Zobacz pełną wersję : Kisiele, budynie, lody itp....
Posiłki tego typu zawierają silnie przetworzone węglowodany, do tego kilka gram cukru. Generalnie takie produkty nie powinny znajdywać się w żadnej profesjonalnej diecie. Jeśli jednak, trzymamy dietę znakomicie, a np. kisiel bardzo nam w tym pomaga (zjedzenie go raz na 5 dni powoduje że pozostałe posiłki są ok.) to jest on dopuszczalny. W przeciwnym razie, jeśli jest jedynie wynikiem naszego kaprysu proponuje z niego zrezygnować
Raczej bym unikał takich rzeczy. Kiedyś się tym obżerałem. Potem sporadycznie. Teraz wogóle nie jem. Dzięki zbilansowanej diecie przestałem mieć pociąg do lodów, gofrów i budyni z kisielami. Teraz mnie odrażają. Jako desery czy przekąski zjadam sobie pyszne jogurty, ancymonki (dobre, zdrowe płatki z cynamonem bez cukru), orzechy (bardzo lubię w miodzie), suszone banany i daktyle.
Nie wiem czy ten post jest wogóle potrzebny, Chyba wszyscy wiedzą ze trzeba unikac takich potraw.
PS. Pey bardzo fajna strona