MhL
23-06-08, 19:30
Tytul tematu nienapisany poprawna polszczyzna, ale trafiajacy w 100 problemu, ktory mie trapi.
W diecie weglowodany ograniczylem do bialego ryzu, kaszy i bananow. Spozywam tylko po treningu i na sniadanie (male ilosci).
Jaja, twarog, mleko, biale mieso tym sie odzywiam, zapewne wy tez :). Od tygodnia zaczalem spozywac wiecej tych produktow. Odstawilem niepotrzebne wegle(jogurt, cukier, itd..), nie chce aby mi sie odkladalo.
Od 2 dni czuje sie "napelniony", jak bym polknal balon. Mam apetyt, nie boli mie brzuch.
Przejdzie samo? Stosowaliscie cos na poprawe trawienia, Aktivia?, czy co ta wymyslili.
Ps: Lykam tez ostrowie, ale nie mam z nia problemow.
W diecie weglowodany ograniczylem do bialego ryzu, kaszy i bananow. Spozywam tylko po treningu i na sniadanie (male ilosci).
Jaja, twarog, mleko, biale mieso tym sie odzywiam, zapewne wy tez :). Od tygodnia zaczalem spozywac wiecej tych produktow. Odstawilem niepotrzebne wegle(jogurt, cukier, itd..), nie chce aby mi sie odkladalo.
Od 2 dni czuje sie "napelniony", jak bym polknal balon. Mam apetyt, nie boli mie brzuch.
Przejdzie samo? Stosowaliscie cos na poprawe trawienia, Aktivia?, czy co ta wymyslili.
Ps: Lykam tez ostrowie, ale nie mam z nia problemow.