PDA

Zobacz pełną wersję : Kiedy przemęczenie oznacza sukces?



pey
06-08-06, 20:23
Twoje mięśnie nie zmienią się, jeśli nie będą musiały. Ludzkie ciało zostało tak zaprogramowane, by było jak najbardziej wydajne. Jeśli siedzisz przez większość dnia, to Twój organizm nie potrzebuje wiele tkanki mięśniowej i reaguje zanikiem (atrofią) mięśni. Potrzebuje jej tylko w minimalnym stopniu, by móc prawidłowo funkcjonować, ale nic ponadto! Jeśli liczba kalorii przekroczy potrzebną organizmowi normę, zamieniają się one w tłuszcz. Zaś kiedy mięśnie są ćwiczone, to adaptują się do wysiłku poprzez wzrost a ekstra-kalorie są spożytkowane w tym celu. Metabolizm wzrasta zamiast maleć.

Trening siłowy właśnie po to został opracowany, by budować suchą masę mięśniową i podwyższać metabolizm. Przez lata nie wynaleziono nic lepszego, co mogłoby go zastąpić w działaniu w tych konkretnych dwóch kierunkach. Szkoda tylko, że tak niewiele osób zna prawdziwy sekret sukcesu i nadaremnie wysila się, w zasadzie nic nie osiągając.

Ten sekret jest bardzo prosty- przetrenowanie mięśni. Pamiętaj, że mięśnie zmienią się tylko wtedy, kiedy będą musiały. Najprostszą drogą do tego celu jest ich systematyczne przemęczanie. Przemęczając mięśnie, przygotowuje się je na takie samo w przyszłości, przez co adaptują się one poprzez wzrost. Jeśli mięsień nie jest przemęczony, wówczas mówi:" mogę to znieść, ale nie będę się dalej rozwijał, dostosuję się i tyle". Właśnie tak trenuje większość ludzi. Machają, aż zacznie ich trochę boleć, a potem zmniejszają ciężary. I nawet kiedy robią wiele serii, to nigdy nie wykorzystują wszystkich swoich możliwości. Jasne, że wielu obecnych na siłowni ćwiczy tylko po to, by zbić zbędną liczbę kalorii, którą przyswajają odżywiając się na rozmaite sposoby. Po prostu są to osoby, które dbają o linię, ale wcale nie rozwijają masy mięśniowej.

Jednocześnie osoby, które ćwiczą do przemęczania się mogą w widoczny sposób zmieniać swą sylwetkę. Skatowanie mięśni do kompletnego przemęczenia, regeneracja, potem znowu to samo- oto klucz do sukcesu. Nie jest to łatwe! Wielu z nas ma psychiczne opory przed wykonywaniem ostatniego, najcięższego powtórzenia- właśnie tego, które przynosi największe efekty. Po prostu- co jest zupełnie normalne- boimy się bólu, który jest konieczny, by poczuć przemęczenie. Jedynym ze sposobów na wykonanie ostatniego powtórzenia jest szybkość. Jeśli robimy naszą serię poprawnie technicznie, ale szybko, wtedy ostatnie powtórzenie może być tym, na które przygotowuje nas cała seria. Powiedzmy, że składa się z 6 powtórzeń- 5 początkowych tylko przygotowuje nas na 6, które jest jednak jednym z kolejnych, nie myślimy wtedy o bólu.

Jeśli chcesz wyjść z zastoju i podwyższyć osiągi, to trenuj do przemęczenia. A potem pójdź jeszcze dalej. Osiągniesz cele, jakich byś się nigdy po sobie nie spodziewał. Jeśli masz w sobie to "coś" na pewno zaprowadzi Cię to do sukcesu!

źródło http://mojtrening.w.interia.pl/p_txt1.html

tomek.
07-08-06, 18:20
fajnie sie czyta

i chyba tyle bo nic nowego sie nie dowiedziałem

pey
08-08-06, 00:45
fajnie sie czyta

i chyba tyle bo nic nowego sie nie dowiedziałem

- bo różne tematy są dla różnych ludzi. Jedni się nie dowiadują z nich nic nowego a dla innych jest to nowosć o której wcześniej nie słyszeli :wink:

rafalkomando
06-09-06, 19:20
fajny post pey punkt dla ciebie tylko powiec mi jeszcze ile sie ma robic cwiczen i seri i potużen na bicepsa żeby dobrze rusł

pey
08-09-06, 21:47
ilość serii zależy od Ciebie, ja mogę Ci tylko je zaproponować...
4 serie - gryf łamany lub prosty
4 serie - modlitewnik
4 serie - hantle
3 serie - hantlem jednorącz

rafalkomando
10-09-06, 10:07
fajnie a powturzen po ile??

pey
11-09-06, 09:15
Powtórzenia też zależą od Ciebie!
najlepsza ilość powtórzeń to (mając 4 serie) 12,10,10,8 - nakładasz taki ciężar, abyś mógł wykonać tą ilośc powtórzeń!

Raskus
11-09-06, 16:31
kolejny art :roll:

pey
11-09-06, 20:10
a czego się spodziewałeś?

adrianmenyo
11-09-06, 21:10
co za kolesie jeszcze cie krytykuja wg mnie swietny art i za wysilek nalezy sie thx choc tez nic nowego nie wyczytalem to niejeden sie cos z tego nauczy!

pey
12-09-06, 10:21
dzięki:) !masz punkta:)

Raskus
12-09-06, 17:09
czerkajcie, ja tez sie wysile..juz wziolem gogole.pl oo juz jest w qrwe stronek! tylko wezme kopiuj i cos wrzuce!

Dziekuje za uwagę.

pey
13-09-06, 11:53
no masz racje, kopiowane tematy są do dupy!...ale jak tez spojrzeć na wasze niektóre odpowiedzi i wypowiedzi , które są dzicinadą...to jest dopiero śmieszne

Raskus
13-09-06, 15:49
buheheh smieszny to Ty jestes. DObrzej ak cos wrzucisz, ale nie masowo.

sławo
13-09-06, 15:59
panowie chcecie się kłucić to na pw ,albo na gg

pey znowu tak masowo tu nic nie wrzuca

pey
14-09-06, 08:21
buheheh smieszny to Ty jestes. DObrzej ak cos wrzucisz, ale nie masowo.

- taki kozak jesteś? Masz 15 latek , dopiero co od karmienia odszedłeś a juz się wypowiadasz na temat treningów na siłowni i wogóle...???wrzuć jakis temacik i napisz coś o własnych osiągnięciach i stażu na siłowni...

krzychuool
17-09-06, 13:09
ilość serii zależy od Ciebie, ja mogę Ci tylko je zaproponować...
4 serie - gryf łamany lub prosty
4 serie - modlitewnik
4 serie - hantle
3 serie - hantlem jednorącz

15 serii na bica nie za duzo?

pey
17-09-06, 18:49
15 serii na bica nie za duzo? - to zależy od osoby. Ostatnie cwiczenie traktuje jako dopompowanie bicepsu. Jeśli ktoś stwierdzi że nie ma siły na ostatnie ćwiczenie to odpuszcza i wtedy ma 12 zrobionych. Ja ćwiczyłem planem który miał w trenigu na biceps 22 serie i dał oczekiwany efekt.

sławo
17-09-06, 18:51
na biceps nie robiłbym więcej jak 12 seri
a nawet 9 seri wystarczy

pey
17-09-06, 22:20
każdy jest przyzwyczajony do swojego treningu :grin: