Zobacz pełną wersję : Nerwica??jak ją zdobyć
hej ma pytanko niemogę wykszesaćz siebie nerówki i białej gorączki jak się z kimś biej poprostu boje sie i niemam takiego czegoś jak mój brat młodszy o demnie ze jak ktoś doniego fika to tak sie w nim gotuje że szok i niewie kiedy przestać .macie może jakąś radę na to żeby było akie coś lub suple.odp
To pytanie chyba dzial- doping...
Osobiscie moge Ci polecic zapisanie sie na sw, najlepiej full conatct- np boks, troche sie nauczysz, nabierzesz pewnosci siebie i przy sparingach poczujesz smak adrenaliny... :wink:
rocky_balboa
24-08-06, 20:49
No dokladnie a ja też się zbyt często do walk az tak niegotuje, zaczynam sie gotować dopiero jak dostane jakiegoś strzała w pysk to se myśle.. 'ah kur... musze mu oddać mocniej bo jak to wygląda że po pysku dostaje i nic nie robie' to ci powinno przyjsc z czasem im wiecej walk tym bardziej bedziesz w nich doswiadczony i sie bedziesz gotował jak woda w czajniku :D
Inną sprawą jest to ze albo ma sie taki charakter albo nie ale kto powiewdział ze mnie możnasię zmienić :]
Luki doping to nie rada ja nie miałem zadnych odbic jak kiedys brałem, wszyscy tak trabia ze koksy podnoszą agresje, ale ja mysle ze to naturalny antydepresor widzisz ze rosniesz czujesz sie silny, duży, i pewny siebie. Ja u siebie nie zanotowałem zadnych oznak depresji powiem nawet ze byłem bardziej wyluzowany. A co do bialej goronczki to uwarzam ze osoba która wpadła w szal nie patzry jak i gdzie bije i to ja gubi bo bije bezmysnie z tym ze jak podejdzie pod reke cos ciezkiego to nie radze. Walka nie jest sposobem na zycie, A jusz nie nerwica kazda sprawe da sie jakos załatwic nerwica to nic dobrego wiem bo mam i czasem cos parskne a czego bym nie chcial powiedziec do bliskich osób. Ćwicz jak bedziesz dobrze ćwiczył to bedziesz zdobywał mase i siłę i wątpie ze ktos bedzie fikal do ciebie a jak bedzie to jak mu pacniesz to pewnie padnie.
Rocky osobiscie nie bralem, ale wiem co sie dzieje z moimi kolegami.... hehe opowiedzialbym troche chorych akcji :wink: ogolnie to temat nadaje sie do psychologa a nie na forum
Co do koksów to uważam ze to kwestia psychiki. I kazdy ma innaczej. No chyba ze mnie nikt ostro nie pod...wił. :)
ja sie jakos ostatno agresywny robie
czasami byle co mnie podkur.wia
podczas bitwy taka agresja moim zdaniem wogóle niewskazana
pacniesz jednego i będziesz miał lipe
degustator
27-08-06, 16:02
na odwage dobre jest piwo :P hehe
lol jaki temat...
a sie jakos ostatno agresywny robie
czasami byle co mnie podkur.wia
ja tak samo, jestem strasznie porywczy i jak cos mnie wku.rwi to przez pewien czas nie panuje wogóle nad soba..