PDA

Zobacz pełną wersję : wina hormonu? co z suplementacją w tej sytuacji?



deskjet
26-05-08, 10:39
Witam,


sytuacja jest taka. Mam te 20 kilka lat i niestety skórę trądzikową. Na drugi dzien po sexie jestem wysypany na twarzy Domyslam sie, ze to wina testosteronu, którego utrata (wydzielanie) następuje podczas stosunku. Nie mówił mi tego zadne lekarz, ale poczytalem troche w necie, wystarczy tez ze sie obserwuję, wiec na 100% to wina testosteronu. Zawsze najgorzej moja twarz wyglada po sexie. I teraz pytanie. Czy w tej sytuacji na moim miejscu zaryzykowalibyscie kupno buzera testosteronu czy też inny produkt, który pobudza ten hormon? Waham sie i bardziej jestem na nie. Co Wy o tym sadzicie? Mieliscie podobny przypadek do mojego?

Pozdrawiam

Rynju
26-05-08, 10:44
dziwne tracisz testosteron a powoduje to zmiany jakbys mial jego nadmiar i przez to problemy z cera? Przeciez jakbys mial niedobor hormonu to nic takiego by sie nie pojawialo. To chyba raczej przez to ze podczas seksu wlasnie za duzo wydziela cie sie testosteronu i to skutkuje tym, a nie utrata to powoduje. przeciez to nie wspolgra ze soba. Ja mam czasem tak na twarzy zaczerwienia i problemy gdy ustami ponad 30minut siedze dziewczynie miedzy nogami to moze tez i u ciebie wystepuje ;)

deskjet
26-05-08, 10:55
Chyba masz racje Ryniu, zle to ująłem. Wlasnie to wina zbyt dużego wydzielania hormonu. Dlatego tez mam pewne opory przed bardziej intensywnymi cwiczeniami na siłowni, a o wziesciu buzera tym bardziej
Prosze o kolejne wypowiedzi.

Rynju
26-05-08, 13:15
to go nie bierz po prostu. Idz do lekarza niech ci zmierzy poziom testosteronu, to nie jest zadne skaplikowane badanie.