążeniem i mi się łapki zablokowały jakoś i nie umiałam ich wyprostować. Dobrze, że mi szybko zabrali sztangę, bo inaczej miałabym ją na ... :)
Ale porównując z początkami, gdzie 2,5 kg, to był dla mnie ciężar i to spory, to widzę efekty codziennych ćwiczeń :)
No i brzuszek już też się lekko zarysowuje :)
Yes, Yes, Yes
Na razie ogólne, jako, ze ćwiczę dopiero ponad miesiąc. Szef powiedział, ze z pwodu mojej wagi ( a raczej niedowagi - 170/52), to mam te ogólne machać jeszcze przez jakiś miesiąc
Szef się wydygał że za szybko urośniesz i zabraknie mu obciążenia na sali jak złapiesz formę. :D
Hehheehhe Formę już powoli zaczynam łapać :) Poza tym zaczęłam pić napoje izotoniczne , biorę te żelazo i magnez, zmieniam powoli dietę i zaczęłam się w końcu pocić. Uff - znaczy się organizm zaczyna się regulowac.Wcześniej to jaki by nie był wysiłek, byłam suchutka. To jest szansa, że troszkę przytyję :)
Szansa jest i dużo rad możesz dostać od wielu osób ale najważniejsze według mnie to zdobywanie wiedzy teoretycznej i praktycznej
Wyczucie swojego organizmu,na ile ci pozwala i co od ciebie oczekuje
Zawzięcie,umiejętność tworzenia realnego celu i dążenie do niego.
Dlatego tu jestem, bo liczę na rady i doświadczenie osób, które ćwiczą dłużej ode mnie. Wiedzę z czasem na pewno zdobędę - nie od razu Kraków zbudowano :)
Nie umiem własnie wyczuć organizmu - nie odczuwam zbytniego zmęczenia podczas cwiczeń i wydaje mi się, że mogę więcej, a potem okazuje się, że to już za dużo i robi mi się nagle słabo. Dlatego ćwiczę, że tak to okreslę na zdrowy rozum i nie robię więcej niż 3 serie po 12 powtórzeń, chociaż wydaje mi się, ze spokojnie mogłabym więcej.
A ja to uparta baba jestem, jak się na coś uprę, to nie ma zmiłuj się. Cel mam realny, więc spokojnie sobie do niego dążę :)
moja dizewcz. 173cm 54kg ma podobnie... Trochw wysilku wydaje jej sie ze ma sile jeszcze na wiecej a tu... Oslabienie
Dokładnie. Mam nadzieje, ze to zniknie z czasem :)
powinno wraz z utzrymaniem wiekszej ilosci weglowodanow w diecie i wiekszego przyzwyczajenia sie do wysilku
noo widzisz jak dobrze trafilas :D Diagnozy lekarskie tu stawiamy. Bez kolejek, wiele opinni "personelu medynczego" hehe ordynatorzy sa oznaczeni zielonym nickiem ;) ale jak duzo pacjentow do obskoczenia
Hahahhaa dobrze, że to nie psychiatryk :D
nooo od tego tez mozna sie uzaleznic
widze ze ci tu bardzo zabawnie ;)
hehe powodzenia Ewka, moze bedziesz jedną z nielicznych które potrafią same otworzyć słoik :D :D :D
Umiem otwierać słoiki :) Wystarczy podważyć nożem wieczko :D